Przechodze HL 2 po raz drugi i bardzo mnie drażni niecelność karabinów, po strzelaniach typu Left 4 dead gdzie z M4 jednym magazynkiem można było rozwalić celnym strzałem czy to na odległość czy z bliska tyle przeciwników ile nabojów w magazynku to tu trzeba wywalić takowy cały żeby załatwić delikwenta oddalonego o kilkadziesiąt metrów albo o zgrozo o kilka metrów Oo'
Takie futurystyczne bronie a celność mają jak pijany łucznik :)
To jakieś nieporozumienie , a tak to oczywiście gierka wyśmienita :)