moja kolejność poziomu 6 według przydatności
1 nagasy(brak kątry, 30dmg =)
2 deathkinght (death blow, statystyki)
3 cyklopy(lucznik, spory dmg, ) /żywiołaki wali przyległe pola,odporny na debufy,brak katry)5champion (szarża, twardy,szybki)/
5 champion(dobry dmg jak się rozpędzi, twardy więc nie focusowany od początku)
6 unicorn(baaardzo tani,wytrzymaly,oślepia i jest beznadziejny, mięso armatnie, ale przydatne)
7 infryt (speeeeeeeeeed...... ale nie za taką cene)
8 chimerka (miej nadzieje że jad wejdzie ;D nic po za tym
9 viverny hmmm strasznie wygląda ;D ?

Cytadela i Forteca wymiatają a potem Wrota żywiołów.

lol dwa najlepsze zamki to wlasnie conflux i necro. Banowane w ligach i innych rozgrywkach ;) confux tani zamek do tego rusalki powstrzymuja kontratak co jest bardzo przydatne na poczatku no i oczywiscie tanie fenixy :)) a co do necro to tysiace szkieletow <3

Moim zdaniem na Singlu najsilniejsze jednostki są w Zamku.
A najsłabsze w Cytadeli.
Jeżeli chodzi o granie danym zamkiem to dla mnie istnieją tylko: Wrota Żywiołów, Bastion i Zamek (według kolejności).
Moim zdaniem te zamki są najlepsze do szybkiego ataku.
Granie Nekropolią , Lochami(w HIII) i Fortecą (w HII i III) zawsze bardzo ciężko mi szło. :/

Oczywiście chodziło mi o grę danym zamkiem (nie o siłę jednostek) na singlu. :P

Również uważam że Zamek jest najsilniejszy. Każda jednostka z Zamku na swoim poziomie jest bardzo solidna (poza Kapłanem).
Ale jeżeli chodzi o granie, to u mnie będzie to wyglądało tak: Twierdza, Nekropolia, Inferno.
A najrzadziej grywam Wrotami (w ogóle ten zamek mi się nie podoba) i Zamkiem (jakoś nigdy nie potrafiłem przekonać się co do tego zamku)

ja z kolei bardzo czesto gram zamkiem. posiada bardzo dobre jednostki, jest stosunkowo nie tak drogi jak np forteca. na najtrudniejszym czasami ide na latwizne i biore adele, ktora ma dyplomacje.
poza zamkiem jestem zwolennikiem twierdzy, nekropolii i czasami bastionu.
najslabszym zamkiem wydaje sie byc cytadela (mimo moich kochanych wielkich gorgon<3), ale bardzo lubie nia grac

mysle jednak, ze jesli ktos ma dobrze opanowana taktyke w danym zamku i danym bohaterem to zawsze sobie poradzi;];]

Pozadrawiam wszystkich playerow :)

Cytadela zdecydowanie nie jest najsłabsza, ma pewne wady bo ciężko się nią gra na początku (słabe jednostki 1 i 2 poziomu), ale później już idzie znacznie lepiej bo reszta jednostek ma co najmniej dobre statystyki i rewelacyjne specjalności. Dodatkowo cytadela jest tanim i najlepszym defensywnym zamkiem i jeśli opanuje się granie nim można pokonać każdy inny zamek. Wydaje mi się że nie jest to zamek dla nowicjuszy, sam gdy zaczynałem grać w heroesa, to uważałem go za słaby.

Moim zdaniem najgorszym zamkiem jest Inferno, które jest jednym z najdroższych zamków i ma przeciętne jednostki. Jedna z niewielu zalet tego zamku są wrota wymiarów, ale przydają się tylko gdy mamy w posiadaniu kilka takich zamków.

Masz racje, jest to jeden z najlepszych o ile nie najlepszy zamek do defensywy. tak jak napisalem lubie nia grac, glownie ze wzgledu na gorgony <3 faktycznie inferno nie jest potega, moze faktycznie jak to bardziej przemyslec, jest gorsza od cytadeli.

Według mnie nie ma czegoś takie jak najsłabszy zamek... Wszystkie są takie same no może Zamek trochę sie wybija, ale wszystko zależy od stylu gry.. Ja np przeważnie grałem Nekropolią z uwagi na wampiry i rycerzy czy jakoś tak no i lisze ;) Do obrony super jest Cytadela, zawsze najtrudniej było mi ten zamek zdobyć.

Nie wiem dlaczego zawsze niszczyłam wszystkich bastionem. Ivor i 300 szarych elfów troszkę defensywy i wymiatasz. A jeszcze jak masz artefakty wzmacniające łuczników (jest taki kombo na łuk) to nie ma przebacz...

Jak dla mnie o miano najsłabszego zamku bije się Cytadela, Nekropolia i Wrota Żywiołów. Chyba Cytadela jest z nich najgorsza, bo jest tylko jedna jednostka strzelająca i to 2 poziomu. Cytadela nadrabia zaś obecnością Gorgon, Bazyliszków i Hydr. Ogółem jednak rzecz biorąc zamek słabszy od innych.
Co do ifrytów to silna jednostka choć moją ulubioną są Skorpeny (w innych wydaniach nazywane Królewskimi Nagami). Mój ulubiony zamek to Forteca, gdyż ma aż trzy jednostki strzelające i to jedna na 7 poziomie. Bardzo dobrze rozwinięta Gildia Magów (Poziom5 +Biblioteka + Ściana wiedzy). Zawsze zaczynam grę z Fortecą i bohaterem Solmyrem. Dodatkowo wspaniałe Sanktuarium Graala w tym zamku. Pozdrawiam

W sumie różnie się przyjmuje, który zamek jest najgorszy nie ma jednego konkretnego. Jako doświadczony gracz mogę w pełni poświadczyć, że najprawdopodobniej najsilniejsza jest nekropolia, która i dla mnie na początku wydawała się słaba, jednak później jak się okazuje nic nie powstrzyma legionów szkieletów.
Następnie są moim zdaniem zamki dobre na każdy mapy czyli: Zamek, Bastion,Twierdza i Cytadela kolejność nie jest przypadkowa ale nie można mówić o kolosalnej różnicy między tymi 4 zamkami.
Następnie są 4 pozostałe miasta:Forteca, Lochy,Wrota i Inferno z tym, że te pozwoli się tym zamkom na swobodną grę robią ładną sieczkę. Forteca cholernie droga ale jednostki ma bardzo dobra i jeżeli nauczy pobocznych hirków magii wyższych lvl mogę wyrządzić dużo szkód przeciwniki samą magią. Lochy zdecydowanie to samo.
Wrota niesamowicie szybki zamek na małe mapy jest niezawodny. Zdecydowanie dla cierpliwych graczy mimo, że jest szybki jest narażony na morale.
Inferno, pozwólcie zacząć przerabiać jednostki na demony to zobaczycie jaki potencjał drzemie w tym zamku. Im większa mapa tym silniejsze inferno.

Ja sam jednak z doświadczenia wiem, że siła zamku zależy od umiejętności gracza. Nawet najsłabszy zamek w rękach doświadczonego gracza może stać się zamkiem zwycięzcy. Nieważne czy jest to droga Forteca czy tanie Wrota Żywiołów. Doświadczony gracz potrafi wykorzystać każdy atut danego zamku a wady przekuć na zalety. Ja czasem lubię pograć innymi zamkami choć zawsze na pierwszym miejscu będzie Forteca

Na moim też ^^ Jednak nie jest statystycznie najsilniejszym zamkiem

Zgadza się, ale też trzeba pamiętać o odpowiednim doborze dowódcy który też posiada jakieś początkowe umiejętności oraz możliwości dalszego rozwoju pod magię lub walkę. Często gęsto wybieram bastion i gości który na początek ma dyplomacje lub tego robinhooda z logistyką, do tego dobieram magię ziemi (dobrze też wynaleźć w gildii magów magię umożliwiającą teleport między zamkami) i jesteś prawie nie do pokonania. A prawie bo zawsze może ktoś mieć inną lepszą strategie

Ja z zaklęcia Miejski Portal nie korzystam już od dłuższego czasu, bo z nim gra jest zbyt łatwa. Oczywiście zawsze ładuję dowódcy Magię Żywiołów, Dyplomację. Logistykę i czasem też Inteligencje oraz Płatnerstwo. Odradzam ładowanie Dowództwa i Szczęścia, bo warunkują tylko morale i szczęście a te można sobie podnieść o 3 punkty dzięki amuletowi Znak Odwagi.

Najsłabsze miasta to chyba Cytadela i Nekropolia, ja najbardziej lubiłem grać Lochami.Wrota żywiołów wyłączyłem po kilku misjach.

To dwa najsilniejsze miasta, wybacz nie znasz sie na rzeczy. Tak naprawde najslabsze miasta To Inferno / Cytadela, choc dobrze prowadzone rowniez sa bardzo dobre.

Nie pamiętam nawet, że pisałem ten post :) ale po wielu latach gry w istocie Nekropolie są bardzo mocne, natomiast żadne statystyki nie przekonają mnie do siły Żywiołów. Ruchałki padają jak muchy, nawet zasięg ich przez to nie ratuje ani przyrost. Żywioł powietrza niby bardzo mocny, ale niski przyrost i wrażliwosc na błyskawicę to duże osłabienie potencjalnie najmocniejszej jednostki tego poziomu. Żywioł lodu niezaprzeczalnie kozak. Żywioł ognia i ziemi to porażka. Pod każdym względem. Żywioł umysłu tylko dla doświadczonych graczy, mało żywotny, ale potrafi zrobić rozpierdziel jeśli dobrze zaplanujemy ruchy. Feniksy...No właśnie, jeśli szybko zaatakujemy miasto żywiołów, to są porażką. Jeśli wiemy w którym momencie atakować feniksy (błędy gry jeśli dobrze pamiętam) to nie odradzały się. Potęge stanowią dopiero przy dużej ilości. Suma sumarum uważam że miasto jest mocno średnie, pomijam stronę wizualną i beznadziejny koncept.