PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720567}
8,6 19 tys. ocen
8,6 10 1 18706
Life is Strange
powrót do forum gry Life is Strange

Zacznę od wyborów:

http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/701785076200877663/D2E1497739DDF8B 705746EE6788B84CDC9858B9F/

http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/701785076200877129/A32BA3040DE5E64 92930CC76D5BBD1EFBF6D2CD7/

Oczywiście nie było zaskoczenia co do tego że Rachel nie żyje. Nie zaskoczyła mnie też podziemna "baza" bo jak dotąd do wszystko do tego zmierzało ;] Jednak zaskoczenie odcinka nie zaskoczyło i to bardzo ;] Nadal zbieram szczękę z podłogi jest to najbardziej mroczny odcinek jak dotąd i chyba każdy zgodzi się że najlepszy pod względem fabularnym i gameplayowym.
Miło że pojawiła się "łamigłówka" strasznie lubię takie rzeczy w grach o ile są zrobione z głową mają racjonalne rozwiązanie a zagadka polegała na złączaniu faktów niestety zbyt łatwa i krótka.
Co do śmierci Chole to ciekawa sprawa ale warto pamiętać, że Max tak naprawdę nadal nie jest we własnej rzeczywistości ;] Tak więc jeszcze żywą Chole pewnie zobaczymy w epizodzie piątym.

ocenił(a) grę na 10
ElTabasco

skąd wiadomo że nie jest we własnej rzeczywistości? skoro cofnęła się do tego zdjęcia i pozwoliła Williamowi odjechać samochodem, to znaczy że wszystko jest tak jak powinno. )))

xRaiZeN

Huśtawka w ogródku Chole stoi w innym miejscu, nie mam motylka na kominku, zresztą Max wspomniała, że się namieszało i istnieje teraz przynajmniej w 2-3 rzeczywistościach.

ocenił(a) grę na 10
ElTabasco

kiedy o tym mówiła bo coś zapomniałem?

ocenił(a) grę na 9
xRaiZeN

Kolega ElTabasco ma rację, ponieważ na samym początku, gdy pozwalamy Williamowi odjechać Max pali zdjęcie w kominku. Niby detal, jednak warto sobie przypomnieć co przyniosło nam ukrycie kluczyków przez Max.

A co do całej rozgrywki to fakt, również nie byłem bardzo zaskoczony śmiercią Rachel ( choć nie spodziewałem się tego - taka jest moja logika ), jednak dało się to przewidzieć, ponieważ w ten sposób twórcy gry chcieli jako zaprzeczyć temu, że Rachel posiada takie same zdolności jak Max ( mimo, że w epizodzie 3 były już celowe nawiązania, mogły one być zwyczajnie błędnym myśleniem głównej bohaterki ).

Niestety ja również nie uraczę teraz nikogo tutaj przedłużonym poematem przemyśleń, ale mnie też trafiło zakończenie, bardziej mam na myśli tutaj "Mr. Jeffersona", aniżeli śmierć Chloe, ponieważ tyle razy ile ona już ginęła... :). Jednak ja Jeffersona bardzo lubiłem, ponieważ mimo, że sprawiał wrażenie człowieka zarozumiałego ( epizod 1, początek gry, gdzie praktycznie mógłby przybić sobie piątkę z Victorią ), to mimo wszystko dało się go lubić.

Reisum

Mi Jefferson wydawał się od początku podejrzany (jakieś dziwne przeczucia miałam co do niego po skończeniu 2 epizodu), samo wyznanie Kate o tym jak została odurzona pasowało mi trochę to Jeffersona, aczkolwiek mnie zdziwiło to, że z taką łatwością zabił Chloe i to bez mrugnięcia okiem (chory człowiek). Przecież mógł je 2 odurzyć i porwać, a tak będzie nam ciężko uratować Chloe, ponieważ oprócz tego że Max została odurzona to jeszcze przychodzi czas na tornado ;( I gdzie tu nasza Max ma znaleźć czas aby uratować przyjaciółkę, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić ostatni epizod bez Chloe, twórcy muszą mieć jakiegoś asa w rękawie na bank ;)

ocenił(a) grę na 9
aneciora11

Skoro istnieją "trzy światy", w których była i w jednym z nich aktualnie jest Max to myślę, że w "pierwszym świecie" ona nadal żyje, aczkolwiek kiedy patrzę teraz na całokształt epizodu 4 to śmiem twierdzić, że twórcy skrzywdzili główną bohaterkę, ponieważ Chloe na wieść o Rachel kompletnie zapomniała o swojej aktualnej przyjaciółce. Rozumiem, że Rachel była jej bardzo bliska, jednak zachowanie Chloe pokazało ile znaczenia ma Max dla niej, kiedy pojawił sie cień nadziei na odnalezienie Rachel.

Oczywiście to tylko moja teoria i pewnie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

ocenił(a) grę na 10
ElTabasco

ja miałem trochę inne wybory chyba skopałem całą grę i nie będzie happy endu

ep1 wybory
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/438324733393054260/C0D66A7330C7B48 B9AC30B5D00D85800C81D64C6/
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/438324733393055002/5916C5E7AABEDBC 1A061E2F95EE6A1F069E14FF0/
ep2 wybory
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/438324733393055433/D12AD3F84D4EA09 4548F26EA3283EAE5602C2112/
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/438324733393056194/ACBAD2A17B234AD 91CD9422723BD3944739AB4D6/
ep3 wybory
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/438324733393056609/944D89A86114FC0 296F1FCC8D09FCB532B114795/
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/438324733393057152/E9084387EEC8B6B 858E8106B079AC329A08D6B78/
ep4 wybory
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/438324733393057520/CF50D0C6A42E336 81E328EC82AB76FBE842A6FEC/
http://images.akamai.steamusercontent.com/ugc/438324733393057878/59CF664AFE0D407 6187FA911E2D41CF17CE2C3D0/

czekam z niecierpliwością na ostatni odcinek ale to za 2-3 miesiace ;(

ElTabasco

Fakt, najlepsza z części do tej pory. Końcówka faktycznie zaskakująca i jeszcze bardziej pobudza ciekawość gracza, niż poprzednie odsłony. Co do łamigłówki, to niestety przyjęta konwencja dość ograniczonego świata gry nie pozwala praktycznie na żadne bardziej skomplikowane zagadki - zwyczajnie byłoby to nudne i do tego mało przyjemne z uwagi na specyficzny interface. Gdyby to był otwarty świat z dużo większą możliwością kombinacji, to co innego.

Myślę, że nie ma większego znaczenia, w której rzeczywistości jest Max. Znaczenie ma - czy będzie w stanie to cofnąć, albo zmienić? Jeśli ona przenosząc się, tworzy jakąś rzeczywistość, to one nie mogą też istnieć bez niej - czyli de facto linia czasu jest jedna i tworzona pod nią (potwierdza to zresztą możliwość krótkiego cofania się w trakcie gry, gdzie może wręcz tkwić w danym miejscu, podczas gdy wszystko wokół się zmienia) - w innym przypadku skazywałaby siebie na dość nieprzyjemne konsekwencje w wielu momentach - np. gdy pomogła umrzeć Chloe. Sam pomysł cofania się generuje paradoksy i chyba nie ma sensu nad tym się rozwodzić.

Można też podyskutować o przeznaczeniu. Chloe została zabita przez Nathana. Chloe umiera po ocaleniu jej ojca (w ten czy inny sposób). Chloe zostaje zabita przez profesorka. Póki co widać, że cokolwiek zrobi Max, Chloe ma przesrane.

ocenił(a) grę na 9
chryssalid

Przed chwila skonczylem ep 4
totalny mindfck O.o
nie bede sie teraz rozpisywal,bo nie mam humoru :/ napisze wiec krotko. Warren zrobil sobie fotke z Max,wiec bardzo mozliwe ze jeszcze zobaczymy Chloe ;P #youknowwhatimean

Pricefield

Tak, będzie punkt odniesienia dla Max :-).

ocenił(a) grę na 10
ElTabasco

Dontnod wręcz spluwa na Telltale z góry. Nie dość, że ich gra jest tańsza od 'Game of Thrones', to 4 odcinek LiS zajmuje ok. 4 godziny do przejścia, a najnowszy GOT - niecałe półtorej.

RobertSolski

Dontnod ma przewagę bo po prostu poszli o krok dalej, lepsza mechanika, ładniejsza grafika, historia bardziej przyziemna, ciekawe postacie no i najważniejsze to jest ich własna historia napisana od podstaw bo Telltale tylko bierze cudzą pracę i robi z tego grę. O ile sezon pierwszy TWD był dobry to każda kolejna gra to tylko odcinanie kuponów ;/

ocenił(a) grę na 10
ElTabasco

A co do samego odcinka - rewelacyjny ;) Najdłuższy i najbardziej interesujący ze wszystkich, wiele rzeczy się działo. Ale piosenka Message to Bears - Mountains juz dla mnie zrujnowana kompletnie, nie mogę jej słuchać nie myśleć o scenie odkopywania Rachel.
Co do wyborów, nie mam screenów, ale - odmówiłem Chloe, pozwoliłem Warrenowi, nikt nie ucierpiał i Victoria nie uwierzyła mojemu ostrzeżeniu. I dziwi mnie, jak wiele osób nie domyśliło się PINu Nathana, to jest najbardziej standardowy pin ze wszystkich :P

ocenił(a) grę na 10
RobertSolski

swoją drogą, co trzeba było wybrać żeby nikt nie ucierpiał? przewijałem 8 razy i cały czas Frank dostał albo z noża albo z pistoletu w kolano.

ocenił(a) grę na 10
xRaiZeN

Nie pamiętam dokładnie, ale udało mi się za drugim razem. Po prostu trzeba było zachować się 'najmilej'. Dać kasę, kazać Chloe trzymać gębę na kłódkę, wspomnieć o tym, jak uratował psy.

xRaiZeN

Kazałem Chole wywalić broń, przeprosiłem go, powiedziałem że uratował psa i chcemy tylko znaleźć Reachel.

ocenił(a) grę na 10
ElTabasco

Czyli jak widać, było kilka możliwości.

ocenił(a) grę na 10
RobertSolski

nic nie kazałem chloe za 1 razem przeszedłem po prsotu wybrałem dobre wybory a dodam, że kasy nie oddałem i że próbowałem strzelić do niego w poprzednim epizodzie

ElTabasco

O minusach - coraz bardziej wadzi mi, że konwencja świata gry zrobiona jest pod charakter Max, która jest do bólu przyzwoitą i dobrze wysławiającą się dziewczyną. Aż za dobrze, co słusznie zauważył Frank, nazywając ją dziwakiem. Sęk w tym, że wszystko, co otacza Max, jest tak samo cukierkowe jak ona. Co widzimy podczas odkopywania Rachel? Nic! Później niebieskie coś. Zdajemy się na relację dziewczyn, że to ona. Skoro twórcy nie pożałowali nam sceny, gdzie Chloe obrywa kulkę w łeb, dziwne, że cenzurują sceny, które jeszcze bardziej spotęgowałyby mroczny charakter tego odcinka. Brakuje też paru strasznych dźwięków, czy to w stodole, czy później w bunkrze, jakiejś mrugającej jarzeniówki i lepszego światłocienia. Szkoda, bo ten silnik graficzny ma większe możliwości. Zabawa muzyką w tle też by poprawiła atmosferę. To był idealny odcinek na to, by trochę gracza postraszyć!

ElTabasco

Po tym odcinku mam wrażenie, że czego nie zrobimy Chloe i tak umrze :P
Nie zdziwiła mnie zbytnio śmierć Rachel, można było to przewidzieć. A mimo to sama scena dość mocno mnie wzruszyła (piosenka, która podczas niej leciała w tle, już pobrana).
Mniej niż bym chciała poruszyło mnie to, że za tym stoi Mr. Jefferson. Może dlatego, że wcześniej oglądałam na YT teorie w których go podejrzewano. A przecież wydawał się taki miły i dało się go polubić.
A ta scenka po napisach... ;--;

ocenił(a) grę na 10
Ami24

Chloe zadziwiająco wiele razy umiera w tej grze. Postrzelenie w pierwszym odcinku, tory w drugim, postrzelenie się przypadkiem w drugim, samobójstwo alternatywnej Chloe (w zależności od wyboru) i teraz to. To na pewno nie jest przypadek. Ale mam nadzieję że nie cofniemy się do łazienki z pierwszego odcinka by ją uratować i przez to uratować miasto przed tornadem. Po tym odcinku mam w sumie gdzieś całe to miasto - marzy mi się zakończenie, w którym wyjeżdżamy z Chloe a Arcadia Bay zostaje zniesiona z powierzchni Ziemi.

RobertSolski

To byłoby dobre :D Ale zabieramy ze sobą Warren'a bo nawet go lubię xd Wydaje mi się możliwe, że przez zdjęcie motyla zrobione w pierwszym epizodzie, cofniemy się w czasie do momentu kiedy Nathan zabije Chloe. Jeśli temu zapobiegniemy to Arcadia Bay zostanie zniszczona. A jeśli nie będziemy się wtrącać to Chloe zginie ale miasto będzie uratowane. W tej grze, i tak czego nie robimy ona i tak ginie ;---; To jest powoli nudne ._.

ocenił(a) grę na 10
Ami24

Tak, to bardzo popularna teoria i już mi się przejadła, dlatego mam nadzieję że jednak się nie spełni.
A co do Warrena - w 4 odcinku również mi zaimponował. Zero zbędnego gadania - zauważył, że Nathan zagraża dziewczynom i skopał go prawie do nieprzytomności. Wiem, że było to brutalne, ale w tej scenie widać było, jakby Warren zdał sobie sprawę, że bardziej wpadnie w łaski Max nie przez to, co co chwile mówi, a przez to, co czyni - było to na swój sposób naprawdę urocze, a nie należę do zwolenników tego pairingu. Także Warren naprawdę mi zaplusował.

ocenił(a) grę na 9
ElTabasco

Jak myslicie, Jefferson wie o mocy Max? bo w końcu bardzo sprytnie to rozegrał,zwabił dziewczyny na złomowisko,w nocy,używając fortelu w postaci Nathana, obezwładnił najpierw Maxine,jakby wiedział że w każdej chwili może ona cofnąć czas.A może to zbieg okoliczności?

ocenił(a) grę na 10
Pricefield

Byłoby to bardzo ciekawe, ale trudne do wyjaśnienia. No bo skąd? Szczerze, ja nie mam pomysłu, ale jeśli Ty jakiś masz, to wal ;)

ocenił(a) grę na 9
Nikelaine

Nic mi nie przychodzi do głowy:) no,może poza tym że Jefferson lubił powtarzać "Max you have a gift!" a to może mieć drugie dno! :)

ocenił(a) grę na 10
Pricefield

Dobre! Kompletnie na to nie wpadłam, choć Jefferson od początku mi nie pasował... Za sympatyczny się wydawał. Ale skąd, do licha, by wiedział... Okej, czas na ponowne obejrzenie całej gry (nie mam możliwości grania osobiście, niestety ;-;) i wymyślenie kolejnej średnio sensownej teorii! ;)

ocenił(a) grę na 10
Nikelaine

Mam coś! (co prawda słabe, ale zawsze xD) Po pierwsze, jak Jefferson (BTW, mam ochotę nazywać go Jeff the Killer...) mógł się dowiedzieć o mocach Max?
1. Max musiałaby mu powiedzieć, czego nie zrobiła.
2. Musiałby podsłuchać Max i Chloe w którymś momencie gry (najprawdopodobniej w epizodzie trzecim, gdy dziewczyny włamały się do Blackwell).
3. Musiałby pamiętać wszystkie cofnięte sceny więcej niż raz i zauważyć, że tylko Max zachowywała się inaczej w każdej z nich (przede wszystkim na lekcji na samym początku gry). A co za tym idzie? On też ma jakieś a'la zdolności, które mogą być powiązane z tornadem.

Nic mądrzejszego nie wymyślę xD Co o tym myślisz, Pricefield (BTW, to jest mój OTP! <3)?

Nikelaine

Trzecie całkiem sensowne ;] Jeff po prostu był odporny na cofanie czasu i wiedział co się kroi (:

ocenił(a) grę na 9
Nikelaine

^_^"
Z pewnością normalny to on nie jest ;P Mam nadzieję że w 5 epizodzie będe mógł gnoja posłać do piachu ")



ocenił(a) grę na 10
Pricefield

A nie jest tak, że on potrafi sie cofać świadomie? Chodzi mi o to, że kiedy Max cofa czas, to on to czuje, cofa się w czasie ale wie że ktoś tego używa

ocenił(a) grę na 8
ElTabasco

U mnie Victoria nie uwierzyła w ostrzeżenie: może dlatego, że w pewnym momencie po prostu zaczęłam ją wyzywać :D Jefferson jest największym zaskoczeniem tej gry, kompletnie się tego nie spodziewałam, nie po nim. Plus dla niego. Wątpię, żeby wiedział o mocy Max, całość teorii wydaje mi się nieco naciągana. Zachował ją przy życiu na pewno z innego powodu, podejrzewam, że z jego chorej pasji do fotografii (chyba uważa, że Max ze względu na swój talent może go zrozumieć i ochronić przed konsekwencjami).
Najgorszym momentem był ten, w którym nie mogłam cofnąć czasu i uratować Chloe przed postrzałem. Siedziałam z rozdziawioną mordą i krzyczałam, że to niesprawiedliwe :c

ocenił(a) grę na 9
Kimara

A jaka opcje wybrałas w pierwszym sezonie? "Make Fun of her" czy "Comfort her"?

ocenił(a) grę na 8
Reisum

Make fun. Może to dziecinna decyzja, ale takiej zołzie to najchętniej bym w ryj strzeliła, a nie fotkę :D

ocenił(a) grę na 9
Kimara

Wydaje mi się, że w decyzji "Make fun of her" jest zawarta ostatnia z ostatnich konsekwencji tego, że Vic nam nie uwierzy ale mogę sie mylić, ponieważ ja wybralem opcje "Comfort her".

ocenił(a) grę na 8
Reisum

Nie potwierdzę, niestety. W moim przypadku raczej chodziło o to, że podczas rozmowy na imprezie nie uznałam jej talentu do fotografii. Gdybym cały czas jej słodziła i mówiła jej to, co chce usłyszeć to być może wcześniejsza decyzja nie miałaby na to wpływu i Victoria by mi uwierzyła.

ocenił(a) grę na 9
Kimara

Chcialem odpisać na tą wiadomość, niestety cały czas wyskakiwał mi komunikat, że za "ostro pojechalem" i nadal nie wiem o co chodzi.

ocenił(a) grę na 8
Reisum

Spróbuj jeszcze raz, może teraz się uda?

ocenił(a) grę na 9
Kimara

Próbowałem napisać, że spróbuję zagrać ponownie w epizod 1, wybrać opcję "make fun" i potem zobaczyć jak będzie wyglądała rozmowa w epizodzie 4. Czy po prostu pierwsza decyzja wiązała się z tym, że będziemy mieli rozwalony pokój i niestosowne SMS -y jak od Vic

ocenił(a) grę na 8
Reisum

Spróbuj i daj znać, bo w sumie sama jestem ciekawa, czy to ma aż taki wpływ na rozmowę tyle epizodów później.

Może Hannibal i inna bajka, ale gdyby teoria się sprawdziła, to to będzie idealnym komentarzem :D
http://41.media.tumblr.com/d3cda4bcbb30fa9c288c70309f1f702f/tumblr_n8tjvuk2iJ1rr cr3ko1_500.jpg