Ostatnio przeszedłem z dziewczyna obie części overcooked, raymana, way out i little nightmares (little na jednym padzie co prawda). It takes two wydaje mi się banalne, mało oryginalne i zbyt łatwe. Czy ja upadłem na łeb? Jaka jest prawda?
Upadłeś... To jedna z lepszych gier tego typu oczywiście, przez całą grę robisz co innego i za to szacun dla twórców.
Potwierdzam komentarz wyżej. Nie znam bardziej zróżnicowanej kooperacji dla dwóch osób. Troll czy pomyliłeś gry? xD
W 2022 odkryłeś, że różnym ludziom podobają się różne gry? Szybki jesteś xD.
Gra jest łatwa, bo to typowy coop dla par, z których przynajmniej jedno nie jest zaawansowanym graczem, ale nie wydaje mi się, aby można było o niej powiedzieć, że jest nieoryginalna. No, chyba że już gdzieś spotkałeś się z podobnymi motywami.
Taaaa nie no gościu ja to wiem, tylko wiesz myślałem ze to pewniaczek bo tyle nagród dostało itp, a się rozczarowałem. Pytałem dlatego, ze cytując klasyka albo ta gra jest niedoje***na albo ja jestem niedoj****any xp
Spoko, ja nie mówię, że gra musiała Ci się spodobać. Mi też masa wysoko ocenianych gier nie podeszła. Chyba najwięcej rozbija się o to, że określiłeś It Takes Two grą mało oryginalną. Jesteś w stanie wymienić jakieś inne gry, w których pojawiają się motywy znane z It Takes Two?