Mega powolna historyjka w której prawie nie ma gameplayu. Jak na tytuł bazujący na ładnych widokach ma koszmarne glitche wizualne na każdym kroku: drzewa, ludzie oraz krzaki znikającye gdy się do nich podjedzie. Samo tytułowe jezioro to 1 tekstura powtórzona dziesiątki tysięcy razy, co wygląda koszmarnie nawet na okładce gry. Dawno nie widziałem gry z taką ilością glitchy.
5-6/10. Ma comfy momenty, ale większość postaci jest irytujących. Nierówny voice acting. denerwująca muzyka - 2-3 kawałki wyjące w radiu powtarzają się non-stop, co szybko prowadzi do irytacji, a wyłączenie radia czasem nie działa przez bugi.
Właśnie ograłem tę gierkę i mam nieco inne zdanie :P. Zacznę od tego że nie uświadczyłem żadnych gliczy czy bugów, być może grałem w nowszą wersje po kilu paczach. Fakt, że tytułowe jezioro to 1 tekstura, ale mi się podobało, ten cały krajobraz wyglądał świetnie, i nawet po kilku godzinach mi się nie znudził, gdy zaczynałem grać nawet zdarzało mi się w paru miejscach zatrzymać i podziewać widoczki :). Co do postaci, to serio 90% voice actingu oraz postaci mi się podobała i z chęcią z nimi rozmawiałem, parę osób tylko mnie drażniło.
Ogólnie gra spełnia swoje zadanie, gracz ma się odprężyć, przestać myśleć, nie musi na nic uważać, musi po prostu jeździć i dostarczać przesyłki i przyznaje że czuć ten klimat małego miasteczka i sielskie życie. W pełni za to zgadzam się co do muzyki jest zaledwie kilka piosenek które non-stop lecą w kółko, Gdy grałem w DLC cały czas miałem wyłączone radio, bo już nie mogłem ich słuchać.
Fajnie też że wszelkie dialogi to lekkie, małe pogawędki, a nie super rozbudowane rozmowy które by nudziły, a tak nie czułem w ogóle zmęczenia i z zaciekawieniem słuchałem wszystkich. Ogólnie to gra dostarczyła mi tego czego się spodziewałem, lekki gameplay bez jakiegokolwiek stresu czy pośpiechu, liczyłem tylko trochę na bardziej rozbudowaną prace listonosza, a tutaj nie się się nawet pomylić przesyłek, a codziennie dostarczamy listy praktycznie w te same miejsca. Każdy dzień wygląda tak, praca, rozwożenie listów, koniec pracy, odebranie telefonu wieczorem, i tak codziennie, trochę jak w dniu świstaka :P
Mimo że inne mam wrażenie od ciebie na temat tej gry, to ocenę wystawiam dokładnie taką sama 5-6/10