Niemal godzinna historia i najlepszy z epizodów Midnight Scenes. Trzyma w napięciu od początku do końca, ma fantastyczny klimacik a fabularnie bardzo mi się spodobał. Wcielamy się w Olivera - chłopca, który wraz z siostrą zostają w domu z nianią z racji nieobecności rodziców. Namawiają ją, by udać się na piknik na drugi brzeg jeziora. Tam Oliver szuka zabawki, która poprzednim razem zgubił. Podczas poszukiwań natrafia na tajemniczy głaz. Od tego momentu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ogólnie przez całą rozgrywkę byłem ciekawy jak się skończy i w którym kierunku pójdzie historia. Nieprzewidywalna, intrygująca i świetnie zrealizowana. Warto zagrać.