W skrócie
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,18121153,Nowy_Fallout_pojawi_sie_jeszcze_ w_tym_roku_.html
Niby wszystko fajnie, pięknie, ale obawy jednak są. Jako strzelanka w uniwersum Fallouta będzie to na 100% świetne, ale widoczna jest za to taka "skyrimowatość", tzn. masz wielki świat, w którym jest tyyyle rzeczy do roboty, że aż nic konkretnego, nie zżyjesz się z żadną postacią, nie wpłyniesz na ten świat. Podoba mi się to, że bohater nie jest już niemową. To doda mu trochę wyrazistości. Z kolei budowanie domów i modyfikacje broni są mi obojętne. Wątek główny prawdopodobnie będzie skopany i nieemocjonujący, jak to u Bethesdy (chociaż mam malutką nadzieję, że mnie zaskoczą). Ogólnie nie wiążę zbyt dużych nadziei z tym tytułem. Może to i dobrze, bo się nie zawiodę, a mogę przeżyć miłe zaskoczenie.