Koledzy z drugiego tematu narzekają, że ta gra "zjebie serię" i oświadczają, że to będzie
kicha. Ja tak nie sądzę. Jedyna część Dungeons and Dragons w którą grałem to Eberon
Ultimited (MMO), bardzo dobra gra. Dla mnie obiecująco brzmi to, że walki będą bardziej
zręcznościowe - zamiast naciskać 1, 2, 3 i czekać aż stwór padnie, będziemy walczyć jak w
grach akcji - będziemy własnoręcznie siekać mieczem, celować z łuku, rzucać czary i unikać
ciosów potworów. Dodatkowo będzie za darmo (taka Tera dla ubogich). Jako że będzie to
gra od twórców Champions Online i Star Treka Online (gier, które zdobyły dużą popularność
po przejściu na F2P), mam nadzieję że Newerwinter odniesie sukces.
Newerwinter skończył się na 1 części. Nie mówię tutaj o singlu, ale o multi gdzie dzięki prostemu edytorowi gracze sami tworzyli swoje servery i społeczności i to właśnie było piękne. Dodatkowe "odgrywanie ról" tylko dopełniało zajebistość. Ale czasy takich gier niestety już się skończyły. Teraz wszyscy stawiają na zysk.
Jedynka była hybrydą RPG i RTS, dwójka byłka podobna jednak było znacznie więcej aspektów gry strategicznej (turowej) niż przygód bohatera. Mimo to uważam, że bardziej żal Ci młodości, w której grałeś w tą grę, niż jej samej :P
Pierwszy Neverwinter był cholernie przeciętny - w dniu kiedy wyszedł "zjadał" go zarówno Morrowind jak i Icewind Dale 2. Wszystko w tej grze było przeciętne, jedynie edytor poziomów go ratował. No i multi, ale ja nie gram w multi w nic (z wyjątkiem - kiedyś - w CSa i Diablo II:)). Shadows of Undrentide było ok, ale Hordes zbyt epicki i...nudny.
Dopiero drug NWN, stworzony przez Obsidian pokazał klasę. Fabuła bez szału, ale świetny klimat (miejscami typowo dungeon crawlerowy), świetni NPCe (Neeshka!Khelgar!) i bardzo dobra mechanika sprawiają że to znakomity cRPG. No a Maska Zdrajcy fabularnie miażdży wszystkie gry cRPG z wyjątkiem Tormenta.
Na nowego Neverwintera nie czekam, bo nie uznaję MMO.
To prawda, pierwszy NWN był bardziej hack n' slashowy a pod względem fabularnym bywał nawet prostacki (zwłaszcza pierwszy rozdział), ale dwójka biła go na głowę, zwłaszcza maska zdrajcy (chyba najlepszy dodatek do gry w jaki grałem). Strasznie natomast schrzanili Gniew Zehira - drugi dodatek do NWN 2. Połączenie Mount and Blade z cRPG okraszone słabą fabułą było cholernie niestrawne. Co do NWN 3, jeżeli faktycznie będzie MMO z całkiem innym systemem walki to chyba też sobie daruję. Pozdrawiam.
Mam tylko Maskę Zdrajcy, pozostałych dodatków nie, bo podobno ssą. Fakt, fabuła NWN była wręcz prostacka a jeśli mam zamiar grać w hns to odpalam pierwsze albo drugie Diablo. Pozdrawiam/
To takie smutne gadanie jak to, że "Metallica skonczyła się na "Kill'em All". Grałem w całą sagę Neverwinter i dla mnie Neverwinter Online, który jest póki co w fazie (open) bety, ma potencjał większy, niż inne bety, w które grałem. Głównie przez Dungeon Makera, w którym można tworzyć questy i dungeony od podstaw i udostępniać innym. Zresztą wpisane są one w dzienne questy, za które dostaje sie Astral Diamenty. Można więc przy okazji wykazać się inwencją role-playing i pomysłowością. Możesz stworzyć swoją serię questów i jeśli będą dobre to "społeczność" to doceni. Dungeon Maker akurat nie jest nowością tutaj, bo był już w dodatku "Age of Discovery" do EQ 2, w "City of Heroes" i jak dobrze pamiętam w "Ryzom". W Dungeons & Dragons Online był Dungeon Generator. Domyślam się, że w nie nie graleś (co w wypadku EQ to grzech i zbrodnia), skoro z rozrzewnieniem wspominasz czasy "prostego edytora", a nie wspominasz tych tytułów, w których był on na przyzwoitym (a w wypadku EQ 2 na bardzo wysokim) poziomie.
Co do wspomnianego role-playing.. Sporo było go w Lord of the Rings Online i również w Aionie (przynajmniej na prywatnych serwerach które są alternatywą jeśli chcesz pominać kwestię "zysku"). Dla fanów klimatów post-apokaliptycznych również w Fallen Earth. W Neverwinter też pewnie się pojawi. Mam taką nadzieję. Lepiej żeby gra przypominała te od Turbine, niż slashery rpg od Webzenu.
Tylko, że z poprzednimi częściami nie będzie miał wiele więcej wspólnego poza nazwą, nawet obsidian nie macza w tym paluchów, więc gra jest jedną wielką niewiadomą. W dodatku MMO ;-(