U mnie Ethan Mars poszedł do więzienia i popełnił samobójstwo...
Przy pierwszym podejściu wszyscy mi zginęli. Jak zrozumiałam, że to Shelby stoi za wszystkim to próbowałam wrócić do wcześniej zapisanych momentów i go uśmiercić,ale okazało się, że jego nie można było uśmiercić.
Ethan, Madison i Shaun rozpoczynają nowe życie. Norman nie pomaga Scottowi, Scott kończy jako mielonka. Norman bierze udział w talk-show i ma powikłania po dragach. Lauren niestety ginie w aucie przez to, że za szybko wszystko poprzyciskałam, szkoda mi jej. Zakończenie moim zdaniem wyszło mi nienajgorsze.
U mnie wyświetliło się trofeum za to że wszyscy bohaterowie przeżyli, ale nie bardzo tego rozumiem bo Norman został zmielony przez maszynkę i tylko wyświetlił się w okularkach gdy ten tępy policjant je ubrał. Etham, Shaun oraz Madison zamieszkali razem. A Scott chodzi szczęśliwie po ulicach.