NFS The Run - To gra przereklamowana. Oczywiście ładnie wyglądają odwzorowane trasy
ale mimo wszystko wyścig twojego życia trwa ok. 5 godzin. Na szczęście jest też Seria
Wyzwań. Co do kampanii to żadna rewelacja. Cały czas Punkty kontrolne lub wyprzedzanie.
Można się zgodzić z przedmówcą gra fabularnie o wiele za krótka (mnie to zajęło 2.23"21) straszne. Serie wyzwań ok jednak to już nie to samo co. To już takie zwiedzanie bez większego celu. Poczekam na shifta 2, może będzie się lepiej się prezentował. Wydaje mi się, że The Run większą by miał grywalność gdyby nie był zrobiony na sztywno, że aby przejść odcinek gry trzeba wyprzedzić odgórnie narzuconą ilość zawodników. Gdyby wykonano co wyprzedzisz to twoje lepiej by się prezentowało. Minus drugi to kontrola bohaterem poprzez tylko naciskanie poszczególnych klawiszy (a miał być wzór GTA) . Trzeci minus, zastosowanie silnika Frostbite 2, co to dało ? Gra na 2 i pół godziny, waga gry 15 gigsów, Grafika w miarę przyjemna, ale wybaczcie to wyścigi a nie gra przygodowa. Skupiasz się na jeździe nie na otoczeniu. Owszem zerkniesz na otoczkę ale sorki. Dla mnie bez sensu przez silnik komp musi być wypasiony i jeszcze zmusza potencjalnego gracza do instalki win 7.