ostatnio w to znów grałem, od tej gry nie odstraszy nawet grafika bo ma świetny klimat.
Za to strasznie odstraszają puste lokacje. Grałam niedawno po raz kolejny i jak patrzę na ten świat to aż smutno. Wygląda to tak jakby twórcy byli poganiani i wypuścili grę na szybko.
Tzn? O ile wiem niemal wszędzie jest coś do podniesienia, jakaś skrzynia do otwarcia + potwory w mniejszej lub większej ilości.
Jednak mimo wszystko jest to takie puste. Jest jaskinia po drodze do świątyni (na lewo od Cavalorna) i strzeże jej 5 zębaczy, a do zdobycia jedna butelka małego leczenia, a sama świątynia to już w ogóle. Następną niedokończoną lokacją jest chociażby wolna kopalnia czy obóz bandytów.
To nie świątynia tylko coś w stylu areny. Po drodze masz jeszcze skrzynkę i parę gratów na miejscu.
Wolna kopalnia nie jest niedokończona - prawie nikogo tam nie ma, bo straż wszystkich wybiła.
Obóz bandytów owszem, bo to miał być 4 możliwy do dołączenia, ale zrezygnowali z tego.
Tak czy siak dobrze, że nie jest wszędzie wszystkiego pełno nawalone. Dzięki temu jest bardziej realistycznie - no bo umówmy się, sztuczne to by było gdyby co pięć metrów leżały jakieś graty na ziemi.
Do wolnej kopalni da się iść za nim zostanie zaatakowana.
Świątynia, arena jak zwał tak zwał. Gratów kilka jest, ale ciężko trafić na coś wartościowego czego by się aż chciało szukać.
Mi się właśnie dużo bardziej podoba z modem mroczne tajemnice, świat jak dla mnie staje się dużo bardziej żywszy i ciekawszy.
Jasne, ale trzeba zabić strażników i zabrać im klucz do stróżówki. Tak samo można na początku wejść do świątyni śniącego i od razu będzie tam Cor Kalom. Tyle, że fabuła tego nie zakłada więc to nie jest błąd.
Ja też nie:)
Więc chyba nie powiesz mi, że w kotle jest pusto - mnóstwo ludu, w każdej chatce kuferek z gratami, kilka postaci ma dobrą broń.
Jednak tak naprawdę możesz porozmawiać tylko z dwoma postaciami i to mi się nie podoba. Żadnych zadań, nic ciekawego więc tak naprawdę nie ma po co tam przychodzić.
Z trzema, można przyjść po strój kreta, żeby wbić do karczmy i jest jedno zadanie od Baloro.
btw, przecież w tej grze można rozmawiać z każdym:)
Ale ci bezimienni też mają listę tematów. Jasne, powtarza się dla danej gildii, ale i tak są ciekawe - a że nie pchają specjalnie fabuły do przodu - dialogi z częścią imiennych też nie.
Jak przechodzę grę po raz 5 to dla mnie zbyt ciekawe nie są, a od tych imiennych zawsze można się czegoś dowiedzieć.
Ale w większości gier można znaleźć coś co zaskoczy, odkryć coś nowego, a tutaj niestety tego nie ma.
Ha, wybacz, ale to lekko bez sensu stwierdzenie, bo ten aspekt zależy tylko od gracza. Ktoś mega uważny odkryje wszystko za pierwszym - drugim razem i powie, że gra pusta, a gapa i za ósmym podejściem znajdzie coś nowego i powie, jaka ta gra zaskakująca.
Ja należę do gap, a akurat tutaj wszystko odkryłam za pierwszym razem. Szkoda mi tych mijsc, które tak bardzo ładnie zostały wykorzystane w modach :)
Zgadzam się w 100% Gothic to najlepsza gra RPG na świecie! przeszedłem tą gre już 1000 razy wraz z 2 i dodatkiem, i nigdy nie znudziło mi się grać w nią dalej.
Najlepsza gra rpg to nie, z definicji gatunku jest co najwyżej niezła. Ale gra jako "GRA" to arcydzieło i tu się zgadzam.