PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620597}
6,4 3,1 tys. ocen
6,4 10 1 3143
Need for Speed: The Run
powrót do forum gry Need for Speed: The Run

Już nie mogę się doczekać.! :D Ponoć 10% gry stanowić mają ucieczki na nogach...

ocenił(a) grę na 6
Jimmy_Eat_World

wszystko fajnie tyle że to nie będzie już need for speed...

karollo24

No fakt, ucieczki na zamkniętym terenie to nie jest rozrywka na najwyższym poziomie. Ale cóż.... Pożyjemy, zobaczymy. ;)

ocenił(a) grę na 6
Jimmy_Eat_World

cóż, zawsze to coś nowego, już od dłuższego czasu jestem znudzony tym całym nfs'em, ciągle to samo... nic się nie dzieje....

_aLEXander_

Need for Speed: The Run II - 10% gry będą stanowić uliczne wyścigi :D ha, jeszcze tego brakuje.. chyba tylko SHIFT utrzymuje tę serię na poziomie (bardzo udany Shift 2).. choć niestety rozbiło to odbiorców na bezmyślnych wciskaczy gazu i uciekanie przed policją, a niezłym, bo aż na poziomie GRID modelem jazdy na torze wyścigowym. Myślę, że jeszcze długo ta seria będzie wydawać te same odgrzewane kotlety, tylko, że w lepszym opakowaniu, tj. grafice ze zbędnymi wodotryskami.

ocenił(a) grę na 6
freepick

to zależy kto co lubi, ciebie kręcą wyścigi typu shift, a mnie MW czy undercover; i tak odkąd zetknąłem się z TDU, to nie odstępuje jej na krok, pozdro

_aLEXander_

TDU akurat było niezłe, jednak nie wciągnęło mnie na długie godziny.. akurat model jazdy i wyścigi były tam bardziej wiarygodne od MW czy niedawnego Hot Pursuit, w którym podobały mi się tylko misje wyścigów jadąc radiowozem. TDU2 warte uwagi? Bo właśnie szukam teraz czegoś dobrego do jazdy, Shift2 już mi się znudziło, Dirt3 rozczarowało, więc chyba zostaje TDU2.. bo nic innego ie przychodzi mi do głowy (niestety tylko pecet).
Jeszcze tylko Burnout Paradise dobrze wspominam, ale to przez sentyment bardziej.. czekam na pewno na kontynuację.

freepick

Grałem też nieraz w mniej realistyczne wyścigi, coś kojarzę, że jedna jest całkiem nowa, ma maksymalnie rok, bodaj od Disneya ale nie kojarzę tytułu - pamiętam za to, że to było coś na miarę kaskaderskich jazd, otoczenie się zmieniało i rozlatywało na kawałki, scenę z samolotem lądującym na torze jazdy pamiętam do dziś.
Inna gierka to coś innego, bo jeździć można było na motocrossach, quadach i trackach, otoczenie też się zmieniało, jakieś tornado, burza piaskowa.. też fajna gierka. Kojarzy ktoś te tytuły? Chętnie bym sobie odświeżył.
Oczywiście nie da się też zapomnieć FlatOut 2, pierwsza moja gra, na której kraksy nie wkurzały, a robiło się je z uciechy.

ocenił(a) grę na 6
freepick

tdu jest dość specyficzną i można rzec niepowtarzalną grą, w pierwszej części model jazdy wymiatał, w drugiej jest podobny, ale silnik graficzny jest niedopracowany więc nie wygląda to już tak ładnie jak w poprzedniczce, biorąc pod uwagę, że należę do grona graczy posługujących się klawiaturą..
prócz tego (tdu2) trzeba mieć naprawdę spory zapas pamięci grafy aby to ładnie chodziło ... samochody są w podobnej liczbie co w tdu1 jest bugatti nie ma lamborghini ani maserati, dźwięk ferrari wymiata, szczególnie scuderii jest kilka fajnych klasycznych wozów, są terenówki, a raczej suv-y, nie ma motocykli; gra posiada jako tako rozbudowaną fabułę.. pogoda, dzień i noc- jedyny minus odnośnie pór dnia - po ponownym odpaleniu gry zawsze zaczyna się od tej samej godziny (ibiza ok. 14; hawaje ok. 8)

ładnie to wszystko wygląda na wysokiej rozdzielczości.. ogólnie to polecam, ale rewelacji jak w jedynce nie ma..

flatout też znam, tylko jak gram akurat w tą odświeżona wersję bodajże carnage - apokalipsa, ona po prostu wymiata, bardzo dobry sposób żeby się rozładować.

ocenił(a) grę na 6
_aLEXander_

ja też czekam :D:D:

freepick

bardzo dobra jest jeszcze gra Driver san francisco. Bardzo realistyczny system zniszczeń