Teraz nastawiaja sie na casualowe rozgrywki dla malolatow.
Informacje o tym gdzie masz isc, kiedy masz przeladowac.
Rzygac sie chce od tych wskazowek.
Pamietam ze przy MDK stracilem wiele nerwow.
Jednak dawno temu kiedy przeszedles cos trudnego w grze to byles z siebie dumny. Wstawalo sie z krzesla i podnosilo rece w gescie triumfu.
A teraz?
Niestety dziś szczeniactwo urodzone po 1989 r. podnieca się byle gównem, które tylko graficznie stanowi jakąkolwiek jakość.
Wiesz. POwiem szczerze ze nie wiem jak na to patrzec. Owszem obecne gry sa typowo arcadowe, casualowe, z podpowiedziami i innym gownem - graficznym pieknym swiatem ale bez klimatu i wielkiej grywalnosci JEDNAKZE kiedy byla era DOS bylismy dziecmi i nasz swiatopoglad byl inny. Moze stad ten sentyment. Nie zmienia to faktu ze ostatnio kupilem MDK i MDK2 oraz BLOODa
Co ty gadasz... urodziłem się w 1990, a ta gra to jedna z moich pierwszych na PC o ile nie pierwsza, bo zaraz po kupnie pirackich Simsów polazłem do sklepu po obecnego CLICK-a gdzie był MDK. :) Płytę do dzisiaj mam i nawet próbowałem uruchomić ją na Win7 x64 - o dziwo zadziałało, ale błędy graficzne przeszkadzały w grze. Bardzo miło wspominam tę grę. Szkoda, że druga część była taka sobie.