Gra super! Wielkie miasto, pełno aut, dobre multi, miły model jazdy.
Lecz to nie Need For Speed! Criterion zrobił z tej gry po prostu Burnouta! To rozwałka, anie wyścigi!
Byłoby lepiej, gdyby EA wydało tą grę jako nowego Burnouta...
Zgodzę się co do Burtona, ale miasto raczej nie jest zbyt duże. Powiedziałbym nawet, że jest niepokojąco małe. Ciągle mi się wydawało, że jeżdżę po tych samych ulicach i miejscach.
Miasto jest źle zaprojektowane i dla tego chcąc nie chcąc jeździ się w tym samym miejscu. Trzeba wypatrywać uliczek i innych zjazdów, żeby poznać inne dzielnice. Miasto jest naprawdę duże.
a ja po splatynowaniu całości nie odniosłem wrażenia żeby miasto było duże, pograj w just cause 2 (sand-box) tam to są tereny 33,3km x 33,3 km