Mym zdaniem najlepszym pomysłem na Gothic 4-5-6 były by po kolei zwiedzane wszystkie
krainy + w 6 części gra rozgrywająca się wszędzie tzn. można pójść na glebe orków, na
nieznanych krainach, wyspach południowych, Khorinis, pobuszować po Myrtanie,
pomyszkować w Nordmarze, poginąć w Varancie itd. A na końcu 6 części mały trick fabularny,
tj. Bezimienny dostrzegając widmo nadciągającej zagłady świata postanawia cofnąć się w
czasie jednocząc i używając moc wszystkich trzech bóstw (przy tym niszcząc je) by zapobiec
wydarzeniom prowadzącym do przywołania jakiegoś niewiarygodnego zła(lub zagłady
wszechświata jak kto woli). Po cofnięciu się w czasie traci wszystkie siły i pamięć, zostaje
wrzucony do lochu na te 2 miesiące za jakieś przestępstwo w które zostaje przypadkowo
wrobiony (pojawia się w miejscu, w którym ktoś tam popełnia przestępstwo i zamiast tego
złoczyńcy znajdują Bezimiennego, ten z racji tego, że nic nie pamięta nie może sie wybronić
więc zostaje skazany) I w ten oto sposób cała historia zatacza koło, Bezimienny zaczyna
wszystko od początku co jest też dobrym powodem do skończenia całej sagi jeszcze raz.
Moim zdaniem jest to dobry i dość sensowny pomysł na pociągnięcie i zakończenie całej serii
Gothic. Poza tym twórcy jakoby sami sobie zostawili furtkę tego typu poprzez niewyjaśnienie
dziejów Bezimiennego, tego kim był, co robił, gdzie sie urodził, jedyne co jest o nim wiadomo
to to, że siedział 2 miesiące w lochu zanim trafił do Górniczej Doliny.

Oczywiście nie uwzględniamy w tym temacie Arkanii: Gothic 4 jako kontynuacji G3ZB.

Zapraszam do dyskusji na ten temat oraz podawanie swoich wersji kontynuacji i zakończenia
serii. Pozdrawiam!