Takiego obcego mi brakowało. Szybkiego, silnego i inteligentnego. Strach zbudowany na wiarygodnych czynnikach, żadne tam wyskakiwanie przeciwnika zza szafy. To my jesteśmy zagrożeni, a ksenomorf czuje się bezkarny. Nie ma chamskich skryptów a'la ,,Outlast''. Atmosfera osaczenia i niepokój o bezpieczeństwo to największe zalety nowej gry, której nie powstydziłby się sam reżyser Ósmego pasażera ,,Nostromo'' Ridley Scott.
Listę moich ulubionych gier sporządziłem na blogu. Zapraszam :)
http://literackiespelnienie.blogspot.com/2014/12/10-ulubionych-gier-chrisa-z-201 4-roku.html