Podobno nawet do trybu jednego gracza będzie wymagany internet;(

Jak w 3/4 grach teraz. To jest tak przykre i zabawne, że czasami naprawdę warto pozostać przy starych tytułach i odciąć się od dzisiejszych nowości. Dzisiejszych gier nie zabierzesz sobie na żaden wyjazd, urlop, wakacje, nie zgrasz na laptopa bo po prostu w nie nie pograsz ani w podróży ani w trakcie odpoczynku. Jasne, wiem, są hotspoty albo mobilne no ale bez przesady :) Wiadomo, że połączenie jest ważne dla bezpieczeństwa i ewentualnego backupu ale to jest przesada.

Pierwszy krok w walce z piractwem

Raczej 50km biegu w tył w rozwoju twórców. Piractwa to nie zwalczy, bo zaraz po premierze jakieś zdolne hakiery grę pomontują tak że będziesz mógł na PC odpalić pirata i grać offline.

Wymagane stałe połączenie w grach nawet w singlu wali takim archaizmem że aż dziwne że jeszcze to stosują. Mogliby chociaż dodać możliwość grania offline jak to było w Rivals, bo tak wywali cię w trakcie wyścigu i po prostu szlag człowieka chce trafić. Niestety to jest EA. Nawet jak zrobią dobrą grę, to coś muszą spartolić aby człowiekowi zepsuć życie. Na przykład nie dadzą funkcji pauzowania gry, bo to przecież pisania kodu na 10 lat jest.

NFS spoko, można pojeździć i pobawić się tuningiem, który jest strasznie biedny patrząc pod kątem starych Undergroundów ale wątpie abym go zostawił w swojej bibliotece.

Niestety, musi być online. Ale przynajmniej abonament nie jest wymagany (plus,gold)