Grafika wg mnie też jakoś na kolana nie powala - uważam wręcz, że znacznie lepiej wygląda np. Red Dead Redemption, Heavy Rain, Uncharted 2 (nie mówiąc już o 3) czy InFamous 2.

Jak na sanboxa to faktycznie - nie ma tam co robić, od scenariusza do scenariusza.
Z drugiej strony to pierwsza gra, która tak bardzo zagłębia się w śledztwo i całą otoczkę z nim związaną, dlatego tak wysoko stoi. Przechodzą grę bardzo dobrze się bawiłem, ale z każdą kolejną sprawą rutyna dawała się we znaki.

W wymienione przez Ciebie tytuły nie grałem, wiec nie wiem jak tam grafika wygląda, natomiast ta L.A. Noire w porównaniu np z Gta IV graficznie zjada GTA dupą.
Minus wielki to ta liniowość, natomiast gra jest faktycznie nowatorska, bo takiej gdy opartej na śledztwach wczesniej nie było.
Mam nadzieje, ze powstanie kontynuacja i będzie bardziej rozbudowana

Ja uważam, że jest kiepsko: Ta cała mimika to nic przełomowego. Na dodatek co z osobami, które potrafią genialnie kłamać, widać takich w LA nie ma :) Ogólnie graficznie średnio, misje w miarę postępów w grze coraz bardziej nużą, strzelaniny i pościgi nużą od samego początku (słaba realizacja). Trochę nadaje grze kolorytu analiza miejsc zbrodni, ale dobija ją słabiutka fabuła. Phelps to najbardziej bezbarwny bohater gier w historii, a cała treść tej gry to pięcie się po szczeblach policyjnej kariery gościa, którego los nas w ogóle nie obchodzi. "Mizeria" i tyle. Zupełnie nie rozumiem super ocen dla tej przeciętnej produkcji.

Zgadzam sie jak najbardziej. Moim zdaniem nawet w W11 są ciekawsze sprawy niż w tej grze. Mega rozczarowanie.

Daj spokój, w LA Noire są naprawde ciekawe sprawy ! np. gdy trzeba było rozwiązać zagadki mordercy wszystkich kobiet, albo te podpalenia domów (powiem szczerze, jeszcze z taką fascynującą sprawą się nie spotkałem !!) Gra ekstra, ale fakt- do bólu liniowa.

Cokolwiek uważacie moim zdaniem jest to jedna z najlepszych gier w historii. czekam na ekranizacje. ps. Mafia 2 jest bardziej liniowa

Nie grałem ale mi się wydaje że tak trochę skopiowali Mafię II