Life is Strange
2015
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum gry Life is Strange 
ocenił(a) grę na 7 
ocenił(a) grę na 1 ocenił(a) grę na 1 ocenił(a) grę na 1
Widzę, że jak dotąd niewiele jest negatywnych komentarzy, więc może ja zacznę.
W LIS przebrnąłem jedynie przez 1. epizod, następnych raczej nie mam zamiaru ruszać. Dziwię się ludziom, którzy piszą, że gra strasznie wciąga, i że nie można się od niej oderwać. Mnie nie wciągnęła, mnie jedynie znudziła. Nie wiem, może nie jestem grupą docelową tego typu produkcji, może jestem na to za stary, ale rozterki jakichś emo-gimbusów przez cały bity jeden epizod nie zachęcają mnie do pobrania następnych. Wieje tu po prostu nudą, Główna bohaterka, która ciągle przypomina, jakim to jest no-lifem i przegrańcem życiowym tylko wkurzała mnie przez cały epizod, a jej problemy rodzaju dokuczania koleżanki z klasy są po prostu żałosne.
Jeśli więc jesteś gimbusem nieakceptowanym w swoim środowisku to grę polecam jak najbardziej, w przeciwnym wypadku lepiej oszczędzać swój cenny czas.
Na początku miałem dokładnie takie same odczucie jak ty. Pierwsze dwa epizody są moim zdaniem bardzo słabe i zniechęcają do dalszej gry. Nie dzieje się nic co by mogło zaciekawić albo wywołać jakieś emocje. Ciągłe chodzenie, klikanie na przedmioty i wysłuchiwanie dialogów z poziomu gimnazjum. Rozumiem, że na początku twórcy chcieli przedstawić bohaterów i świat ale niestety zrobili to w bardzo odpychający i nużący sposób. Na szczęście wszystko zmienia się pod koniec drugiego epizodu. Fabuła rusza z kopyta, a główna bohaterka przechodzi z fazy obserwacji w fazę działania. Od tego momentu gra potrafi wielokrotnie zaskoczyć i wzruszyć.
Jeśli masz na tyle czasu i chęci by pomęczyć się jeszcze trochę z tą grą to zaryzykuj bo wydaje mi się że nie będziesz żałował.
Już mam chyba 5 podejście do tej gry i chyba zaraz tu skisnę. Aktualnie mam znaleźć 5 butelek. Kiedy zacznie się ta dobra gra?
NIC SIĘ NIE ZMIENIA pod koniec drugiego epizodu. Ja doszedłem do końca trzeciego i mam serdecznie dość. Co niby takiego było w 3 epizodzie? Wizyta w szkole po ciemku, pływanie na basenie, chowanie się w szatni i pieprzenie w barze. Kuźwa prędzej sobie palnę w łeb niż dokończę tę beznadziejną grę. Właśnie oglądam na YT to co się dzieje dalej i póki co nie straciłem absolutnie niczego. Z prędkością x2 rzecz jasna.
No i okazało się że ta gra nie jest warta złamanego grosza. Powinni dopłacać do tej gry.