PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606824}
8,2 20 tys. ocen
8,2 10 1 20443
Mafia II
powrót do forum gry Mafia II

Postacie i dialogi nawet lepsze niż w części pierwszej. No i ta wspaniała muzyka i klimat lat 50

czapel3

a moim zdaniem ta gra jest najwiekszym niewypałem ostatnich lat , klimatu jedynki wcale nie było , i jeszcze na dodatek gra krótka ( ok 40 misji )

wojti_venom

taka se giera na raz

ocenił(a) grę na 7
wojti_venom

Zgadzam się wojti_venom jestem wielkim fanem pierwszej części Mafii. Czekałem sporo czasu na dwójeczkę i się zawiodłem strasznie.. gra nie jest zła ale na tle jedynki wypada naprawdę gorzej. Dodatkowym minusem jest polityka 2K czyli wyjątkowo denne dodatki i zakończenie gry (w życiu tak się jeszcze nie rozczarowałem.. jakby mi ktoś całkiem niezły film wyłączył w połowie)

ocenił(a) grę na 9
czapel3

Gra b.dobra ale jednak 1 dużo lepsza ;-) .

ocenił(a) grę na 3
czapel3

moim zdaniem najwiekszy zawód tego roku, nawet w połowie nie jest tak dobra jak jedynka w swoich czasach. Zresztą co to za lata 50 gdzie miasto jest wymarłe i nieżywe a samochodów jest więcej niż ludzi na ulicach to dopiero parodia.

ocenił(a) grę na 9
f67

Myslę że ocena 5/10 to zdecydowana przesada. Co prawda z gry wywalono dużo i nie dorównała ona poprzedniczce, ale trzeźwo patrząc dalej jest świetna i zasługuje na minimum 8/10....

użytkownik usunięty
czapel3

Byłoby 9 gdyby nie to, że gra jest strasznie liniowa. Tylko fabuła się tu liczy.

Na plus:

+ wątek fabularny
+ muzyka
+ sterowanie
+ grafika i efekty (nigdy nie zapomnę tej niesamowitej zimy)

Na minus:

- kamera (taka jakaś niewygodna. Po kiego mam oglądać całe plery bohatera i to jeszcze z przybliżenia?!)
- za krótka (ukończyłem ją w kilka godzin i to za pierwszym razem)
- denne zakończenie, które w zasadzie nic nie wyjaśnia
- liniowa

Tym samym uważam, że dwójka jest o niebo lepsza od jedynki.

ocenił(a) grę na 9
czapel3

Mnie się bardzo podobała. Faktycznie krótka i z kiepskim zakończeniem, ale fabularnie mi się strasznie spodobała. I jeszcze były ciekawe DLC. Szkoda tylko, że niczego nie wyjaśniały.

ocenił(a) grę na 9
mark1618

"ciekawe DLC"? Ja się nie zgodzę - jeżeli ktoś lubi grać... nazwijmy to "na hardcora" to może i są ciekawe. Ja wolę grać w obie mafie raczej na spokojnie, dlatego z powodu limitów czasowych na poszczególne zadania, 7 czy tam 8 euro, które zapłaciłem za Joe's Adventures uważam za wyrzucone w błoto.

Co do samej gry - nie dorównuje pierwszej mafii, ale pomijając to dziwne zakończenie - trzyma poziom. Poza tym cenię u Czechów dbałość o szczegóły, jednak niedociągnięcia się zdarzają. Akcja gry kończy się bodajże w... 1953? Już nie pamiętam... W radiu czasem słychać hit tamtych lat - Mr. Sandman. Według informacji od cioci wikipedii, ta piosenka została zagrana po raz pierwszy szerszej publiczności w 1954 ;]

ocenił(a) grę na 3
mstankiewicz1989

Ciekawe widać mafia 2 zgarnia oceny lepsze wśród młodszych graczy którzy zazwyczaj w pierwszej kolejności machnęli M2 natomiast M1 za bardzo dla nich trąci archaizmem. Dla mnie czesi i tak spaprali sprawę bo grę robił ten sam developer dlatego można być tak krytycznym wobec M2.

f67

IMO gdyby ta gra nie nazywała się Mafia to zostałaby przyjęta o wiele cieplej. A tak gra jest oceniana przez pryzmat poprzedniczki...

ocenił(a) grę na 10
czapel3

Gra jest zwalona totalnie. Liniowa tak, że aż nie chce się drugi raz przechodzić. Okrojona paskudnie. Niespełnione obietnice twórców. Króciutka i banalna na Medium. Finezja? Pchający się przeciwnicy pod lufę i wymordowanie całego budynku. Klimat? JAKIM CUDEM W 1951 ROKU MAMY SAMOCHODY I MUZYKĘ Z KOŃCA LAT 50? Take2 odwaliło bubel...

Bruce_Lee

dla mnie zbytnio się czepiasz. ja siadam po to przed telewizorem, żeby rozkoszować się grą, ciekawymi misjami, a przy tym obejrzeć świetne dialogi i cut-scenki. (tutaj Rockstar rlz!) a nie po to, żeby szukać, która piosenka jest z którego roku, i potem porównywać ją z datą wydarzeń w grze. no proszę Cię. Samochody ? Przecież tam nie ma oryginalnych marek samochodów. Banalna na medium ? to po cholerę grałeś na Medium, Brus ? okrojona ? jeśli chodzi ci o Free Mode, to zgadzam się. pchający się pod lufę przeciwnicy ? a no tak. grałeś na medium, Brus.

Mafia II to dla mnie kawał świetnej roboty, tak jak ktoś napisał gra na raz, emocjonujące misje, fajnie zrobione dialogi, co jak co ale jednak trzymają poziom, no i voice acting jest ok. (chciałbym zwrócić Waszą uwagę na przekozacki głos Henry'ego.) Fakt, można było się spodziewać więcej po tak długi okresie czekania na ukazanie się Mafii no ale.. powiedzmy sobie szczerze, ilu z Was siedziało z wypiekami na twarzy w trakcie akcji na Clemente albo w Chinatown. a ? no właśnie.
dla mnie jest to świetna pozycja, i będę do niej sobie wracał napewno! : D

post nie miał nikogo obrazić, a szczególnie "Brusa Li Karate Mystrza", (przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać. ; D)

Bruce_Lee

Co jak co, ale klimat jest zajebisty w tej grze. Aż kurde chce się wozić po mieście. Przesadzasz i czepiasz się. Gra ma minusy, ale mi nie przesłania to całości, która wciągnęła mnie całkowicie.

ocenił(a) grę na 7
jack19

Jak dla mnie Mafia 2 to największe rozczarowanie 2010 roku. Tyle lat oczekiwania i dostaliśmy niedorobiony produkt. Niestety, ale ten tytuł zawiódł mnie całkowicie.

Na plus:

+ silnik graficzny - bardzo przyjemny wizualnie, jedynie eksplozje mi się nie podobały; z różnych miejsc można obserwować interesujące panoramy Empire Bay i jego świateł, co wygląda bardzo klimatycznie
+ auta - bardzo dopracowane modele z tamtych lat; zdarza się, że odpadają kołpaki; gdy pada deszcz działają wycieraczki
+ wnętrza - również bardzo dopracowane
+ zima - ta pora roku wygląda wspaniale, plus fajne akcenty, jak ludzie przewracający się na lodzie
+ postacie - mimika twarzy i garderoba
+ muzyka

Na minus:

- miasto - prawie całkowity brak klimatu, jaki mieliśmy w Lost Heaven; poszczególne fragmenty miasta są fajne, ale połączone w całość nie dają zbyt dobrego efektu; mapa jest mała a rozkład ulic ogólnie rzecz biorąc "przekombinowany"
- kiepski układ dzielnic
- brak możliwości strzelania z samochodu jako kierowca
- mało wnętrz
- brak transportu publicznego - autobusy, w których nie ma pasażerów, stacje metra, na które nie da się wejść to duży minus w kwestii realizmu
- policja na każdym kroku - nie ma momentu, żeby na mapie nie było widać policjantów lub radiowozu
- fizyka jazdy - dlaczego zwalniając odrobinę za każdym razem auto zostawia ślady na jezdni? fizyka jazdy w jedynce znacznie bardziej mi odpowiadała
- pogoda - w jedynce pogoda byłą dostosowana do misji - burza, mgła, zachód słońca, w dwójce tego brakuje
- brak rozmachu - w jedynce była misja na promie, misja w hotelu, w galerii, na lotnisku, w dwójce jest kilka rozbudowanych misji, ale żadna nie dorównuje tym z jedynki
- mało checkpointów w misjach
- za krótki główny wątek fabularny
- usuwanie elementów, które pojawiały się w materiałach promocyjnych i zapowiedziach
- stoisz obok eksplodującego samochodu i nie ma żadnego uszczerbku na zdrowiu
- system walki - mógłby być lepszy
- nie można używać broni we wnętrzach, bić kobiet i strzelać do przyjaciół - z jednej strony po co, ale z drugiej to brak realizmu
- każdy sklep wygląda identycznie
- brak multiplayera

Liczę, że Mafia 3 będzie bardziej dopracowana. Szkoda, że Mafia 2 nie była na takim poziomie jak Red Dead Redemption.

ocenił(a) grę na 9
Campbells

Przesadzasz. Większość Twoich minusów jest smieszna.
-z rozkładem ulic nie mam pojęcia o co Ci chodzi. Empire Bay to najpiekniejsze miastwo jakie powstało w grach, co prawda nie do końca wykorzystane ale mimo wszystko. Akcja dzieje się w innych latach więc chyba trudno się nastawiać na to samo co w 1.
-"brak transportu"=twórcom chodziło o to byś słuchał radia i chłonął klimat, mi to nie przeszkadza.
-"policja" policja na każdym kroku, bardzo dobrze to zniechęca do rozrabiania i zabijania niewinnych. To nie GTA.
-"pogoda" -nie opowiadaj bzdur, pogoda była dopasowana do misji przecież-ty w ogóle grałeś w Mafię II?

-"brak rozmachu"- ty chyba na serio nie grałeś w Mafię 2 że to piszesz. Misje w Mafii 2 są fantastyczne W 2 były w Hotelu, odlewni, restauracji, planetarium, sklepie jublerskim w pierdlu. Co ty za bzdury wypisujesz?

-"checkpointy"-no tak powinny być pewnie co 5 sec. aby gra była jeszcze łatwiejsza niż i tak jest.

"za krótki wątek fabularny"- cholera wątek trwał 12h w moim przypadku bez włóczenia się po mieście. Wiesz ile czasu idac tą droga zajęło mi przejście ostatnio GTA:Vice City? Dokładnie 8h.02min10sec. Zresztą Mafia I była jeszcze krótsza.

"stoisz obok eksplodujących"-bzdura

"nie mozna używać broni"- no tak wiadomo że każdy mafiso uwielbia strzelać sobie w domu

"brak multi"-zdziwiony? Mafia II już w pierwszych założeniach była określana jako only single player

ocenił(a) grę na 7
czapel3

Co do miasta to tak jak pisałem poszczególne fragmenty są bardzo ładne, a nawet klimatyczne, jednak całość totalnie mnie rozczarowała. Liberty City w GTA IV było bardziej rozbudowane i realistyczne. Wystarczy porównać wielkość Empire Bay (ok 26 km kw) i wielkość Lost Heaven (ok 31 km kw, a razem z wsią to ponad 40 km kw). Minęło 8 lat pomiędzy tymi tytułami, więc logiczne, że oczekiwałbym większej przestrzeni do gry.

Twórcy mówili, że wzorowali się na Nowym Jorku, Chicago, San Francisco i Los Angeles. Moim zdaniem to niewypał, bo jak można połączyć klimat Nowego Jorku i Los Angeles. To dwa zupełnie różne od siebie miasta.

Co do układu ulic, to po prostu nie podoba mi się mapa - np. jedziemy mostem Grand Upper Bridge z Uptown na zachód i po wjeździe do Hunters Point zaraz za mostem miasto kończy się. :(

W jedynce były tramwaje i pociągi, w GTA IV było kilka linii metra. Twórcy Mafii 2 też chcieli je dodać - widać tory, jedna z misji rozgrywa się przecież na stacji metra! W zapowiedziach było widać jeżdżące pociągi. Po prostu uważam, że brak takiego głupiego elementu mocno nadszarpuje realizm gry i zaufanie do twórców, którzy najpierw pokazują coś w materiałach promocyjnych, by później usunąć to z finalnej wersji.

Wiem, że Mafia 2 to nie GTA, ale policja jest zdecydowanie zbyt nachalna. Poza tym podczas jazdy naprawdę widać ją na każdym kroku, co odejmuje kolejne punkty za realizm.

Pogoda była rzeczywiście całkiem niezła, ale mimo to, nie budowała klimatu w taki sposób jak w pierwszej Mafii.

Jeśli chodzi o rozmach to misje w hotelu, tym budynku federalnym i jeszcze w chińskiej restauracji to chyba jedyne trzy naprawdę dobre misje w tej grze. W jedynce: wyścig, misja na parowcu, hotelu, na dachach, lotnisku, farmie, willi albo finałowa misja w galerii - prawie wszystkie epickie. Naprawdę o tych z dwójki nie można powiedzieć tego samego.

Mafia była krótsza, ale była też wydana w 2002 roku. Od Mafii 2 oczekiwałem dużo więcej.

Eksplozje - czemu bzdura? Stań w pobliżu auta, strzel w bak. Wybuchnie, a Tobie nic się nie stanie. Zarówno w Mafii jak i GTA podczas eksplozji samochodu gracza odrzucało na jakąś odległość.

Brak multiplayera to główny powód tego, że ta gra będzie miała krótki żywot. W przypadku GTA IV nadal setki graczy każdego dnia grają online, mimo że od premiery minęły już prawie 3 lata.

Dodatki do Mafii 2 - kasa wyrzucona w błoto. Dwa pierwsze są tylko na zasadzie - idź zabij lub ukradnij auto. "Przygody Joe" - tu już lepiej, ale wyświetlanie misji na planszach, zamiast cutscenek uważam za pójście na łatwiznę.

Podsumowując Mafia 2 nie wykorzystuje potencjału, a mogła to być gra dekady. Wystarczyło tylko dodać kilka elementów. Myślę, że to wina konsol, bo 2K tłumaczyło się, że usunęli sporo rzeczy bo konsole nie byłyby w stanie ogarnąć gry.

Jednak chyba najbardziej wkurza mnie brak możliwości strzelania z auta i inne sprawy związane z realizmem - jak na przykład misja, w której musimy uratować Leo Galante i jedziemy do jego wilii. Jedyny sposób by tam wjechać i później wyjechać od tyłu to zniszczyć bramę - mogła się rozsuwać! :D

ocenił(a) grę na 9
Campbells

Jeszcze co do miasta, moim zdaniem robienie ogromnych metropolii to niewypał. Przyznaj się czy podczas gry w GTA IV raczej brałeś taxi czy dojezdzałeś sam? A w Mafii maiłeś jeżdzić po mieście. DLa mnie LC było zdecydowanie za duże, a zarówno EP i LH to jeżeli chodzi o wielkość były dla mnie akurat.

-jeszcze co do misji. Dlaczego piszesz, że tylko te trzy? A świetna po prostu misja w planetrium, i strzelanina nad "niebem" dużo lepsza moim zdaniem od odpowiednika w galerii, A w porcie u Pappalardo czy w chińskim magazynie, w którym chłopaki zrobili ten nieszczęsny interes? Albo moim zdaniem najbardziej niedoceniana misja w grze, czyli wypad do jubilera. Dialogi dużo lepsze niż w części I. Postać Joe(moim zdaniem jedna z najlepszych postaci w historii gier)
-co do wybuchów gdy stoje tuż obok zabija mnie, a przy pewnej odległości (ze 4 m) już raczej nie. Wrogowie także giną w tej sytuacji.

-co do długości- obecnie robi się przecież krótsze gry niż w 2002r, więc jest dokładnie odwrotnie niż napisałeś :P
-co do pogody, to jak twoim zdaniem powinna go budować? Pogoda jak pogoda.

czapel3

pie**oli farmazony jakieś dziwne. ; o

ocenił(a) grę na 7
czapel3

Mafię 2 przechodziłem tuż po Red Dead Redemption. RDR zachwyciło mnie całkowicie. Ogromna mapa, długie i rozbudowane misje, a przede wszystkim ich duża ilość i pewnie dlatego oczekiwałem od Mafii tego samego.

Wielka metropolia nie byłaby problemem, jeśli scenariusz byłby do niej dopasowany. Można by ustawić misje tak, by nie wymagały zbędnych i nużących podróży. Uważam, że Empire Bay powinno być przynajmniej 2-3 razy większe niż było.

Co do misji to po zastanowieniu masz rację. W podstawowe grze nie były najgorsze. Problemem była ich ilość.
Wypad do jubilera akurat mi się nie podobał. Mogli wydłużyć ich ucieczkę po dachach.

Dzisiaj grałem sobie w Przygody Joe i chowałem się za autem. Policjant strzelił w bak, auto eksplodowało a postaci nic się nie stało. Ogólnie brakuje mi tu efektu "szmacianej lalki", jaki był w GTA IV. Tam postać miała bardziej realistyczne ruchy, mogła skakać, strzelać na oślep zza zasłony. W przypadku Mafii mam wrażenie, że przez 8 lat nic się nie zmieniło.

To jak długa jest gra zależy od twórców. Rockstar jakoś dało radę stworzyć RDR z ponad 40 misjami w wątku głównym + sporo misji pobocznych i osiągnięć.

Pogoda - misja w jedynce na farmie byłaby zupełnie inna, gdyby nie burza. Misja na parowcu - zachód słońca. Jeszcze inna misja miała mgłę. To budowało klimat. W dwójcie pogoda nie wpływa na obiór, za rzadko się zmienia. Jedyne co mi się podoba to światła, które w dwójce są naprawdę piękne z oddali i świetnie odbijają się od nawierzchni.

Najbardziej w Mafii 2 jak już mówiłem boli mnie niemożność strzelania z auta i niedopracowanie pewnych elementów. Kiedy auto dachuje to pasażerowie nie wyczołgują się z pojazdu, tylko magicznie przenoszą się na zewnątrz, taksówki bez pasażerów i [TU SPOLER] brak wyraźnego zakończenia. Dialogi rzeczywiście dobre, ale jedynka to pełna zamknięta historia z przesłaniem, a dwójka kończy się w limuzynie. :D

ocenił(a) grę na 9
Campbells

Hmm może to zalezy od właczonego PhisiXa. Ja mam włączony przy sprzęcie przeciętnym (GTS 250 Phenom II x3).W każdym razie gra wymiata z włączonym PX.

-Rockstar to Rockstar. Poza tym idę o zakład że wiekszość tychże misji była podobna jak w GTA IV choc pewnie i tak lepsza bo gorzej niż w fatalnej IV być już nie może. By the way przejscie Vice City i GTA III które ostatnio ukończyłem zajęło mi odpowiednio 8 i 9h. Pierwsza długa gra R* to SA. Taka prawda. A Mafia nie miała byc bardzo długa. Takie założenia. 12h to całkiem przyzwoity wynik.

-Pogoda. Zauważ że chodziło o pewnien kontrast lata 40 ciemno i zimno. 50 jasno, słonecznie. Dopiero gdy sprawy się komplikują zaczyna padać deszcz. NIe wyobrażam sobie akcji w Hotelu przy innej pogodzie. Albo Planetarium... W GTA nic nie buduje klimatu.

-zakonczenie. Gra miała epilogi które wypier*olono z gry
-High Time
-Family Buissnes
-Friends for Life
dokładnych dat nie pamiętam, ale były to od 1953 do 57 chyba
A zakończenie? gdyby nie cut content, nie nazekałbym na nie. Mafia kończy się dosadnie, moco i dołująco. Mimo braku puenty zapada w pamiec chyba wiadomo z czyjego powodu.Nie jest tak oczywiste jak w I musisz sobie sam odpowiedziec na to co mogło się stać, Choć nie ukrywam że chciałbym zobaczyć co było dalej...i to niesamowicie. A dwójka ma równiez przesłanie. Ito dość wyraźne...

IMO zaniżyłeś trochę ocenę. Mafia 2 genialna nie jest, ale przynajmniej na 8/10 zasługuje. Muzyka i Grafika są mistrzowskie, a grywalność również stoi na bardzo wyskim poziomie mimo niemałej liczby pierdół i szczegółów.

ocenił(a) grę na 7
czapel3

I Mafia 2 i GTA mają swoje wady i zalety. Idealną grą byłoby połączenie tego co najlepsze w obu tytułach. :)

Poza tym w sumie nie wiemy, jak wyglądałaby naprawdę Mafia 2, gdyby te jełopy nie wycięły całej masy wcześniej planowanych elementów. Moim zdaniem to trochę bezsensu tworzyć coś, a później usuwać z gry. Strata czasu.

Teraz czekam na maj i L.A. Noire. Rockstar znowu podnosi poprzeczkę? http://www.youtube.com/watch?v=uXktD9TvAeQ

Campbells

L.A. Noire rozjebie! Pre-Order złożony.

ocenił(a) grę na 8
czapel3

Nie mam bladego pojęcia czemu ludzie narzekają na zakończenie. Mówią, że było denne, że nic nie wyjaśnia itd. Dla mnie to jedno z najlepszych zakończeń, jakie widziałem i jest mocną stroną gry, zgadzam się z tym, jak je określiłeś. Swoją drogą zawsze dziwili mnie niektórzy ludzie np. na YT - "Joe na pewno przeżył, po co mieliby go zabijać, pewnie odwieźli go do domu"... no cóż, naiwność.
Fakt, miło było by zobaczyć zakończenia, o których wspomniałeś, ale nic na to nie poradzimy, może kiedyś pokażą nam, jak miały wyglądać. Nazwy brzmią ciekawie.

ocenił(a) grę na 8
czapel3

A ja częściowo się z nim zgadzam ;-). Miasto jest rozplanowane jednak trochę dziwnie, układ dzielnic już zdecydowanie - dzielnica willowych domków obok slumsów, gdzie są murzyńskie gangi? Trochę nie bardzo :-). W Mafii I chyba miasto było bardziej "przemyślanym" organizmem - w jednej części dzielnica robotnicza, Małe Włochy czy Chinatown jako dzielnice trochę biedniejsze, na wyspie "centrum", a na wschodzie już trochę więcej bogatych ludzi, mniej brudu etc.

Poza tym, oczywiście pozostaje kwestia historii. W jedynce fabuła była oczywiście bardzo liniowa, ale wykorzystano wszelkie zalety, jakie mogły z tego płynąć - a więc poprowadzono naprawdę ciekawą postać. Postać faceta, który w sumie "przypadkiem" wchodzi w objęcia mafii, ma nadal jakieś wątpliwości, nie jest takim zwykłym prostakiem, jak bohater dwójki. Ten dla mnie to zwykły wrzód na tyłku, który nie miał pomysłu na życie i nie zastanawiał się, czy to, co robi, jest dobre, czy nie. W przeciwieństwie do jedynki, bohater jest cholernie płytki. Pewnie miało to zobrazować, jak to naprawdę wygląda, że ci ludzie w sumie nawet nie mają czasu na zastanawianie się. Cóż, moim zdaniem nie wyszło. Gdyby z którejś z tych gier zrobić film, z jedynki zrobionoby arcydzieło, a z dwójki najwyżej kolejny film, który nie będzie szczególnie porywający.

Oprócz tego, że twórcy bardzo oszukali graczy okrajając grę, to mam wrażenie, że za dużo tu "złotego środka". Skoro już chcieli pójść w większą swobodę i nieliniową fabułę, to mogli nie tylko dodać parę miejsc na mapie, ale i naprawdę stworzyć różne możliwości. A to, co zrobili, po prostu zawiodło oczekiwania tych, którzy chcieli nieliniowej fabuły i tych, którzy byli zupełnie innego zdania.

Wracając jeszcze do miasta - Empire Bay jest moim zdaniem po prostu za małe. Nie ma żadnych terenów poza granicami miasta, a gdyby połączenia drogowe były sensownie stworzone (bo są czasem tak idiotyczne, że mam wrażenie, jakby projektował to planista za komuny), możnaby całe miasto przejechać dość szybko. Brak jakiejkolwiek komunikacji miejskiej - to też duży błąd, bo powoduje, że jednak miasto trochę zbyt mało "żyje" - i to mimo barów (czemu tak mało rodzajów?!), pucybutów, sklepów z ubraniami (tak samo - czemu tak mało?!).

Po prostu, mam wrażenie, że gra jest ładna, ma wiele fajnych nowinek technicznych, ale jednak zawodzi oczekiwania, przynajmniej moje. Oczekiwałem jednak jakiejś sensowniejszej fabuły, a jeżeli już nie miała trzymać się kupy, to chociaż wolności i dużej nieliniowości.

Za ułatwienia w rozgrywce, nowinki techniczne, grafikę i dźwięk, ale i słabą fabułę i mało możliwości, daję 8 ;-).

użytkownik usunięty
FJ2

Twórcom brakło zdecydowania.
Ciuchów jest mało, są klimatyczne i fajne ale na dwa wypady do sklepu...jeden do podstawowego i jeden do drogiego.
Martwi salon samochodowy z którym nie można nic zrobić.
O JEDNEJ dodatkowej misji już wspomnialem...w zasadzie Giuseppe, Mike czy nawet Derek sa na gwizdek...zapomina się o nich i przypominaja się pod sam koniec...czy może miejsca w których pracują, bo ich tam nie widać...
Mało szarego życia gangstera...zamiast tego filmik je przedstawiający...kasa której się nie zdobywa, a dostaje...i tak zresztą nie ma z nią co robić...równie dobrze mogli dawać etykietki po wodzie mineralnej..
Czasem chciałem się tam urżnąć, ale nie moge...wypiję 20 szklanek whisky i trzeźwieję nim wyjdę z pubu...
Zaś co do dodatków..o braku satusfakcjunojącego scenariusza (zamiast tego ogólnikowy rys fabularny) już pisano o tym że misje do Joe Adventures (i pewnie nie tylko do tego) wyjęto z podstawki, również.
Dodam więc od siebie że pomimo kilkunastu lat odsiatki Jimmiego..nic się nie zmienia..te same samochody, i miejsca..moglib choć porę roku zmienić....jakby tego było malo, ostatnio sprawdziłem w jednym z mieszkań Jimmiego, na drzwiach jest napisane....Vittorio Scalleta...k**wa...to już nawet nie cwaniactwo, a zwykłe lenistwo i bezczelność...

ocenił(a) grę na 10
Campbells

Co do tych samochodow. Widzialem gameplaya i faktycznie kur***** siem prowadzi, ale takie byly samochody.

ocenił(a) grę na 10
czapel3

zgadzam się gra jest świetna posiada bardzo duży realizm , gta przyniej to pikuś ; )

ocenił(a) grę na 8
Grass155

Fizyka jazdy samochodem za to twórcy zasługują na pochwałę zawieszenie auta nie jest tak miekkie jak w GTA IV co mi się podoba

ocenił(a) grę na 9
Grass155

hahahahaahahah

ocenił(a) grę na 9
Grass155

hahahahaahahah

ocenił(a) grę na 10
czapel3

szkoda tylko że jest taka krótka rozgrywka,no i brak trybu multiplayer tylko te dwa minusy ale naprawde warto zagrać.

użytkownik usunięty
Grass155

czapel3:

A ja mam do twórców żal...
Żal za ponad 200 złotych wypie****onych na grę którą skończyłem w 3 dni...na grę robiącą wrażenie nie dokończonej...jakby się spieszyli..
Dlaczego mam jakiś chu***y filmik jak Vito i Joe się bawią po przyjęciu do rodziny, a nie mogę sam tego porobić..dlaczego zaraz po przyjęciu, następna misja rozpoczyna proces staczania się bohatera...nie mogę nacieszyć się władzą, pieniędzmi ani garniturami....niemogę spędzić godziny na beztroskiej zabawie w chodzenie po ulicy, jedzenie sniadania w domu, obiadu na mieście...nie mając poczucia że coś mnie goni...twórcy nie pozwolili nacieszyc się pozycją jaką osiagamy..."no, już jesteś?
To zapier***aj, kończmy to szybko bo niedługo zamykamy"...takie odniosłem wrażenie.
Wiesz że na mapie jest znaczek koloru żółtego albo zielonego (nie pamiętam) oznaczający misję poboczną?
A wiesz ile razy jest wykorzystany w grze?
RAZ!
Jeden jeb**y raz...
Symbole oznaczające doki i złomowisko są chyba dla jaj..nie dostaniesz tam żadnego zadania...nigdy nic nie mają...
Gra jest cudowna i uwielbiam pierwszą i drugą część, ale za to właśnie poczucie oszukania, za niedorobioną grę...jakby wyje**li z niej połowę by mieć na dodatek za kolejne dwie stówy, mam do nich ogromny żal...




P.S. Zakończenie jest super...grzęznące w gardle, ciche "ale, jak to?"...to najlepsze podsumowanie zakończenia...

ocenił(a) grę na 10

Twórcy zamierzali zrobić grę wszechczasów, ale chyba się przeliczyli. Naprawdę zapowiadało się gorąco. Sam fakt 3 różnych zakończeń z możliwym udziałem w którejś z trzech rodzin budził emocje... Aha no i wypuścili grę wcześniej by dodatkowy grosz wyzyskiwać z graczy na DLCs typu Jimmy's Vendetta albo Joe's Adventures (ładne opakowanie - tj pierwsza misja jak te fabularne w podstawce, a potem znowu free ride)...

ocenił(a) grę na 5
Bruce_Lee

Bruce ma racje , myślałem że gra będzie genialna a okazało się że była średnia. Grafika bardzo ładna i kolorowa, strzelaniny fajne , fabuła mnie wciągnęła ale największy minus Mafii II to be zwątpienia Liniowość która było czuć na kilometr co dla mnie było irytujące.

ocenił(a) grę na 10
disign

Jest jedna rzecz która w M2 wywołuje we mnie odruch wymiotny - uczynienie z Vita Terminatora, który dźwiga każdy rodzaj broni i amunicji (kilkadziesiąt różnych spluw, łącznie ze strzelbami i karabinami). Co ku*wa? W Mafii 1 o ile pamiętam było duże ograniczenie plus zainteresowanie policji przy wyciągniętej broni - tam to był realizm, aż ciężko przez miasto przejechać łamiąc przepisy. A tu? Nawet arcadowe GTA Vice City albo San Andreas pozwalało na wybór JEDNEJ kategorii broni, a ta ponoć realistyczna i filmowa Mafia 2... szkoda gadać.

Człowieku wyjąłeś mi to z ust!! Jak można było zmarnować taki potencjał?? ale gra sama w sobie na mniej niż 8/10 na pewno nie zasługuje...

użytkownik usunięty
czapel3

Zgadzam się mafia 2 świetna gra i zarazem godny następca pierwszej część

ocenił(a) grę na 10
czapel3

Gra rewelacyjna!!! Poszukuję namiętnie "Mafia II: Pakiet dodatków" na xbox360. Jeżeli ktoś posiada to bardzo chętnie odkupię.

ocenił(a) grę na 8
czapel3

Zgadzam się. Zdecydowanie na plus bajeczny klimat, opatrzony wspaniałą ścieżką dźwiękową. Fani filmów gangsterskich z lat 70,80 na pewno nie pogardzą. Ogromnym minusem jest niestety brak możliwości grania po zakończeniu wątku fabularnego, brak misji pobocznych typu pobieranie haraczu, napady, handel narkotykami, bronią, zastraszanie, zabójstwa na zlecenie, porwania itd. czyli to co w świecie gangsterów najciekawsze ;) Poza tym spodziewałem się, że miasto będzie trochę większe i będzie w nim nieco więcej rozrywek/atrakcji. Biorąc pod uwagę, że na następcę czekaliśmy aż 8 lat, muszę stwierdzić, że gra nie jest najgorsza, lecz wiele brakuje jej do ideału, moja ocena 8/10