Lepsze i tyle :P
Jakieś takie bardziej oryginalne...
...bo te wszystkie pozostałe części to na jedno kopyto :P
Cała seria jest oryginalna i jedyna w swoim rodzaju, a to że jedna część powiela poprzednie jest w przypadku gier vvideo oczywiste. Na tym polego robienie kontynuacji - mają być podobne to poprzedników. A oryginalne nie znaczy lepsze, czwórka wniosła kilka mądrych innowacji ale przy tym masę debilnych, które ją zniszczyły, do tego jest dziecinna. Do 3 nie ma co nawet porównywać, bo Heroes 3 to gra doskonała, a Heroes 4 gra zwykła, niezła ale na tle serii wypada conajmniej miernie.
Wielu uważa, że jest ;)
A to znaczy, że conajmniej bliska doskonałości.
Zbyt wielu ludzi... zbyt wiele lat... Heroes III to z samą pewnością gra niezwykła, czego nie można powiedzieć o Heroes IV ani Heroes V
Moim zdaniem Heroes V usunęło błędy wprowadzone w czwartej części, zostawiając to co najlepsze z Heroes III.
Co Twoim zdaniem było nie tak w piątej części?
Piąta część do chwalebnej i szlachetnej Trójki się nie umywa pod kazdym względem, to jest rzeczą jasną.
Konkrety :
- gorszy klimat niż w trójce. O WIELE.
- wygląd co po niektórych jednostek pozostawia wiele do życzenia (arcydiabły, dziny np.)
- perspektywa patrzenia na miasto - w ogole nie widać jaki budynek stawiamy bo sa tam ich setki, mamy wiochę bez rady miasta i wokól tyle budynków co kapitolu. Wygląd też nie powala na kolana (szczególnie inferno wygląda beznadziejnie, a w 3 było jednym z najlepiej wyglądających miast)
- wygląd bohaterów, portrety, imiona Svetlana, Vladimir, Izabela, Beata... proszę, ja rozumiem że Rosjanie tworzyli tę grę, ale żeby aż tak się nie wysilać ? To także pozbawia klimatu.
- W podstawce fabuła kampanii jest zerżnięta z trójki, czyli diabły atakują Imperium Ludzi, królowa musi je powstrzymać bo król nie daje rady.
- Nie wciąga tak jak poprzednie częsci
- Pokazówki między misjami w stylu Warcrafta III - tam to się sprawdziło, ale nie w Heroesach. Co ciekawe dotyczy to też pojedynczych scenariuszy.
Są też jednak plusy:
- To, co powielone z III częsci wychodzi jednak na plus ;) [powrot do ulepszania jednostek, bohater musi miec armie, by podróżować itd.]
Ogólnie rzecz biorąc sam nie wiem czy wolę 4 czy 5. Piątka to nieudany remake trójki - owszem wzorce zacne, ale wynik juz nie taki wybitny.
Ja bym dodał jeszcze brak przejżystości jeśli chodzi o budowanie nowych budynków, co po czym następuje i sam sposób sterowania czasem stwarza problemy.
Nie zgodzę się, że remake nieudany. Gra może już tak nie wciągać, bo jednak nie jest już tak świeża (w końcu to remake).
Jednak jest na tyle ciekawa, by nie odstawiać jej na bok po paru godzinach gry lub nie wgłębiać się w fabułę.
Ulepszenia wizualne mi akurat się podobały, ale to kwestia gustu. W końcu w Heroes III też nie możemy mówić o ideale (nawet jak na tamte czasy).
W skrócie: trójka lepsza, ale piątka także jest dobra i godna polecenia, szczególnie gdy kogoś razi archaiczna grafika części trzeciej lub po prostu trójkę zna już na pamięć :)
Na koniec dodam, że niestety o czwórce nie mogę powiedzieć tyle dobrego. Nawet nie chciało mi się jej kończyć - kiepsko rozwiązane walki, brak przemyślanych innowacji :/
właśnie jak na tamte lata, oprawa III jest czymś wielkim, o czym świadczy fakt, że dziś tyle lat po premierze, nie zestarzała się ona, a przynajmniej nie tak okrutnie jak innych gier z tamtego okresu. Poza tym jeśli kogoś raz tak bardzo, to istnieją mody na wysoką rozdzielczość etc, które dadzą ją przełknąć.
Moim zdaniem Heroes III jest najbardziej udany z całej serii, to klasyka!
w V też jeszcze lubię grać, szczególnie przez lepszą grafikę, ale cała reszta serii to porażka ;/
Koleś jesteś normalny? Uważasz że jak coś nowsze to lepsze?!
Podpisuję się pod:
"Moim zdaniem Heroes III jest najbardziej udany z całej serii, to klasyka! "
Pieniak3
A i jeszcze jedno, generator map, o ile się nie mylę to tylko 3 takowy posiadała ( z dodatku nie na starcie). Przez to gra tak szybko się nie nudzi, bo kampania kampanią ale z generatorem można ustawić potyczki na różnym poziomie.
Ja gram w IV (oczywiście nie cały czas, ale zawsze wracam do tej pozycji, przynajmniej raz-dwa razy na rok) do tej pory... Przede wszystkim przypadło mi do gustu wiele rozwiązań tam wprowadzonych. Musiałem się trochę czasu przekonywać po grze w III, ale ostatecznie zostałem przy IV... Wiadomo są gusta i guściki... i nie ma co bić się o szczegóły... ale zgodzę się co do fabuły... nic nie przebije tej z III.
Trójka była niedociągnięta w kwestii potworów. Za mocno się różniły np. walka Zamku z Cytadelą, to jak chłopa ze smokiem.
W IV podobało mi się chodzenie super bohaterem na mapie. To było coś!
Nie jeden napisałby, że nie rozumie autora tematu. Ja też oczywiście bardziej wole trzecią odsłonę, ale wiele jest ciekawych rozwiązań w czwartej wersji. Najważniejszą dla mnie jest udział bohatera w bitwie... Bardzo mi się podoba także kampania w HOM&M IV, lepsza wg mnie od 3.
Ale co by nie mówić całokształt i tak na korzyść HOM&M III. Pozdrawiam
W 3-jce w dodatku rosyjskim bodajże, równiez bohater brał udział w walce i jeszcze z tego co pamietam było dodatkowe ulepszenie na jednostkach ostatniego levelu. Pzdr dla fanów heroes.
Rosyjski dodatek był dziełem fanów i wyszedł rewelacyjnie. Szkoda że nie kontynują projektu. Dodali kilka jednostek, parę ulepszeń, kilak zdolności zmodyfikowali i wyszła z tego super gra. Szkoda że nie dali możliwości poruszania sięsamych jednostek bez boahterów.
W rosyjskim dodatku to nie bohater brał udział w walce tylko kazdy hero miał swojego dowódcę, ktory stał na czele armii - swoją drogą fajna opcja. Co do samego dodatku WoG niektóre rzeczy wymyslili całkiem niezłe i ciekawe niektóre głupie (ulepszanie Szarych Elfów na Sylvańskie Centaury albo Ogrów Szamanow na Trole - Od kiedy ulepszenie oznacza zmiane rasy jednostki ?!).
Po za tym żadnego scenariusza nie dało się w Wogu przejść - w końcowych partiach gry aplikacja ulegała zawieszeniu i cała gra wyłączała się.
W sumie nie zrobili tego dodatku dla kampanii, a szkoda, mogło być całkiem ciekawie.
Zgoda co do niektórych opcji, ulepszeń jednostek także, ale dodanie kilku ciekawych (np. wilkołaki) nie było złym pomysłem. Fakt, że już istniejących nie powinni upgreadować (może poza wyjątkiem tzw. 8 poziomu), ale o ile się nie mylę każdą z nowych opcji można wyłączyć, także tą. W sumei można grać na ustawieniach, które najbardziej pasują.
ahh faktycznie dawno już nie grałem więc nie pamiętam co gdzie i jak ale dzięki że mnie grzecznie poprawiłeś :) pozdrawiam
zgadzam się z Toba w 100 %. jak dla mnie grafika 3 aż boli, razi, nia jest do zniesienia (nie mówiąc o poprzednich częściach, choć wiadomo, ze maja swoje lata) na 4 patrzy się przyjemnie, gra się świetnie, choć jej jedyną wadą jest to, że jest za krótka.:)
Co?! To że w trójce wszystko dookoła nie świeci i nie ma sweetaśnych stwolków wyglądających jak z jakiejś parodii to nie znaczy że grafika jest zła. Jest dobra, szczególnie wygląd jednostek które zostały wykonane perfekcyjnie-tak jak powinny wyglądać.
Jak dla mnie grafika w trójce jest przepiekna, stara owszem ale to nie znaczy zła. Po za tym to jest taka gra ktora nie musi miec wyrąbistej grafy bo nie o to tu chodzi, w prawdziwych hereosach chodzi o klimat i myslenie przede wszystkim, a walory estetyczne grające drugorzędną rolę są pierwsza klasa ;)
w 4 też nic nie świeci. Mi sie 3 mniej podobała i tyle.(choć sia na niej wychowałam)
to w V wszystko się świeci.