bardzo ciekawie zaprojektowane lokacje, są wybitnie szczegółowe, jednak trochę za kolorowo. Praktycznie bez przerwy są wypowiadane jakieś kwestie. Od czasu do czasu można nawet do kogoś zagadać. Są też lokacje gdzie można odpocząć od akcji, zwyczajnie pochodzić. Troszkę to jest pod tym względem podobne do metro 2034. 9/10 za ilość tekstu i sugestywnie zaprojektowane lokacje, co trzyma klimat i jest to inne niż w najpopularniejszych produkcjach...
Klimat stoi tu lokacjami. Przemierzamy zdewastowane miejsca jako członek ruchu oporu. Biegamy wśród doszczętnie zrujnowanym domostwom, przemykamy pomiędzy podupadłymi na duchu koczownikach. Napotykamy dość pewnych siebie innych partyzantów, którzy przebywają w samodzielnie zbudowanych z czego bądź bazach. Jednym słowem postApo.
Grałem dopiero godzinę w single-player i kilka minut w multi.
Zgadzam się w 90 %, klimat świetny. Black Ops itp. gry takiego nie mają.
Jednak ma nieliczne błędy. 7.5/10 to dobra ocena. :)