a na pewno jedna z kilku, jakie mógłbym tak z czystym sumieniem określić.
rewelacyjny gangsterski klimat, jak ze Spike'a Lee, bardzo dobra śmieszno-poważna fabuła, i genialna muzyka - z ręką na sercu, to właśnie ta gra nawróciła mnie na klasyczny rap.
a tak w ogóle, to chyba więcej godzin w życiu spędziłem w sklepach w San Adreas kupując CJ'owi gangsterskie ciuchy niż sam robiąc zakupy.