PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611122}
8,5 15 526
ocen
8,5 10 1 15526
Mass Effect 3
powrót do forum gry Mass Effect 3

Szkoda w ME2 dubbing postaci był całkiem dobry.

ocenił(a) grę na 10
Kamczak

Najpierw zagrałem z dubbingiem. Był OK, jak na polskie standardy. Niektórych głosów słuchało się całkiem przyjemnie, chociaż przez całą grę miałem wrażenie, że mój Shepard w którymś momencie wystrzeli: "jeszcze dziś w Jedynce!". Śmieszy mnie to trochę, ale przywykłem.
Drugi raz zagrałem z dubbingiem angielskim - uwaga tu zagwozdka: najpierw grałem w ME2, a dopiero potem w ME :P więc nie znałem wcześniej jakości głosów - i zakochałem się. Wydaje mi się bardziej naturalny i lepiej dobrany do postaci - Mark Meer chociaż nie jest świetnym aktorem dubbingującym, można się do niego przyczepić o to czy tamto - to ma dla mnie świetny 'kolor' głosu. Lubię go słuchać. To samo z Garrusem, Mirandą i szczególnie Kpt. Andersonem. Uwielbiam głosa Keitha Davida!

Potem próbowałem wrócić do PL wersji, ale już nie mogłem. Chciałem, ale mentalna blokada powodowała u mnie problemy z grą :]
Wszystko kwestia gustu. Nie można jednak powiedzieć, że nasz dubbing jest zły. Na pewno w ME2 jest lepszy niż w DragonAge gdzie było słabo mimo genialnej roli Jacka Kopczyńskiego i Dariusza Odiji.

W kwestii dubbingu nie podzielnie rządzi na pewno Wiedźmin choć jest to pewnie kwestia mentalności. W polskich grach łatwiej zaakceptować polskich aktorów. Gdy słyszymy polskie głosy w zagranicznej produkcji coś nam w głowach podpowiada, że ktoś zdarł oryginalność z gry i angielska wersja jest bardziej 'prawidłowa' Tak przynajmniej jest u mnie :)

________________
A tak na sam temat: ja osobiście nie żałuję braku dubbingu. Mam nadzieję tylko, że nie będzie takich problemów lokalizacyjnych z DLC co były w ME2

Sherem

Cieszę się, że nie będzie polskiego dubbingu. Uwielbiam Jennifer Hale jako Shepard, a słuchanie Kunikowskiej w wersji polskiej to był jakiś koszmar. Musiałam pogrzebać w plikach gry, by dostać się do angielskiego dubbingu... Wtedy EA Polska naprawdę mnie wkurzyła (przecież mogli dać wtedy język do wyboru!!).
Kolejny powód do radości to to, że nie będzie już problemów z DLC... Nareszcie!!! :D

Luelle

Co masz na myśli mówiąc, że nie będzie problemów z DLC? Wydadzą go w całości a nie w odcinkach jak ME2?

SzalonyChemik

Nie. Chodziły plotki, że EA Polska nie wydała u nas DLC LotSB i Arrival, gdyż wymagałoby to zatrudniania po raz kolejny aktorów. Oni sami tłumaczyli to "problemami technicznymi" (cóż, jakoś fani gry nie mieli problemów z uruchomieniem tych dodatków po stosownej "obróbce"). Teraz EA nie będzie miała wymówki. Będzie wersja kinowa, taka jak zagranicą, więc wszystko będzie pięknie działało :)

Luelle

Miejmy nadzieję. Jeśli chodzi o problem z DLC, to z tego, co pamiętam problemy robiło samo BioWare też mówiąc, że niemożliwe jest udostępnienie w niektórych krajach DLCków większych niż 2GB (czy jakoś tak) ale może coś pokręciłem.

SzalonyChemik

Ogólnie robiono problem z DLC w krajach gdzie nie było wersji kinowej.
Choć np z takim "Nadzorcą" to jakoś problemów nie mieli... :/

Luelle

Bo pliki dźwiękowe do „Nadzorcy”, „Wykradzionych wspomnień”, „Ceny zemsty” i „Projektu »Hefajstos«” znajdowały się już w podstawowej wersji gry, więc dialogi do tych dodatków udźwiękowiono razem z całą resztą gry.

Poza tym, „Lair of the Shadow Broker” i „Arrival” nie zostały wydane m.in. w Czechach, gdzie gra ukazała się w wersji kinowej. Na mój gust za kraje, w których te DLC nie zostały wydane, odpowiada jakaś regionalna komórka EA, której przedstawiciele stwierdzili, że im się nie opłaca ich wydawać na tym terenie, więc jako wyjaśnienie wymyślili „problemy techniczne”.

użytkownik usunięty
Sherem

w wiedźminie nie można mówić o dubingu. przecież to polska gra. samych swoich też myślisz zdubingowano? nie róbmy sobie jaj - no chyba że się mylę i drugiego wiedźmina zrobili obcokrajowcy dla obcokrajowców. ale niechcący trafiłeś w sedno. Wiedźmin (w ciemno tak zakładam poniekąd bo nie grałem po angielsku tylko czytałem o tym) jest dużo lepszy po polsku niż po angielsku. ale to dla tego że jest elementem naszej kultury. lepiej rozumiemy jego "ideę". ludzie którzy robili tą grę lepiej rozumieli kto jakie powinien mieć głosy. to samo dotyczy samych kwestii postaci itp elementów fabuły. miliony osób w naszym kraju znają książki albo chociaż filmy o wiedźminie i dla nich odbiór gry był prostszy. no i tłumaczenie dzieł to trochę jak gra w głuchy telefon, coś zawsze się przekabaci, dla tego w polskich tłumaczeniach zachodnich gier i filmów ciągle natrafiam na tony idiotycznych błędów. w wiedźminie to inni robili błędy tłumacząc go na swoje języki. my mamy oryginał.
anime nie bez powodu najlepsze głosy mają właśnie po japońsku (zwłaszcza z polskim są tu jaja bo nasi tłumacze z tego co zauważyłem pracują na tłumaczeniu z angielskiego - czyli że tekst jest tłumaczony 2 razy bo angielski z japońskiego - to jeszcze bardziej poszerza margines błędu i polskie napisy często są przebadziewne^^). głosy w każdym innym kraju przy dubingu to już interpretacja czyjaś tego co chciał autor. a jakby ten ktoś wiedział jak ma to wyglądać lepiej od autora to by to sam napisał a nie tylko tłumaczył^^ i dla tego mass effect ma lepsze głosy po angielsku. jestem pewien że to najlepsza wersja językowa - oryginalna i zapewne w żadnym innym kraju tyle uwagi czasu ani środków jej nie poświęcano.

Kamczak

Ja tam się cieszę że nie będzie dubbingu. ME1 przeszedłem dawno temu ze 2-3 razy z polskimi głosami. Niedawno przeszedłem go jeszcze raz (idealny save robiłem) tyle że z głosami angielskimi. W obie wersje grało się równie fajnie. ME2 na głosach polskich przeszedłem w połowie (coś tknęło mnie do zmiany języka gdy słyszałem hmm... dziwny (nie wiem jak to inaczej nazwać) głos Mirandy a widziałem twarz mojej ulubionej aktorki (która jest z pochodzenia polką i nasz język ojczysty zna lepiej niż niektórzy Polacy mieszkający całe życie w Polsce)). Tu nie było już tak fajnie jak w ''jedynce''. Poziom angielskiego dubbingu bił na głowę polski. Na angielskich głosach grało mi się o niebo lepiej. Chyba tylko dzięki oryginalnym głosom udało mi się ME2 ukończyć 11 razy spędzając łącznie w świecie gry ponad 450 godzin :). Najlepiej gdyby w ''trójce'' dali dubbing polski i wybór między nim a angielskimi głosami bo mi akurat bardziej się podobają głosy ang a kto inny woli polskie. Na Mass Effecta 3 czekam z niecierpliwością. Kolekcjonerka już zamówiona. Szkoda że to już ostatnia część przygód Sheparda :( .

użytkownik usunięty
Kamczak

Dwie poprzednie części były genialne!!! Grając w nie nigdy tak dobrze się nie bawiłem!!! (No może lepiej było tylko z NWN 2).

Kupiłem oryginalne wersję gry, grałem, wciągnąłem się w fabułę..... A teraz słyszę, iż nie będzie polskiego dubbingu!!! ( To wkurzające na bieżąco tłumaczyć sobie dialogi i jeszcze skoncentrować się na walce!)

Powiem tak EA chce jak zwykle zaoszczędzić na kolejnej produkcji! (Dragon Age'a 2 też nie kupiłem, {choć jedynka była super} właśnie z powodu iż nie chciało im się zrobić dubbingu!

I powiem jeszcze!!!! W formie protestu przeciw ZJ*B*N*U KOLEJNEJ SERII, NIE KUPIĘ MASS EFFECT 3!!!! NIE BĘDĘ DOKŁADAŁ SWOJEJ CEGIEŁKI DO TEGO G*WNA!!!! (Teraz powinienem powiedzieć coś w stylu Obi-wana do Anakina: "Byłeś mi bratem Mass Effect! Kochałem cię!" - Aż łezka się w oku kręci..... ;(

Kamczak

Bardziej podobał mi się dubbing angielski, ale wcale nie cieszę się z braku polskich głosów - gdyby był język do wyboru każdemu byłoby wygodnie. Polski dubbing jest całkiem niezły, ale niektóre głosy są straszne, np. nie mogę ścierpieć Mirandy.

ocenił(a) grę na 10
Kateri

Wszystko kwestia gustu. Jak dla mnie może nie być polskiego dubbingu pod warunkiem, że nie będzie problemów lokalizacyjnych przy wydawanych potem DLCkach.

ocenił(a) grę na 9
Sherem

A może by tak pomyśleć o alternatywnym rozwiązaniu - z DLC nie byłoby problemów jakby same były dubbingowane/spolszczane. Chociaż znając lenistwo naszych firm wydawniczych czy lokalizacyjnych raczej do tego by nie doszło.

ocenił(a) grę na 9
Kamczak

Nie zamierzam kłócić się ze zwolennikami dubbingu, bo już raz to praktycznie robiłam i nie było miło ;). Mnie irytował brak możliwości wyboru wersji językowej w ME 2. Gra była świetna i na szczęście dubbing mi nie popsuł tego "effectu" ;).
Jednakże dla fanów polskich wersji trochę to już jest krzywdzące, jeśli wcześniejsze części były wydane w takiej wersji i gracze nie mogą już cieszyć się tą możliwością.
Cóż, ja nie marudzę, ale inni mogą i rozumiem to.

ocenił(a) grę na 9
Agie

krzywdzące, nie krzywdzące- kto będzie miał kupić, ten kupi, nieważne czy będzie kinówka czy dub., wolałbym mieć wybór czyli albo org. lektor albo dubbing, w naszej wersji głos "żeńskiej" Shepard był totalnie skopany i to najbardziej mnie irytowało, z drugiej jednak strony głos Kasumi był fantastyczny, słodziutki..., mam nadzieje że jeżeli zdecydują sie na pełną wersje PL to dobiorą odpowiednie głosy do odpowiednich postaci tak jak np głos Wrexa w MS1, bo jeżeli ma wyjść to słabo to już lepsza będzie kinówka.

ocenił(a) grę na 9
pasior87

" kto będzie miał kupić, ten kupi, nieważne czy będzie kinówka czy dub" , ja nie kupię w momencie premiery, bo dubbingu nie będzie i jest dużo takich osób jak ja.

użytkownik usunięty
kolsol

dubing był do bani! ZWŁASZCZA W DWÓJCE!!!
nie bez powodu tysiące polskich graczy pokątnie przerabiało grę na angielski!
bioware w swoich grach zatrudnia aktorów którzy albo mają talent albo im zależy a nie po prostu chcą szybko zrobić swoje i iść do domów. w angielskiej wersji czuć w głosach emocje a różnorodność akcentów i świetne dopasowanie głosów do postaci i sytuacji to coś czego polskiej wersji BAAAAARDZO brakowało!

ocenił(a) grę na 9

Ciekawe gdzie te tysiące, ja osobiście nie znam żadnej osoby, która by to robiła. Wszyscy moi znajomi zarówno w 1 i 2 grali z polskim dubbingiem i nikomu on tam nie przeszkadzał.

użytkownik usunięty
kolsol

aha bo oczywiście znasz wszystkich graczy ME w Polsce?
ja kiedy sam zirytowałem się na poziom polskiego dubingu zacząłem szukać rozwiązania i tak trafiłem na różne fora gdzie wypowiadali się ludzie którzy brzydzili się polskiego poziomu "aktorstwa" w ME2.
nawet tutaj na filmwebie są tematy o Dubingu i nie widziałem za wielu osób które go bronią. a poza tym nie wiem ile masz lat, zakładam, że koło 15 - może w takim wieku nie zwraca się na takie rzeczy uwagi bo po co komu budowanie aktorstwem klimatu jak można się gapić na grafikę i strzelać. ale pomyśl logicznie - był dubbing w me 1 i był w dwójce. CZEMU nie ma w trójce? kasy nie mają? bzdura! widzieli, że więcej osób pomstowało na polskie głosy niż je chwaliło i widzieli, że ludzie zassać pirata po angielsku niż polski oryginał bo gra nie dawała wyboru języka (jedynka dawała). gdyby fanów szepardów z poprzedniej części było zatrzęsienie a przeciwników paru to by się ich głosami nie przejęli. proste? a ty i twoi koledzy ze szkoły nie twierdzę że się nie znacie - gust może macie inny niż ja ale to nie grzech - tylko, że skoro podobały wam się głosy polskie to nie macie porównania. ja słyszałem i polskie i angielskie więc wiem które są lepsze. nie pierwszy już raz wygrywają te drugie. ME2 nie jest jak dla mnie wcale lepsze od Diablo 2 gdzie wszyscy mamrotali bez emocji. w Dragon Age o ile pamiętam ciut lepiej było ale i tak w polskiej wersji dali za mało aktorów i dużo mniej ważnych głosów co zakręt się powtarzało. tak czy inaczej z głosami aktorów zatrudnianych przez bioware nie ma to porównania. widać że oni nie dostali mikrofonów i kartki i nie usłyszeli hasła "czytajcie, tylko szybko bo studio kosztuje" tylko dostali czas żeby wczuć w postacie i rzeczywiście się wczuli i je zagrali a nie przeczytali kwestie i fajrant.

ocenił(a) grę na 9

Moi znajomi już dawno pokończyli szkoły, wszyscy są po 30 a nawet 40. Ja nie twierdzę, że angielskie głosy są złe, tylko poprostu nikt nie zna, albo bardzo słabo zna angielski. Niestety w naszych czasach językiem obowiązkowym dla wszystkich był rosyjski. Gdybym znał bardzo dobrze angielski to bym nie narzekał. Wolę jednak słuchać głosów z gry w języku, który znam, nawe jak oryginał jest o wiele lepszy, bo co mi z tego, jak ja nic nie rozumiem. Napisów nie cierpię, to zło konieczne.

użytkownik usunięty
kolsol

ale to bzdura - bez obrazy. co do wieku założyłem go jak pisałeś o znajomych grających w ME - większość moich jest w przybliżeniu w moim wieku i nie wiem czy choć ze 3 w to grało. także zazdroszcze - ja nie mam z kim o tej grze pogadać nawetXD
ale wracając do tematu języka w grze.
moja znajomość angielskiego jest bdb i przeszla próby ognia. też nie dałbym rady grać na samych angielskich głosach, grając nie skoncentrujesz się tak na tym kto co do ciebie mówi - ale właśnie od tego są polskie napisy. i wtedy nie potrzeba znać angielskiego - głosy masz tylko po to żeby wczuć się w klimat. słyszysz głosy i lepiej jakby poznajesz władające nimi postacie - wczuwasz się. w polskie pseudoaktorstwo za nic nie umiałem się wczuć. polecam każdemu takie granie. w jedynce dało się tak ustawić przy instalacji. w dwójce trzeba było się nieoficjalnie nakombinować^^

ocenił(a) grę na 9

Dla mnie dubbing był bardzo dobry i w polskie głosy mi bardzo pasowały, może tylko ta edi była śmieszna. Jak gra jest z napisami to tylko szybko czytam o czym mówią i przewijam, nawet nie zwracam uwagi na angielskie głosy i tak ich nie rozróżniam. Jakbyś nie znał angielskiego to byś zrozumiał jak to jest słuchać języka, w którym praktycznie nic nie rozumiesz. Co do kombinowania z chęcia posiedziałbym parę godzin w plikach, żeby tylko usłyszeć polskie głosy.

użytkownik usunięty
kolsol

doskonale wiem jak to jest słuchać języka którego nie rozumiem. angielskiego uczyłem się mimowolnie jako dziecko oglądając cartoon network a potem słuchając muzyki, ogladając filmy, grając... ze szkoły wyniosłem go zadziwiająco mało.
oczywiście tak starych dziejów nie pamiętam, ale teraz z kolei lubię oglądać anime a te są po japońsku (angielskie, czy rzadkie polskie mają głosy odpowiednio kiepskie i fatalne) - jest to język którym nie władam (choć rozumiem powolutku coraz więcej) więc nie jest tak, że nie wiem co czuje ktoś nie znający angielskiego grając w ME2 z polskimi napisami. zwłaszcza że w anime nawet polskich napisów nie mam tylko angielskie (polskie napisy psują mi tam zabawę nie mniej niż polskie głosy w mass effect - dla odmiany polskie napisy w tej grze były zrobione profesjonalnie i poprawnie, nie mogę się przyczepić, poza faktem, że jak były napisy i głosy polskie to głosy swoje a napisy często coś innego jakby tłumaczyły to różne osoby...)

ocenił(a) grę na 9

Każda gra w Polsce powinna być wydawana w wersjach do wyboru: oryginalna angielska, angielska ale z polskimi napisami, oraz w całości po polsku łącznie z dialogami (tak jak np. Mass Effect 1). A najlepiej tak jaka była edycja rozszerzona Wiedźmina 1, tam to dopiero było można kombinować głosami i napisami, nic nie przeszkodziło tam grać np. z węgierskimi głosami i chińskimi napisami :).Wtedy nikt nie marudzi i nikt nie narzeka, bo każdy gra tak jak lubi. Szkoda tylko, że nasi wydawcy tego nie rozumieją.

użytkownik usunięty
kolsol

alez o to mi tez chodzi. ja nie mowie ze wszystkie gry mają być po angielsku. w me1 przy instalacji był wybór a w dwójce go zabrakło, polskie głosy zostały narzucone i nie każdemu delikatnie mówiąc się to podobało. dostali nauczkę ale mogli znowu w trójce dać ludziom wybór wcale nie chciałem żeby całkiem polskie głosy olali jak są ludzie którzy lubią. może uznali że szkoda na to siana?
tak czy inaczej ja się cieszę, z dwojga złego jak mają być tylko jedne głosy nie ukrywam że wolę angielskie, bo polskie nagrywali chyba "na kolanie".
zresztą popatrzcie na obsadę gry.
polska lista aktorów? 21 osób. angielska? nie chce mi się liczyć. na oko 3 razy tyle osób. a to przecież ta sama gra! już to o czymś świadczy. nasi oszczędzali już na samej obsadzie przez to powtarzalność głosów pewnie była do znudzenia irytująca a przynajmniej dużo mniej różnorodna niż angielska.
w dodatku - w angielskiej słychać że Jacob jest czarny.
słychać że O'Donely (ten z maszynowni co z Gabi niedaleko Tali stoi) jest szkotem. a po polsku co słychać? że wszyscy czytają z kartki^^

ocenił(a) grę na 9

Polska wersja liczy ponad 70 aktorów jak już. Ja jakoś nie odniosłem w ogóle wrażenia, że czytają z kartki, poprostu jesteś uczulony na język polski w grach i nawet pewnie mistrzowski dubbing polski byłby dla ciebie zły, tak jak dla mnie dubbing angielski.

użytkownik usunięty
kolsol

och jak ty mnie świetnie znasz. może za rok przeczytam swoją biografię twojego autorstwa. ty chyba na prawdę masz 15 lat - nikt dorosły chyba nie był by tak ograniczony żeby uogólnienia takie wyciągać. jak się nie lubi dubingu w jednej czy 2 grach to już nie lubi się w żadnej. może zaraz jeszcze zrobisz ze mnie wroga polskiej mowy? dzwoń do cba bo może właśnie wykryłeś agenta układu.
co za gość. kończę tą pseudorozmowę bo myślałem że jakoś się dogadamy ale doświadczenie uczy mnie, że z ludźmi o horyzontach wąskich jak macica mrówki dogadać się nie da chyba że ma się identycznie wąski pogląd na daną kwestię.

ocenił(a) grę na 9

Masz racje rozmowa dalsza nie ma sensu, ja przynajmniej ciebie tutaj nie wyzwałem, już wyrosłem z tego, żeby ludzi obrażać.

ocenił(a) grę na 9

Musiałem ci widocznie napisać prawdę, dlatego zacząłęś mi ubliżać, bo to najlepsza obrona. Prawda niestety w oczy kole.

użytkownik usunięty
kolsol

dziecko drogie, nie kompromituj się dalej. nie cierpię fanatyków w żadnej dziedzinie niezależnie po której stronie barykady stoją. starasz się za wszelką cenę udowodnić przewagę polskich głosów nad angielskimi chociaż o jakości tych ostatnich nie masz bladego pojęcia tym samym wypowiadasz się na ślepo. to pół biedy nie ty pierwszy tak się zachowujesz i nie ostatni - to dziecinne ale da się przeżyć. natomiast już fakt, że starasz się mi wkręcić, że skoro nie lubię głosów w ME to pewnie w żadnej polskiej grze nie lubię to już najeżdża na mnie osobiście bo robi ze mnie jakiegoś wyimaginowanego wroga polszczyzny a ja nie lubie jak byle kto robi ze mnie cokolwiek czym nie jestem. wiec wbij to sobie do tej pustej jak wydmuszka makówki ograniczony bachorku że głosy w ME2 są do dupy. są na takim poziomie jak twoje IQ czyli mocno poniżej przeciętności. gorszego dubingu w grze nie słyszałem od czasów Diablo 2 a od Diablo 2 nie słyszałem nigdy, chyba tylko w Dragon Balu gdzie wszyscy mieli dziwne nienaturalne głosy ale to już nie gra. nie wstydzę się swojego zdania - jakbym uważał że we wszystkich polskich grach głosy są do bani to na pewno nie miałbym nic przeciw by powiedzieć to wprost - bo mam gdzieś czy takie głąby jak ty wytkną mnie palcami. całkiem przypadkiem jednak jestem wielkim fanem świetnej polonizacji z baldurków i gier gothic 1-2 które widziałem tylko po polsku i do głosów tak przywykłem że innych sobie tam zupełnie nie wyobrażam. głosy aktorów bardzo pasują tam do odgrywanych postaci nawet jeśli nie są do końca naturalne (kolejny przykład czytania z kartyki a nie grania aktorów, ale to nawet baldura dotyczy i zapewne każdej innej polskiej gry bo takie shreki i epoki lodowcowe udowadniają że w animacjach problemów z tym nie mamy) w mass effeccie głosów nie broni nawet dobór obsady. połowa przynajmniej głosów pasuje jak pięść do nosa. szepard w 1 brzmiał jak facet a w dwójce brzmi jak palant.

PS: "Polska wersja liczy ponad 70 aktorów jak już". walnij teraz do tego przypis chłopcze. ja sobie 21 nie wyssałem z palca, wszedłem na filmwebie na stronie gry w kategorię "pełna obsada" (słowo pełna pewne rzeczy sugeruje prawda?) i policzyłem 21 nazwisk. a ty skąd wziąłeś tych 70? daj tytuł czasopisma, nr i stronę. link w internecie. stronę z książeczki dodanej do gry. chętnie dam sobie udowodnić że chociaż w tej sprawie masz racje. ale jak znam życie bardzo chciałeś wymyślić jakikolwiek argument więc z braku lepszych rozwiązań zmyśliłeś go sobie.
żeby nie było zadałem sobie trud policzenia angielskiej obsady gry (bo pisałem że na oko jest jej przynajmniej 3 krotnie więcej niż polskiej) naliczyłem 97 osób. więc sory - mój błąd, nie jest jej 3 krotnie więcej, ale - zależnie jak kto woli - ponad czterokrotnie lub niemal pięciokrotnie więcej.

użytkownik usunięty

poprawka. coś spraprali w tej obsadzie na tej stronce. myślałem, że są po kolei najpierw polscy potem oryginalni aktorzy ale widzę że paru polskich zaplątało się wśród angielskich. 2 takich na razie tylko widzę ale zawsze to coś. zmienia to sprawę o tyle że wynik brzmi 23 do 95 - niewielka różnica ale zawsze.

ocenił(a) grę na 9

I znów wyzwiska, teraz jeszcze bardziej obelżywe, to tylko świadczy o tobie. Na filmweb nie ma całej obsady, większą znajdziesz na wikipedii, a pełną na dubscore.pl. I widać też, że w polską wersję tej gry nawet nie grałeś, bo byś wiedział, że jest więcej niż 23 aktorów. Więc nie rozumiem dlaczego piszesz, ze gorszego dubbingu nie słyszałeś. Przejdź całą grę po polsku i wtedy oceń a nie po paru próbkach lub minut grania. I nigdzie nie napisałem, ze polski dubbing jest lepszy od angielskiego

użytkownik usunięty
kolsol

nie zamierzam przechodzić całej gry po polsku bo głosy są do dupy i nie chce mi się w takie coś grać. jakby mi głosy nie przeszkadzały to bym nie pałował się z szukaniem sposobu na zmianę języka i przechodzenie gry od nowa żeby nacieszyć się normalnymi głosami. polskiej wersji drugiego mass effecta mam nadzieję że już w życiu nie usłyszę, wolałbym spędzić czas dając sobie borować zęba.
a co do tego, że nie słyszałem całej obsady i nie powinienem się wypowiadać powiem krótko - ty z angielskiej nie słyszałeś nic, więc nie wiem po co w ogóle się w tej sprawie w dyskusje bawisz. ja z polskiej po dobrych kilku godzinach gry słyszałem wszystkie najważniejsze głosy. mam pograć jeszcze żeby na siłę się przekonać jakim kunsztem błysnął przydrożny sprzedawca malin w innym końcu galaktyki? a może jakaś tancerka z omegi z która jeszcze nie gadałem? bezsens. jak głosy szeparda, jego załogi, edi, i człowieka iluzji doprowadzają mnie do szału to mam grać licząc że spotkam przechodnia którego głos mi się spodoba?

na koniec 2 sprawy. byłem miły dopóki miałem do ciebie jakikolwiek szacunek. natomiast od pewnego momentu mam cię za głupka. przepraszał za to nie będę bo jak o ludziach dobrego zdania nie mam to dla nich za słodki nie jestem z zasady.
za to zwracam honor za dubing. policzyłem na tej stronie co podałeś (upierdliwe na maxa mogliby ich numerować) i faktycznie wyszło mi 70 nazwisk. nie wyciągnąłeś sobie tego z tyłka tylko miałeś faktyczne podstawy w rzeczowym źródle.

użytkownik usunięty

aha i tak co do samych głosów - mówiąc że głosy w mass effeccie są do dupy i odebrały mi przyjemność z gry, nie miałem na myśli wszystkich głosów. spora część miała jakiś przyzwoity poziom i dało by się znieść, ale pozbawiony jakiegokolwiek wyrazu głos człowieka iluzji (bardziej od niego to z kartki chyba nikt nie czytał) wpieniający swoim brzmieniem pseudokomputerowy głos edi czy głos dupka w wypadku szeparda (bez obrazy dla aktora który mu tego głosu użyczył, ale w odróżnieniu od szeparda z jedynki brzmi on w każdym zdaniu jakby chciał powiedzieć "jestem szepard, połykam kule z karabinów a sram błyskawicami. zaraz wydymam wasze żony siostry i córki a wam wpertole bo taki ze mnie kozak" i ten ton nie zmieniał mu się niezależni czy kozaczył do krogan czy kupował mleko) to są mimo wszystko jedne z najważniejszych głosów w grze. jak dodamy parę niezbyt przekonujących choć nie tragicznych ról (przykładów nie podam, w odróżnieniu od jedynki którą grałem lata temu po polsku a głosów parę zapadło mi w pamięć -w dorbym sensie- tak teraz nie przypominam sobie poza 3 najgorszymi żadnego) to pozostali już tego nie nadrobią. co z tego że kilka postaci pobocznych fajnie coś odegra jak ma ochotę zastrzelić szeparda ilokroć ryj otworzy. to tym bardziej wkurza że szepad to my^^

ocenił(a) grę na 9

Chociaż bardzo przyjemnie czyta się twoje wyzwiska, masz do tego talent, to koniec dyskusji. W mass effect3 będziesz miał tylko angielskie głosy, więc życzę długich godzin grania i słuchania.

użytkownik usunięty
kolsol

dzieki - juz sie nie moge doczekac az zagram

ocenił(a) grę na 9
kolsol

Jeżeli nie odniosłeś wrażenia że wersja polska jest czytana z kartki to pewnie grałeś w inne mass effect. cd projekt jeszcze tak zrobi że wyda polski dub w formie dlc za który trzeba bedzie płacić. Po naszym wydawcy wszystkiego można się spodziewać

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones