Bawiłem się świetnie przez te kilka godzin. Mechanika skradania, model strzelania i kilka innych 
rzeczy poprawione względem części pierwszej, choć niestety troszeczkę ją uprościli. 
Spodziewałem się jeszcze więcej po bardzo przychylnych recenzjach, ale tak zwykle jak się 
człowiek na coś za bardzo nakręci... Nie mniej nie mam na co narzekać, bo danie które dostałem 
jest świetne. 
Teraz zabieram się za F.E.A.R Perseus Mandate i coś czuję, że grafika uderzy mnie jak 
obuch(znów). Pierwsze spotkanie z F.E.A.R miałem w tym roku i trochę bolało na początku, 
potem już się przyzwyczaiłem grało się nieźle, ale po tej grze(F.E.A.R) stwierdziłem, że jak ktoś 
powie, że grafika nie ma znaczenia, to z miejsca powinien dostać w mordę, bo nie lubię jak ktoś 
kłamie ;p 
Jakieś propozycje innych mrocznych FPSów? Słyszałem, że Prey/ System Shock 2 są dobre, ale 
nie obrosły taką legendą jak F.E.A.R, a ta legenda mnie przyciągnęła do nadrabiania i mimo 
grafiki warto, bo ocieka klimatem. Proszę o jakieś propozycje (lub swoje zdanie o Prey/SS2), oraz 
oczywiście komentarze w sprawie M:LL ;)