Jak dotąd najlepsza gra o Indiana Jonesie. No, może jeszcze pierwsza część LEGO była równie dobra. Stare przygodówki zestarzały się dość brzydko, Infernal Machine również, choć ta gra od początku była dość toporna, pomimo, że wciągająca. LEGO 2 za bardzo odbiegło od tematu a Staff of Kings nie zachwycił. Emperror miał wszystko - wartką, zróżnicowaną akcję, satysfakcjonujący system walki, różnorodne lokacje, proste ale ciekawe zagadki. Mam nadzieję, że doczekamy się kiedyś równie dobrej gry o Indianie.
Kiedyś zagrałem w demówkę i byłem pozytywnie zaskoczony systemem walki wręcz. Nawet zajebiście wyszła ta cała awantura w jakiejś chińskiej restauracji.
Świetna, ale Infernal Machine darzę większym sentymentem i ogólnie wyżej cenię :) Choć zestarzała się technicznie gorzej niż Emperor's Tomb.