Gra potrafi bardzo wkurzyć ze względu na dużą ilość błędów i niedopracowań, których twórcy nie chcą naprawić w aktualizacjach, a przecież minęło już tyle czasu po premierze.
W każdym meczu są ci sami sędziowie, ich beznadziejne twarze i teksty w stylu "two shots" potrafią wyprowadzić z równowagi. Do tego przetrzymują za długo piłkę i nie chcą jej nawet oddać.
Oprawa muzyczna i ciągle te same cheerleaders to totalna beznadzieja. Dziewczyny nie powinny też znikać z trybun po występie i mieć bardziej bogatszy outfit.
Rozgrywka nie jest realistyczna, bo ustawiając czas po dwanaście minut, wyniki są zdecydowanie za duże i trzeba zmniejszać czas.
Powtórki są za krótkie i czasami ucięte, więc po co one są?
Najbardziej wkurza ciągłe wpisywanie e-maila każdego dnia jeśli jesteśmy podłączeni do internetu.
Przy włączeniu, gra potrafi się też czasami zawiesić i w ogóle się nie wczytywać.

Pomimo tylu błędów, jest to najlepsza koszykówka jaka wyszła do tej pory. Animacje doskonale zrobione, nie to co u konkurencyjnych wydawców, dlatego to w szczególności podnosi ocenę.

Polecam tą produkcję, ale tylko dla tych co mają mocne nerwy.