Z braciakiem gramy przez neta we dwóch urugwajską ligę. Mamy już 2019 rok i szereg sukcesów międzynarodowych. Ja penarolem a braciak nacionalem - dwoma największymi urugwajskimi klubami. Co ciekawe zawodnikami generowanymi przez komputer (mówimy na nich, że się urodzili w grze) gra się nawet lepiej niż prawdziwymi. 2 save'y na zmianę i żaden crush dumps nam nie straszny. Mi udało się wykupić Estadio Centenario od miasta za miliard urugwajskich pesos a braciaka zarząd w odpowiedzi buduje nowy stadion. Żeby dodatkowo urealistycznić grę, gramy w języku hiszpańskim.