This game is awesome :)

I za trzecim razem i się udało Far Cry 3 znalazł się na półce takich legendarnych gier jak: Black ops, San Andreas, Underground 2. Każda z tych gier nie ma może najlepszej grafy, fabuły itp. ale mają ogromną grywalność i przezto stają się nieśmiertelne

Fabuła
Grupa przyjaciół trafia w celach wypoczynkowych na piękną tropikalną wyspę na południowym Pacyfiku nie będąc świadomych realiów panujących na wyspie po skoku spadochronowym grupa rozdziela się i w pada w ręce miejscowych piratów pod przywództwem dość mocno niestabilnego mocyna Vaas'a.Jason Brody czyli główny bohater w którego postać się wcielamy ucieka wraz z bratem z niewoli i naturalnie to na jego barki spada uratowanie reszty ekipy z rąk piratów

To jest najlepsza gra w jaką w życiu grałem

Najlepsza gra w którą grałem

To prawda, Far Cry był fajny... na początku. Do momenty gdy nasza postac byla na wyspie, a nie laboratoriach rodem z Half Life, i gdy nasza postac walczyla z najemnikami, a nie jakimis krwiożerczymi bizonami na dwóch łapach... Ta gra to byla pomylka dla mnie. Far Cry 2... słabe umiejscowienie, slaby klimat, slaba gra. Far Cry 3... to na co czekałem! Wszystko na tropikalnej wyspie, żadnych glupawych potworow (noo moze walka z tym bossem w światyni byla troche nie teges...), swietny soundtrack, swietne strzelanie, ciekawa fabula, ciekawe postacie.

Najlepsza gra w jaka gralem? Zdecydowanie nie. Najlepszy FPS w jakiego gralem? Zdecydowanie tak.

przeciez ta walka z tym rogatym kutafonasem w swiatyni to jest przedstawiona jako halun jasona wiec w czym problem - tymbardziej ze ona jakiegos draga daje zebys ty go zobaczyl a potem o ile sie nie myle odbywa sie kopulacja z glownym bohaterem przy tych napalonych dziukusach co jest jak dla mnie troche chore

Far Cry 1 był świetny , miał ten klimat. Walka z potworami także dawała duży plus , tak samo jak Wolfenstein. Far Cry 2 był bardzo kiepski...Cały czas monotonia i nuda , najbardziej denerwujące były kontrole podczas przejazdów , takie zabijacze czasu...Far Cry 3 był fajną grę , miał ciekawą fabułę , ale był monotonny i nadal było wiele zabijaczów czasu...