Fakt, ma "troszkę" niedociągnięć, jak choćby mała ilość jednostek oraz brak ulepszeń, zaś samo
pole bitwy jest mało czytelne, ale jest też sporo ciekawych rozwiązań. Uwielbiam proces rozwoju
bohatera no i fakt, że może wreszcie brać czynny udział w bitwie. Nie stoi z boku i przygląda się
walce, a po prostu kosi wroga. Nie rozumiem dlaczego ludzie narzekają na grafikę, ok, jednostki
są zrobione przeciętnie, ale poza tym wszystko inne prezentuje się bardzo interesująco. Mapa
jest zrobiona dokładnie, czuć tę specyficzną magię. Klimat jest troszkę podobny do tego, który
panuje w 1 i 2 części. Podoba mi się też, że wygląd zamku(jego "wnętrze") zależny jest od
miejsca w jakim się znajduje. Najważniejszym atutem tej części jest oczywiście fabuła. Historia
bardzo wciąga. Mamy dużo czytania, co również zaliczam do plusów, bo gracz ma możliwość
dobrze poznać bohaterów, a tym samym wczuć się w akcję.
Jedyna część która pozostanie nieśmiertelna....Zapomniałeś jeszcze wspomnieć o genialnej ścieżce dźwiekowej chyba najlepszej w dziejach gier.
Fakt, Heroes IV ma najlepszą ścieżkę dźwiękową ze wszystkich części, ale nie najlepszą w historii gier;) Gothic - szczególnie 3 część - ma piękne melodie(szkoda tylko, że cała reszta leży i kwiczy). Dragon Age też jest miły dla uszu, czy choćby nasz Wiedźmin. Na pewno Heroes znajduje się w ścisłej czołówce pod względem muzyki.