PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611534}
7,0 3,3 tys. ocen
7,0 10 1 3316
Just Cause 2
powrót do forum gry Just Cause 2

Mam na nią takie "fazy" typu: "Hmm, mam ochotę na Just Cause" i gram 3 h, kilka dni pod rząd po czym mnie nudzi, następnie za jakiś czas znów pojawia się faza na JC2.

Przede wszystkim mapa Panau jest ogromna, a sam kraj raczy nasze oczy naprawdę pięknymi widokami. Do tego akcesoria bohatera (grappling hook, spadochron) naprawdę ułatwiają eksplorację i walkę.

Bawi mnie model fizyki typu "sztywny ragdoll", gra czasem naprawdę potrafi zirytować, ale ogólnie naprawdę świetnie się bawię.

Bawię się nadal, bo misje głównego wątku można policzyć na palcach jednej ręki, obecnie mam kilkadziesiąt godzin gry, 52% przejścia i możliwość wykonania ostatniej misji dla agencji.

Model jazdy jest ciekawy, zniszczeń również. Czasem rąbiąc w drugie auto prawie na pełnej prędkości mamy zadrapanie na masce, a potem ścinając drewniany słupek przy drodze, masakrujemy przód auta. Trochę się czepiam, ale to zabawnie wygląda. ;)

Walka ujdzie w tłoku, obecnie urozmaicam sobie ją headshotami, mając za cel przekroczyć wkrótce barierę tysiąca (obecnie mam ok. 860).

Co do dźwięków, czasem przy zderzeniach się odtwarzają, czasem nie. Natomiast jeśli chodzi o aktorów, baaardzo bawią mnie neutralni obywatele i ich "duliduliduliduliduliduli!!!" (wtf?), "Giedałeeeej!! Giedałej from hiaaaaa or łi giet kiiild!!" oraz inne kwestie w dziwnym języku mieszanym z angielskim.

Ważniejsze postacie też mają ciężki akcent, ale to jest w końcu Panau. Może to nieładnie, ale często przy tekstach żołnierzy, bohaterów wątku z frakcjami oraz obywateli, chichoczę. Moimi faworytami są żołnierskie "Eat lead!" i "Time to die". Polecam posłuchać albo w grze albo znaleźć na YT jakiś rip dźwięków czy coś, bo naprawdę beka z tego ;)

TL;DR Gra dobra, są pewne niezbyt fajne aspekty, ale ogólnie będzie z tego kilkadziesiąt albo i kilkaset godzin gry dla ludzi, którzy lubią przechodzić gry na 100%

ocenił(a) grę na 8
mike008

To jest jedyna moja gra, dla której zamówiłem pre-order... i zdecydowanie się nie zawiodłem. Początkowo nie mogłem się oderwać od Just Cause'a, obecnie, tak jak ty raz na jakiś powracam do niej, by na kilka godzin zanurzyć się w świecie Panau. Gra teoretycznie jest bardzo powtarzalna i monotonna, a jednak czasem bardzo przyjemnie jest sobie polatać i... chociażby poobserwować piękną grafikę. Jak na razie mam ukończone 70%, wszystkie questy, misje i wyścigi ukończyłem już daaawno temu.

ocenił(a) grę na 7
mike008

Faktycznie misji od agencji jest strasznie mało jednak mnóstwo jest misji od naszych trzech kumpli ;-).Muszę przyznać że jestem pod wrażeniem że ktoś bawi się w tryb wyścigowy w tej grze gdyż system kierowania czterema kółkami jest strasznie sztywny i nie przyjemny.W tej grze opłaca się moim zdaniem tylko latać.