Jeszcze nie tak dawno grałem w dwójkę która może nie była idealna, ale dostarczała dużo przyjemności z czystej rozwałki, tu zostało to doprowadzone do mistrzostwa. Jest masa wybuchów, duży arsenał, strzela się przyjemnie, do tego mamy pojazdy bojowe i piękną destrukcje otoczenia. Wszystko to sprawia że rozgrywka jest po prostu świetna i przejmowanie nawet najmniejszego posterunku sprawia przyjemność. Niestety gra kuleje jeżeli chodzi o fabułę, znaczy jest postęp w porównaniu do dwójki gdzie jej prawie nie było, ale tu jest prosta, a duża powtarzalność w głównych misjach nie pomaga, jednak jest coś co to ratuje, czyli postacie, Rico nie jest już no neamem, a gościem z którym łatwo się jest utożsamić, Mario Frigo jest śmieszkiem idealnym, a reszta po prostu daję radę. Dodatkowo wszystko to jest osadzone w fajnym klimacie, co jeszcze wzmacnia piękna grafika i śliczne widoczki. I tak gra ma trochę błędów, a na premierę pewnie tego było więcej, ale świetna rozgrywka z ciekawymi postaciami sprawia że gra się w to mega dobrze.