W pierw musi powstać kilka bardzo dobrych adaptacji gier.Bo na razie Hollywood boi się inwestować dlatego że większość adaptacji jest strasznie słaba.Już dawno miał powstać film takie jak God of War czy Devil may cry oraz Bioshock :P Jeśli ta gra zapadnie ludziom w pamięć i stanie się kultową serią to sądzę że najwcześniej za 10 lat.

serio. Daisy Ridley? chyba gramy w inne Horizony, skoro uważasz ją za odpowiednią. Ani wiekowo nie pasuje, ani tym bardziej z wyglądu..

Mam nadzieję że jeszcze długo nie powstanie. Hollywood ma problem z dobrą ekranizacją gier komputerowych i boję się że mogliby to schrzanić.

Pewnie Hannah Hoekstra skoro już w grze użyczyła swojej twarzy.

Uważam , że dobrym pomysłem byłoby zrobienie filmu jak ludzie walczą z Praga fargo.

[---spoiler---]Twórcy zastosowali niezwykle ciekawy myk, polegający na odkrywaniu: dla nas dalekiej przyszłości, a dla bohaterki z jeszcze dalszej przeszłości. I trzeba przyznać, że te wszystkie ruiny, wiadomości tekstowe, holograficzne czy głosowe dały nam niezwykle obfity obraz tego świata. Co więcej zapisy te, mimo iż krótkie, to niosły ze sobą potężny ładunek emocjonalny, przedstawiały małe i wielkie dramaty. I to zarówno pojedynczych ludzi, jak i całej ludzkości. Zadziwiające, że mechanizm ten zadziałał mimo, iż przecież znaliśmy efekt końcowy. Natomiast teraźniejszy jałowy świat i sposób egzystencji Aloy oraz mieszkańców został po prostu pokazany.[---koniec spoilera---] Ekranizacja byłaby więc wyzwaniem wymagającym potężnego budżetu i co najmniej trzech filmów kinowych, bo w jednym, to w najlepszym wypadku jedynie liznęlibyśmy poruszanej tematyki. Uwielbiam postapokalipsę i chciałbym, aby taki film nakręcono, ale obawiam się, że produkcja ta, byłaby zbyt ambitna, jak na dzisiejsze standardy kina przeznaczonego dla mas.

Chyba raczej ta z Gry o Tron, od „you know nothing Jon Snow”. Nawet wszedłem tu w komentarze tylko po to, czy ktoś o tym wspomniał.

Ja bym widzial Sophie Lilis w roli Aloy, ale moze jestem w mniejszosci¨