PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606348}
7,8 12 tys. ocen
7,8 10 1 11731
Fallout 3
powrót do forum gry Fallout 3

Pamiętam jak grałem w dwójkę, mimo tego że 3 część jest bardziej rozbudowana odnoszę
takie wrażenie że poprzednia lepiej trzymała w klimacie. Dużym minusem gry jest też polski
dubbing, naprawdę zdecydowanie bardziej polecam wersję z napisami, z polskim
dubbingiem nie da się grać, aktorzy podkładający głos chyba myśleli że pracują przy
kreskówce. Tak oprócz tego, klimat tych pustkowi jest trochę nudzący, w przeciwieństwie do
stalkera który również powinien nudzić a jednak nie pozwalał na to. Brakuje mi w tej grze
jakieś żywszej akcji albo bardziej mrocznego klimatu który nadałby klimatu tej grze. W samej
grze, natomiast przerażają mnie same bugi, na ten przykład wciąż zbieram doświadczenie
ale z poziomu 18 nie mogę awansować na 19... Dla mnie średnio, stalker oraz 2-ga część
fallouta o niebo lepsza.

Pozdrawiam

ocenił(a) grę na 3
snajper414

Dopiero dotarłem do Megatony, ale Fallout 3 bardziej ciekawi mnie, niż Stalker. Co prawda po opuszczeniu Krypty natknąłem się na bugi; zamrożenie ekranu, samobójcy skaczący z wysokości, ale połatałem trochę patchami i jak dotąd mam spokój. W Stalkerze ciągle respawnowali się bandyci, stalkerzy z którymi rozmawiałem za chwilę ginęli, zadania poboczne były ograniczone czasowo i same się narzucały. W porównaniu z książką, "Cień Czarnobyla" to zwykła rąbanka.
Również nie lubię polskiego dubbingu. Nie wyobrażam sobie Jamesa nie mówiącego głosem Neesona, albo Skiby jako Three Doga.

ocenił(a) grę na 7
snajper414

Przeniesienie gry z 2D do 3D nie nazwałbym większym rozbudowaniem, mechanika, konstrukcie postaci, dialogi i wiele innych rzeczy w porównaniu do "dwójki" jest raczej uwstecznione a nie rozbudowane ;) Z resztą mogę się zgodzić

ocenił(a) grę na 6
Signifer_Gemini

Gra przeciętna.Niestety nudna.......

ocenił(a) grę na 8
snajper414

a niby pod jakim wzgledem 3 czesc jest bardziej rozbudowana?

bobek388

Dawno to już pisałem, ale co mi tam. Druga część była kontynuacją tytułu który dosyć ciekawie się przyjął ale nie był jeszcze wielką konkurencją na rynku. Dlatego fundusze przeznaczone na drugą część był mniejsze, a sama gra uproszczona tak samo jak filmy niskobudżetowe. Natomiast 3 część jest teoretycznie lepiej rozbudowana. Przeniesiono grę z 2D do 3D co moim zdaniem odebrało trochę klimat tej grze. Widać również próby przeistoczenia gry w opowieść, stąd dosyć ciekawie zapowiadająca się fabuła. Ale niestety gra ciekawie się zapowiadała a po kilku godzinach się nią znudziłem. Grywalność nie jest jej mocnym atutem. Są fani tej części ale do mnie to nie przemawia.

ocenił(a) grę na 7
snajper414

Absolutnie nie rozumiem twojej interpretacji.
"Druga część była kontynuacją tytułu który dosyć ciekawie się przyjął ale nie był jeszcze wielką konkurencją na rynku. Dlatego fundusze przeznaczone na drugą część był mniejsze, a sama gra uproszczona tak samo jak filmy niskobudżetowe."
?
Pierwsza część była fenomenem i nie miała w swoim czasie konkurencji na rynku - chyba że mamy na myśli cRPGi typu Baldurs Gate i Planescape Torment, ale to przedewszystkim zupełnie inne światy i klimat oraz zupełnie inna mechanika. Pierwszy bezsens. Druga sprawa w którym miejscy druga część Fallouta jest uproszczona względem piewszej?? Mechanika 2 posiada wszystko co posiadała pierwsza część (z wyjątkiem drobiazgu jakim była możliwość pytania o dowolną frazę w podczas dialogu). Wszystkie elementy łącznie z interfejsem, ekwipunkiem itp zostały poprawione i rozbudowane. 2 jest chyba z 5 razy dłuższa fabularnie i o wiele bardziej rozległa - większa mapa, większa ilość NPC, przedmiotów, lokacji, questów, dialogów, cutscenek - wszystkiego było więcej i było bardziej dopracowane. Większość rozpoznawalnych falloutowych motywów pochodzi właśnie z dwójki. Obszerność gry była nawet wymieniana jako minus gry. Były głosy, że jest za długa ;) a ty porównujesz ją do niskobudżetowego filmu... Jak w ogóle doszedłeś do takiego dziwacznego wniosku?

idąc dalej
"Natomiast 3 część jest teoretycznie lepiej rozbudowana."
Rozwiń tę teorię proszę bo też jestem szczerze, niezłośliwie ciekawy na czym ona się opiera :)
Trzecia część powstawała w zupełnie innym rynku w zupełnie innej dekadzie. Rozwój technologiczny elektronicznej rozrywki był niesamowity od czasu premiery F1 i F2. Stworzenie gry w 3D w 2008 roku to żadna rewolucja ani żaden przełom pod względem technologii czy wkładu pracy, od 2000 trójwymiar to standard. Nawet jeśli twórcy zdecydowali się na tradycyjny widok izometryczny (tak jak pierwotnie było w projekcie Van Buren) gra i tak powstałaby w technologii 3D. Jeśli chodzi o faktyczny rozmiar, to trójka może się pochwalić otwartym światem - dużą Bethesdowo/ElderScrollsową mapą i kilkoma fajnymi motywami scenriusza w questach, to chyba tyle. Każdy inny aspekt gry jest sprowadzony do absolutnego minimum (od mechaniki po dialogi). Gra opiera się tak naprawdę na 4 współczynnikach które odgrywają jakąkolwiek faktyczną rolę w gameplay-u. Oryginalne Fallouty miały takich współczynników co najmniej kilkadziesiąt.
Ok starczy już tego ranta - twoja wypowiedź mnie po prostu mocno zszokowała, mam nadzieję, że się nie obrazisz ;)

Z resztą tego co powiedziałeś zgadzam się. Mocno zmienił się klimat, jednocześnie nie oferując zbyt dużo dobrego w zamian. Trójka ma swoje momenty, ale podsumowując ją jako całość była pewnym rozczarowaniem i zawiodła oczekiwania wielu fanów serii jak i postapo.

Signifer_Gemini

Piszesz że nie rozumiesz, może inaczej objaśnię. Rozumiem to tak samo jak było z wiedźminem. Kiedy wyszła pierwsza część zrobiło się o niej głośno, fabuła była niesamowita a grafika też niczego sobie. Jednak firma zaczynała od nieistniejącego tytułu który miał się dopiero przyjąć, stąd wszystkie nowe pomysły wprowadzali nieśmiało ponieważ nie wiedzieli jak to się przyjmie, ponadto ich budżet był mniejszy niż przy drugiej części - a to dlatego że jeszcze nie mieli pewności jak ta gra się sprzeda. Przy drugie części poszli na całość i osiągnęli wielki sukces na światowym rynku gier. Bardzo zmieniła się mechanika gry itd. Niedługo podejrzewam że pojawi się 3 część. I jak podejdzie do tego CDP-R z taką przeszłością? Podejrzewam właśnie że duża pewność siebie do pierwszych dwóch częściach zniweluje strach przed dużymi zmianami bo i tak będzie to bestseller, i obawiam się że 3'cia część będzie przesłodzona i gorsza od pierwszych dwóch. Ale oczywiście mam nadzieję że się mylę, ponieważ jestem fanem tej serii.

I właśnie myślę że tak samo było z Falloutem. Pierwsza część - wielki sukces. Druga część - kontynuacja dobrej serii . Trzecia część - pójście na łatwiznę i zbyt dużo zmian. Pierwsza i druga część miała wspaniały klimat co moim zdaniem było najmocniejszym atutem tej gry. 3 część nawiązywała do tej serii ale w dużo mniejszym stopniu, twórcy odnoszę wrażenie że chcieli stworzyć coś nowego. Jeżeli chodzi o zmiany, mówisz mi że wprowadzenie 3D to żaden wyczyn. W takim razie być może wszyscy byśmy jeszcze grali w kilku pikselowego Mario Bros. Grafika jest pozytywną zmianą, chodź nie była nowością. Na plus wpływa fakt że ten aspekt został całkiem nieźle dopracowany chodź mnie odrzucała ilość błędów w grze. Ponadto trzeba przyznać że wygląd postaci został dobrze dopracowany. Kolejna zmiana to nowy scenariusz gry. Tym razem gra nie toczy się w południowej Kalifornii tylko w Washingtonie. I pomimo że jest to tylko jedno miasto to zostało one bardzo ładnie rozbudowane pod względem wielkości. Udźwiękowienie stoi na wysokim poziomie, pod warunkiem że nie korzystamy z polskiego tłumaczenia. Są plusy które niestety odrzucają przez takie błędy jak brak realizmu, nielogiczność scenariusza, czy trochę kiepsko rozpisany główny wątek gry.

Dlaczego miałbym się obrazić, przecież gdyby ludzie mieli te same zdanie to forum byłoby po prostu nudne.

ocenił(a) grę na 7
snajper414

Ok.
Tylko dodam, że przykład Wiedźmina jest niezbyt trafny. Bo zarówno pierwszą i drugą (jak i prawdopodobnie każdą następną) stworzyło studio CD Project RED i wszelakie zmian będą tylko podyktowane ich polityką. No i sequeli nie dzieli gigantyczna przepaść czasowa ;)
W przypadku Falloutów, stworzył je Interplay w latach '90 ubiegłego wieku. I tak naprawdę marka umarła po Fallout 2.
Studio przestało istnieć, ludzie tworzący każdy aspekt tych gier się rozeszli. Lead designer też.
Po ok 10 latach martwą markę kupiło zupełnie inne studio odpowiedzialne za serię Elder Scrolls i stworzyła tzw kontynuację na swoim własnym pomyśle. Nie ma to nic wspólnego ze zmianą podejścia czy zmianą wizji artystycznej.
Jest to zupełnie inna gra, zupełnie innych ludzi, na zupełnie innej technoligii.

Jedynym wspólnym elementem z poprzednimi jest tytuł ;)

snajper414

Fajna gra, chodź na piwo XD
Sorry, nie mogłem się powstrzymać ;)

Żeby nie było że nie na temat - co do serii Falloutów to wszystkie części (wliczając Tacticsa) są udane, mają swoje plusy i minusy ale przerwa między wydaniem 2 i 3 była zbyt długa żeby można było je prosto porównywać.

A jak nie możesz awansować na wyższy poziom to zainstaluj dlc albo jakiegoś moda, w f2 też nie było tak łatwo.