PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608434}
8,6 47 862
oceny
8,6 10 1 47862
Grand Theft Auto: San Andreas
powrót do forum gry Grand Theft Auto: San Andreas

Najtrudniejsze misje

ocenił(a) grę na 9

To ta z Low Riderem, szkołą latania i jazdy i tańcem na plaży. Na siłę utrudnione i niedopracowane. Najlepsze są z hipisem i ta z tym pościgiem, gdzie ciężarówka niczym z Terminatora 2 spada z mostu. Lubię tu ciekawe postacie, takie jak Ryder, Tenpenny, Smoke, hippis, siostra CJ'a, którego też trudno nie polubić. Tommy Vercetti to to nie jest, he he. Soundtrack też genialny, choć trochę odstaje od soundtracku z poprzedniej części. Wadą tu jest trochę monotonna CSR oraz stacja K-Jah West, gdzie tylko dwa utwory mi się podobają: I Chase the Devil i te pom pom pom pom pom. Ta gra mogłaby się dla mnie obyć bez pewnych dodatków, randek i tych szkół. Po co mi randki, skoro zatrabię i w aucie zaliczam kobitkę. Trochę mi Simsy przypomina. Trzy miasta, te tereny - to jest super. Ma pewne gorsze momenty. Dlatego 9. Wolę GTA Vice City. Zdecydowanie.

ocenił(a) grę na 9
frycio80

Aha, klimat lat 90-tych i odniesienia z lat 70. w soundtracku i w grze są czymś wspaniałym. Grove Street, home, at least it was before I fu.c.k...ed everything up. Uwielbiam to.

ocenił(a) grę na 10
frycio80

"All you had to do was to follow the damn train, CJ!" - ta misja przy każdym przechodzeniu gry niemożebnie mnie wkur... choć od kiedy przeskoczyłem z klawy na pada gra się dużo łatwiej. Tak samo szkoła latania - pamiętam jak pierwszy raz to przechodziłem na PC, była męka i tortura. Do tego stopnia było to trudne, że gdy w końcu opanowałem sztukę latania do perfekcji, to chyba trzem kolegom przeszedłem szkołę latania żeby mogli jechać dalej z fabułą... Ponownie - klawiatura okazuje się najwięskzym "wrogiem" tej sekwencji, nie mogłem uwierzyć jak banalne są te misje na PS2 czy xboxie bo padem lata się 100x łatwiej.

ocenił(a) grę na 9
rozkminator

Jedna z moich ulubionych misji. Kilka razy ją przechodziłem, bo na początku miałem trudności. Wybacz, ale dla mnie ta misja jest do ogarnięcia.

ocenił(a) grę na 10
frycio80

Yhm wszystkie misje są "do ogarnięcia", jakby nie były to bym napisów końcowych nie zobaczył :P Ale musiałem kilka razy podchodzić, a to oznaka że się wyróżnia. Dla mnie np. misje z tańcem to był banał przy którym ani razu się nie zaciąłem, a ten diabelny pociąg... nawet dzisiaj zdarza mi się skusić pierwsze podejście :P

ocenił(a) grę na 9
rozkminator

No patrz. Tyle lat człowiek gra, a takie rzeczy się zdarzają. Szczerze, GTA San Andreas do dziś nie przeszedłem. Wściekłem się w styczniu na tą zasraną szkołę po jakichś 25 razach. Trudno mi było potem wrócić. Potem to już mi brakowało dłuższego czasu, a jak bym, to wołałem grać w Max Payne'a czy filmy oglądać. Szkoda. Chciałbym zagrać te misje z Kenem Rosenbergiem, którego uwielbiam i tą ostatnią. Ostatnio przechodziłem Demolition Man, którego myślałem, że nigdy nie przejdę. Obadałem sterowanie, zrobiłem chyba z 8 czy 10 podejść. Dziwiłem się, że jestem taki cierpliwy. Tym bardziej, jak to skończyłem. Szok niesamowity. Inne misje z samolotami też mi wychodzą lepiej, choć teraz mam problemy z misją ,,Facet imieniem Martha''. W San Andreas w przeciwieństwie do Vice City grałem pierwszy raz rok temu. A Vice City grałem już u znajomego, jak chodziłem do 1 klasy.

ocenił(a) grę na 9
frycio80

Może i wstyd się przyznawać, ale lubię być szczery.

ocenił(a) grę na 10
frycio80

Rozwiązanie na szkołę latania: kupić w Tesco jakiegoś pada do pieca za dwie dychy - może być szrot niemarkowy, ważne żeby miał dwa analogi - i powinno być łatwiej. Życzę udanego powtórnego podejścia bo misje w Las Venturas są bardzo fajne (w tym właśnie te z Rosenbergiem) i nie zyczę nikomu kto lubi GTA ich przegapienia :)

ocenił(a) grę na 10
rozkminator

Ta z pociągiem jest banalna.

ocenił(a) grę na 10
ZNANYRAPER

Też nie rozumiem trudu tej misji. Nigdy w życiu nie miałem z nią problemu. Co tam jest trudnego? Jechać obok pociągu? Ktoś ma problemy z koncentracją i się gapi na Vagosów, wpadając potem do wody? Jedna pułapka - samochód na torach, wystarczy zwolnić albo przejechać przed pociągiem, później zjechać na bok aby minąć dwa pociągi i tyle. Szkoła latania nie była łatwa za pierwszy razem, trzeba było się wprawić. W tym roku sobie 2 razy grę przeszedłem i przejście szkoły zajęło mi może z kwadrans. Najgorsza misja jak dla mnie to było Swobodne Lądowanie. Jak przechodziłem w tym roku grę dwa razy, tak najpierw Swobodne przeszedłem za pierwszy razem, a grając drugi raz - za drugim podejściem, bo chciałem coś przetestować i nie wyszło. Na początku przechodziłem ją chyba z ponad 30 razy i mnie krew już zalewała. Żadne poradniki nie pomagały, w końcu była porada żeby wejść w pliki gry i zwiększyć szybkość Dodo i zmniejszyć prędkość samolotu rywala. Teraz już wiem, że trzeba lecieć w chmurach i, że już jestem wprawiony w lataniu, raz dwa zawracam i spokojnie dogodnie rywala. Wcześniej to był horror.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones