PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620597}
6,4 3 091
ocen
6,4 10 1 3091
Need for Speed: The Run
powrót do forum gry Need for Speed: The Run

4/10

ocenił(a) grę na 3

Słabiutko. Samochody prowadzą się bardzo ociężale. Model jazdy grywalny ale nie satysfakcjonujący. Duże wymagania graficzne. Nie widać różnicy pomiędzy LOW a ULTRA hehe Take a look: http://www.dailymotion.com/video/xmo19y_need-for-speed-the-run-pc-low-vs-ultra-g raphics-comparisonon_videogames#.Ub72T5wl9m0

Gra szybko się nudzi i nie daje frajdy. Każdy pościg jest dosyć wyśrubowany. Drobny błąd i można przegrać. Jeden z gorszych nfsów zaraz po Pro Streecie.

STAMiNA

dla mnie jeden z lepszych. Samochody prowadzą się ociężale. To dla mnie na plus, czuć właśnie, że prowadzi się 1,5 tony żelastwa a nie pusty karton którym można śmigać 300 po zakręcie driftem (tak jak w NFS HP z 2010 roku). Świetna grafika, piękne, malownicze lokacje (wyścig po trasie wśród jesiennych drzew - po prostu wyglądał epicko) Nie widać różnicy pomiędzy Low a Ultra, to ma być minus? To plus, że na najniższych detalach gra wygląda nadal pięknie, zresztą nie ma zbyt wielu ustawień graficznych, widać, że to gra zrobiona przede wszystkim na konsole. A co do wymagań to są zwyczajne jak na grę która wykorzystuje bardzo zaawansowan engine... "Jeden błąd i można przegrać" Strasznie noobskie podejście....

Na plus dodam fajne kraksy, fajnie, że można się rozbić podczas wyścigu jak się popełni drobny błąd, to dodaje dramatyzmu grze i realizmu.

Ogólnie twoje argumenty są słabiutkie, kolego.

ocenił(a) grę na 3
Rockman92

>dla mnie jeden z lepszych
Jak napisałem, dla mnie jeden z gorszych.

ocenił(a) grę na 4
Rockman92

Pozwolisz, że cię skontruję. Po pierwsze NFS: The Run to nie gra wyścigowa. Z nikim się tutaj tak naprawdę nie ścigamy, a jedynie odtwarzamy krok po kroku scenariusz napisany przed producentów. Myślałem, że gry pokroju Call of Duty są oskryptowane, ale The Run zjada je za jednym zamachem. Nic, ale absolutnie nic nie dzieje się tutaj za sprawą gracza. Jakich i ilu rywali musimy minąć na danym odcinku narzuca nam gra. W jakim czasie ich mijamy narzuca nam gra. Przeciwnicy w ogóle ze sobą nie walczą o miejsce, no chyba, że scenariusz przewiduje taki moment. Policja włącza się do akcji tylko w oskryptowanych momentach. Policja ściga i zatrzymuje rywali tylko w oskryptowanych momentach. Wyjedziemy kawałek poza trasę – gra nas reseruje. Wszystko dzieje się tutaj bez woli gracza. Jesteśmy jak dzieci prowadzeni za rękę dosłownie w każdej sekundzie gry.
Żeby nie było – pomysł na grę jest fajny i interesujący, ale przerobienie go na jeden gigantyczny skrypt jest delikatnie mówiąc marne. Oczywiście gra ma swoje momenty (ucieczka przed lawiną), ale o jakich emocjach podczas wyścigu można mówić skoro jadąc na trasie po raz drugi wiem, że przeciwnik wypadnie z trasy w tym i w tym momencie, tutaj pojawi się policja, a tam znowu zdarzy się coś innego. Tylko za pierwszym razem jest jakieś zaskoczenie, ale jeżeli zdamy sobie sprawę, że dosłownie wszystko jest tutaj oskryptowane to (przynajmniej ja) nie odczuwa się żadnych emocji wygrywając kolejne etapy.

ocenił(a) grę na 4
nomado

Od siebie dodałbym jeszcze przeciwników, którzy dopasowują się do naszego aktualnego skilla (wystarczy zatrzymać się, a potem znów ruszyć do wyścigu, by zobaczyć jak bardzo zwolnili w oczekiwaniu na nas i z jaką zawrotną prędkością wyprzedzamy ich w tym momencie).
Działa to też w drugą stronę: jak szybko byśmy nie jechali, zawsze mamy przeciwnika na ogonie (wyjątkiem czasami są trasy 1 na 1, gdzie można oddalić się na parę dobrych sekund).
Albo coś co jeszcze bardziej denerwuje: spróbujcie często sprawdzać widok za auto - przeciwnicy dosłownie się teleportują, gdy nie patrzymy, byle siedzieć nam na ogonie. ŻAŁOSNE.
Kolejny kwiatek, którego nie da się przeoczyć: policja, która zawsze nas dogoni. Ba, uczyni to doganiając nas z prędkością o 100km/h większą od naszej (nawet, gdybyśmy zasuwali maksymalną prędkością).
A za szczyt wszystkiego uważam bezczelne sterowanie autem gracza. Tak, dobrze słyszeliście: jadąc w sposób nie idealnie prostopadły do jezdni, komputer delikatnie naprowadza nas na jeden z pasów (prawy, z lewego to nas wręcz automatycznie spycha).

W zasadzie jedyny moment, który wywarł na mnie wrażenie, to jeden z wyścigów poza "karierą", w serii wyzwań: tam, gdzie mamy do wyboru jednego z 4 Porsche i jedziemy wśród pięknego krajobrazu, pełnego opadniętych żółtych liści, mega długą, bodaj ponad 6 minutową, trasą. Przez chwilę poczułem się, jakbym grał w grę wyścigową, serio.

Szkoda, że gra ma gracza za niepełnosprawnego fizycznie i mentalnie idiotę i, tak jak wcześniej nomado wspomniałeś, prowadzi nas za rączkę w do bólu oskryptowanych "wyścigach". Do tego stopnia, że każdorazowo mnie to wręcz bolało.

ocenił(a) grę na 4
Voytash89

W sumie dodałbym jeszcze, że (pomijając niewybaczalnie krótką "karierę") motyw z ściganiem się samochodami klasy 4 przez 90% gry, by móc wsiąść w lepsze auto na czas samej końcówki, pomijając przy tym wszystkie wcześniejsze klasy, uważam za niewybaczalny. Do porzygu było jeżdżenie ciągle tymi samymi autami - a serie wyzwań nadrabiają to w bardzo słabym stylu.

I ostatnia rzecz: wymagania właśnie. Tak, to, że gra wygląda niemalże identycznie na niskich jak i (ekhm) ULTRA detalach to paranoja. Nie mam za mocnego kompa (od, niższa półka współczesnych PCtów) i musiałem grać na jakiejś horrendalnie niskiej rozdzielczości rzędu 576x480. I nie chodziło mi tutaj o jakąś wybredność w kwestii płynności gry - oj, nie. Gra ma, jak się okazuje, idiotyczną blokadę klatek na sekundę, która sprawia, że jeżeli gra zwolni poniżej 30fps, SPOWALNIA się cała akcja. Grałem początkowo na jakiejś normalnej, "ludzkiej" rozdzielczości i pomimo zadowalającej mnie płynności (nie jestem aż tak wymagający) gra chodziła w slow motion, momentami nawet jedna sekunda gry = 2-2,5 sekundy czasu rzeczywistego. Niech się producenci stukną w głowę (delikatnie mówiąc), i to tak porządnie, by na przyszłość nie wpadli na równie idiotyczny pomysł (chociaż coś mi mówi, że ta sama sytuacja ma miejsce w najnowszym NFS Rivals, ale głowy nie dam; w MW2012 zresztą chyba też).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones