Jednak projekt wybitnie udany.
Czyli popierasz Ruskie ścierwo... Brak słów jedz do Moskwy
Polacy zajmowali się produkcją i dystrybucją. A ja oceniam dzieło nie człowieka.
Co ma popieranie "ruskiego ścierwa" do tego że gra jest obiektywnie dobra?
Dlaczego ciężko to nazwać grą?
Bo format jest specyficzny. Bardziej film interaktywny z mini grami. Tak to odbieram .