Gra jest świetna, więc nie ma co się skupiać na superlatywach tylko od razu przejdę do jej wad (której nie psują rozrywki):
- gra jest za długa i niektóre fragmenty wydają się po prostu bezcelowe i powtarzalne - ciągłe przełączanie guzików i hakowanie drzwi
- bywa upierdliwie - bo jak obcy zabija cię już 20 raz z rzędu w tym samym miejscu naprawdę idzie się wkurzyć
- bez zaskoczenia - wszyscy giną
- pomimo genialnych efektów świetlnych, sama Ripley nie rzuca cienia O.o
- w grze nie ma żadnej wzmianki o królowej, skąd w takim razie wzięły się te wszystkie jaja?
Sama postać królowej pojawia się dopiero w 2 części filmu (w reżyserii Camerona), gra bazuje na jedynce w której nie było królowej jako takiej, więc nie było również wyjaśnienia dla jaj. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale tak, gra jest świetna, absolutnie przerażająca (no może poza tym, co sam wymieniłeś, ciągłe guziki i hakowanie).
Jaja są bronią biologiczną stworzoną przez inżynierów przewożoną na Derelikcie. Były utrzymywane w stazie (indefinitely) przez niebieską mgłę, w którą weszła najpierw załoga Nostromo, a pózniej Anisadory (z gry).
Uprzedzam pytanie - nie wiadomo dlaczego Space Jokey miał kokpit pomiędzy jajami obcych. Fani podejrzewają, że Scott po prostu tego nie przemyślał i nie przewidział, że zrobi się z serii całe uniwersum, które niestety wymaga logiki.
Scott ostatnio popełnia mnóstwo błędów, uwielbiam wszystkie części obcego wraz z tajemniczością pierwszej odsłony którą R.S potem wyjaśnił w Prometeuszu ale jakoś mnie to kompletnie nie przekonuje, nie wiem jak ciebie? Gościu się wypalił i nie ma pomysłu na dalsze produkowanie dobrych horrów/sci-fi, teraz ma wyjść połączenie obcego z promkiem i to co widziałem na zwiastunach zapowiada się nie przemyślana przez Scotta kompletna klapa i psucie wizerunku starych odsłon.Ktoś, nie pamiętam już kto miał lepszy pomysł na nową część z udziałem obcego miał gotowy scenariusz, ale naglę Ridley wyleciał że on będzie łączył obcego z Prometeuszem i zapowiadająca się dobrze produkcja została pogrzebana.Co do gry ku zaskoczeniu bardzo mnie wciągnęła i z wielką przyjemnością przeszedłem całego Alien Isolation, zostały mi tylko jeszcze 2 dlceki. Najlepsza moim zdaniem sekwencja była wtedy kiedy znów zwiedzaliśmy statek znany z pierwszej odsłony, coś pięknego brakowało mi właśnie więcej takich atrakcji które wyśmienicie uatrakcyjniały i urozmaicały rozgrywkę.
Z całym szacunkiem - ale proponuję ponowny seans filmu Alien - space jokey nie miał kokpitu pomiędzy jajami obcych - Ash zszedł b. głęboko po linie w dół do komory z jajami - była ona - tak na oko - kilkadziesiąt metrów pod pomieszczeniem z kokpitem. Uwierz mi - mam hopla na punkcie tego filmu (seansów nie jestem w stanie policzyć) - pierwszy w kinie jako bodajże 7, czy 8 - latek - obecnie liczę sobie już 45 wiosen...
Być może po tym jak na Sewastopol przybył statek z zainfekowaną osobą, Apollo podjął decyzje o wysłaniu na planetę np ekspedycji złożonej z samych androidów w celu pozyskania większej ilości jaj i świadomie infekował mieszkańców sewastopola , wiadomo do androida obcy nic nie ma więc i twarzołapy wyczują że nie są w stanie złożyć w nim jaj.Taka moja wizja, tym bardziej jest dziwne że gniazdo było w reaktorze chronionym de facto przez androidy i to w dość dużej liczbie.Mam nadzieje że powstanie dwójka, sądzę że wyciągną wnioski z jedynki i zrobią grę niemal pozbawioną wad.Ja w izolacje bawiłem się świetnie choć horrorów nie lubię i do tego boję się w nie grać, postać obcego jest dla mnie bardzo przerażająca a gra napędziła mi stracha jak mało co, ale ukończyłem ją na hard i jestem z siebie bardzo zadowolony bo to była świetna gra.
Ciekawa teoria, ale nie ma o tym żadnej wzmianki w grze... Wiemy natomiast tyle, że Apollo dostał takie samo polecenie jak Ash w filmie: protect lifeform at any costs. Pewnie błąd logiczny, który nie zostanie wyjaśniony w sequel'u i nigdy się nie dowiemy.
Niby nie ma , ale zwróć uwagę że w grze jest wzmianka że APOLLO zmienił procedury w momencie sprzedania stacji WEYLAND YUTANI.Dostał nowe dyrektywy, więc można przyjąć że WY usunęła wszelkie wcześniejsze wzmianki z systemu. A jedyna dyrektywa jaka została to ta podana właśnie przez ciebie znana z filmu Obcy.Tam też komputer przerwał ich powrót do domu mimo że od początku wiedział że to sygnał który oznacza żeby trzymać się od tej planety jak najdalej a nie ją eksplorować.
Nie mniej jednak jest wiele możliwości pociągnięcia fabuły w dobry sposób.Dla mnie osobiście było by fajnie gdyby pojawili się marines z drugiej części , tyle żeby nie było możliwości nimi sterować i siać rozwałki rodem z serii AVP ale żeby było to jakoś klimatycznie poprowadzone.
Nie będzie dwójki, przynajmniej na razie. Creative Assembly było niezadowolone z wyników sprzedaży.
http://www.cdaction.pl/news-42901/obcy-izolacja--poki-co-nie-liczcie-na-sequel-z byt-niska-sprzedaz.html
Chyba, ze nie chodzilo o końcówkę z tym ,,wszyscy giną''. Nie odpowiadaj jeśli możesz, bo jeszcze nie ukończyłem.
Z tego jak zrozumiałem grę i wiadomości wygląda to tak:
Marlow skuszony łatwymi pieniędzmi śledzi sygnał i historię Nostromo, podbija na planetę gdzie twarzołap infekuje jego żonę/partnerkę. Wszyscy widzą że coś z nią jest nie tak , więc podbijają na Sewastapol gdzie mają specjalisyczny sprzęt. Marshall (chyba Waits mu było) wie o co biega, a że Weyland kupił Apollo a Sewastapol się rozpada i za niedługo straci pracę, postanawia przyjąć Marlowa i jego ludzi pod swój dach pod warunkiem, że to on przejmie Obcego - i sprzeda Weylandowi. Na sali operacyjnej sytuacja wymyka się spod kontroli i Obcy zabija chirurga (chyba Julia jej było) a potem ucieka do reaktora, gdzie wije gniazdo jako królowa, składa jaja i ogólnie jest obcych w cholerę. To co mnie zaciekawiło, to to że twarzołap, który zainfekował laskę Marlowa raczej nie był królewski, a na jego statku można jednego zabić, tak więc moja druga teoria głosi, że nie było królowej, a te wszystkie jaja które widzimy zostały przyniesione ze statku Space Jokey'a, i ta teoria ma więcej sensu ponieważ inaczej ten twarzołap nie znalazł by się na statku Marlowa, tak więc po zainfekowaniu jego laski, załoga Anesidory zapakowała od cholery jaj, po czym oddali je Sewastapolowi, na który zaroiło się od Obcych. No to mniej więcej tak.
A i zapomniałem dodać, że Waits poskarżył o wszystkim Weylandowi a ci zamiast go chronić jak przypuszczał, przeprogramowali Apollo by zachować Obcego przy życiu.
Fakt, jaja składa tylko królowa. Ale mogą je również wytworzyć samice zwykłych xenomorfów (tzw. robotnic). Tworzą jaja z przetopionej tkanki ludzkiej. W wersji reżyserskiej pierwszej części filmu Obcy, gdy Ellen była w drodze do promu ratunkowego, przechodziła przez niewielkie "gniazdo" stwora, który się tam "rozgościł". Spotkała tam Dallasa i Bretta, rozpuszczających się żywcem. Wówczas byli oni przetapiani na jaja. Gdyby rozmnażanie było oparte wyłącznie na królowej, gatunek nie miałby szans na przetrwanie.