A ze ksiazka jest oryginalem to nie wiedzialem :) Dzieki za info :) oczywiscie swieta racja marw_13. W ksiazce jest na pewno o wiele wiecej watkow.
aktualnie czytam korzenie niebios z uniwersum metro 2033. Uważam, że lepsza od jej Glukhovskyego. Na pewno od 2034. Pierwsza była równie dobra ale mniej akcji. Na pewno jak zacząć to od 2033 Glukhoskyego:)
W książce jest zbyt mało akcji aby nadawała się na film(takie są przynajmniej moje odczucia), dlatego prędzej zobaczylibyśmy ekranizację gry.
Ale "W MROK" Diakowa mogliby bez żadnych poprawek i modyfikacji przenieść na ekrany.
Ja wiem, czy taka świetna? Liczyłem na coś w stylu Stalkera, z otwartym światem, a tymczasem okazało się że to jest strasznie liniowa gra, praktycznią ciągle tylko z punktu A do B. Jak bym wiedział to bym 60 dych oszczędził i miał na coś ciekawszego.
Mam już scenariusz w zarysie. Jak będę miał jasniejszy obraz, skontaktuję się Z Dimitrijem Głchowskim.
Film o tym jak chodzą po metrze ? Co jak co była tam akcja, ale początki to większość chodzenia po metrze i nic więcej, więc raczej nie zrobią. Chyba że zrobią taki film z inną fabułą ale z tym samym klimatem ;d
Nie czytałeś książki więc nie wiesz o czym mogłaby być, a poza tym MGM wykupiło prawa filmowe od Dimitrija, więc coś w tym jest :)
Przeczytałem metro 2033 a teraz czytam metro 2034. Metro jako książka jest super, ale jako filmu sobie tego nie wyobrażam :d