Przede wszystkim dzięki świetnej grywalności i dobrej niestarzejącej się grafice 2D. Po 13 latach dalej masa ludzi gra w tę grę i są tworzone fanowskie dodatki (HotA, WoG), mało gier po tylu latach jest tak popularna i lubiana. :)
"Przede wszystkim dzięki świetnej grywalności i dobrej niestarzejącej się grafice 2D."
To Wormsy tez powinny być w top :)
W sumie dziwne że nie są w top100, bo pamiętam że kiedyś był popularne i każdy w nie grał. Heroes pewnie się tak trzyma, bo z tej gry w przeciwieństwie do Wormsów (dziecinna grafika, oraz mniej myślenia, a więcej wybuchów) się nie wyrasta, ja gram w tę grę już ponad 10 lat i pewnie za dziesięć dalej będę ze znajomymi w nią grał.
Heroes chyba jakoś strasznie skomplikowaną gra nie są (grałem w IV, wiem że to ponoć gorsza część, ale nie powala na kolana). Nie wiem w czym jest na przykład lepsza od innej strategii Starcrafta (tez bardzo grywalnego), gdzie postaci, różnorodność misji i i sama rozgrywka stoi dużo lepiej.
Więc grałeś podobno w najgorszą cześć (nie grałem w IV i VI, więc nie wiem czy to prawda). Co do Starcrafta to nie wiem czy jest lepszy, bo nigdy nie udało mi się w niego wciągnąć i po max godzinie mnie nudził (chyba nie moje klimaty).
Heroes nie musi być najlepszą grą, po prostu wielu "niedzielnych graczy" lubi w niego grać i dzięki temu zawdzięcza dobra pozycje w rankingu, a że jest to głównie strona do oceniania filmów to pewnie większość ludzi który oceniają grą to ludzie którzy rzadko grają w gry (np ja).
A czy schemat w obu grach jest aż tak różny?
1. Zróżnicowane jednostek i ras.
2. Bohaterowie.
3. Upgradeowanie budynków.
4. Potrzeba taktycznego myślenia.
Główne różnica to że w Starcrafcie trzeba robić wszystko kilka razy szybciej.
No chyba nie bardzo. Przecie jedno i drugie to strategia, tylko jedna turowa, a druga czasu rzeczywistego. Schemat ten sam, tylko forma inna.
Pulp Fiction to gangsterski gatunek, Ojciec Chrzestny to gatunek. Porównajmy który jest śmieszniejszy.
Boks to sport walki, K1 to sport walki, K1 jest lepszy bo można kopać.
he, he
Miałem na myśli, że Twoje zdanie w jednym fragmencie jest nielogiczne (chyba że to była jakaś celowa aluzja):
"A na jako"
A może miało być Anna Jajko?
To nie brak logiki tylko prosta literówka i dokładnie o tym wiesz, nie wiem po co to bezsensowne wstawki. Skreśl A albo Na. Whatever.
Gdyby to była literówka, to by nie wypaczała sensu zdania.
Ta zamiana też była przypadkiem, czy jednak miała jakiś podstęp?
Chcę się tylko upewnić czy to nie jest jakiś 'haczyk'.
"A jako argumenty podaj te które podałem tobie."
Ale argumenty w stosunku do czego?
Jaka zmiana? Nie było żadnej zmiany.
*A albo Jako.
"Ale argumenty w stosunku do czego?"
W stosunku do zarzutów jakie otrzymasz.
Widzę że z tobą trzeba prosto. Porównywanie Heroes 3 do Starcrafta to jak porównywanie szachów do warcabów.
Czemu to porównanie jest złe? Dla mnie nie ma lepszego przykładu niż warcaby=RTS, strategie turowe=szachy.
Szachy to gra wymagająca większych umiejętności i bardziej strategicznego myślenia. To jakbyś dyskredytował RTS-y względem turówek.
Dla mnie największą zaletą tej gry jest różnorodność. Mamy do wyboru aż 9 unikalnych zamków, różniących się niemal wszystkim. Nie znam drugiej takiej strategii, w której miałbym taki wybór.
W grze Warlords: Battlecry III (świetna strategia) jest chyba z 16 ras, ale mimo wszystko Heroes 3 jest lepszy :)
Nie wymaga jakiegoś super refleksu (bo jest turówką), z dodatkiem ma 9 różnych klimatycznie nacji (dzięki temu każdy miał jakąś swoją ulubioną), jest bardzo łatwo przyswajalna, nawet dziewczyny które na co dzień nie grały, bardzo chętnie siadały do kilkugodzinnej rozgrywki. Dzięki ładnie stylizowanej (nieśmiertelnej) grafice 2D i świetnej muzyce gra trzyma wyśmienity klimat. Niesamowita grywalność i różnorodność map, zamków, bohaterów, strategii. Dzięki temu zwyczajny gracz spędzał w niej setki godzin. To ten typ gry, którą łatwo opanować, ale trudno być w niej mistrzem. No i oczywiście sentyment.
Tym że się nie starzeje, ma niestarzejącą się grafikę 2D (prosze nie pisać bzdur o Wormsach), znakomitą muzykę, klimat baśniowego fantasy, elementy RPG i znakomitą fabułę wplecioną w historię jednego z najlepszych cykli cRPG ever czyli Might and Magic.