Miałem nadzieję na porządnego fps'a, a wyszło jak poniżej.
Plusy:
+ autouzupełnianie się kwadratów zdrowia - niewielka to pociecha, ale zawsze to jakiś plus
+ rozwalanie niektórych elementów otoczenia - tak dokładnie dwóch, filarów i wież, tak więc to też taki mały plusik
+ walczący między sobą przeciwnicy - zawsze coś
+ teren - nawet ładny
Minusy:
- problem z uruchomieniem gry - tak jak większość gier 32 bitowych na moim kompie odpala się za drugim razem, tak tym razem nie mogłem tak łatwo odpalić tej gry, jak zwykle po pierwszym odpaleniu włączyłem menedżer zadań w celu wyłączenia gry i włączenia ponownie, ale nie mogłem wyłączyć gry, dopiero po długim czasie możliwość zakończenia procesu odblokowała się
--- brak zapisu gry - tzn jakieś checkpointy są, ale normalnie nie da się zapisać gry, poza tym jak wybierzemy przy wczytywaniu opcje grania bez zapisu (nie miałem pojęcia o co z tym chodzi), to będziemy grać bez ŻADNEGO zapisu, nie sądziłem, że nawet poszczególne etapy nie pojawią się w spisie, tak więc jak wyszedłem z gry i wszedłem ponownie, to niemiło się zaskoczyłem jak okazało się, że nie mogłem kontynuować gry od momentu gdzie skończyłem, tylko musiałbym cofnąć się o parę etapów, tak więc wkurviony poszukałem w necie kodów na odblokowanie etapów i kontynuowałem od momentu
gdzie skończyłem. Gra nie powinna dawać takiej opcji, nie miałem pojęcia o co z tym chodzi, ale teraz już wiem, tak się nie robi, no bo przecież kto by miał tyle czasu aby przejść grę za jednym posiedzeniem, aż tak krótka nie była... no chyba że to był błąd, a w pytaniu chodziło o to, czy gra ma zapisywać checkpointy, czy nie
- apteczka się nie uzupełnia jak nie jest zużyta cała - trzeba wykończyć wszystkie uzdrawiacze z apteczki aby podnieść kolejną
- wolne uzdrawianie się - nie dość że apteczki trzeba poszukać wśród broni, to na dodatek tak wolno się nią uzdrawia. Na to powinien być oddzielny przycisk, który powoduje, że od razu się uzdrawiamy, albo po prostu zaimplementować całkowitą regenerację i pieprzyć apteczki
- bronie i apteczki pozostawione po wrogach znikają po jakimś czasie
- poruszanie się postaci - nie dość, że gibała się na boki i przeszkadzało to w celowaniu, to jeszcze jakoś wolno biegała
- celownik za bardzo trzęsie się podczas strzelania - strzelanie w tej grze, szczególnie z karabinu, to męcząca sprawa, nawet nieraz przybliżenie niewiele daje
- przeciwnicy są zbyt odporni na pociski - a dodając do tego padaczkę broni, to mamy zbyt długie potyczki
- hvjowe sterowanie pojazdami - poza tym na niewiele przydają się te pojazdy, równie dobrze twórcy mogliby z nich zrezygnować
- inteligentno-głupi wrogowie - nieraz świetnie chowają się przed ostrzałem, biegają unikając pocisków, a nieraz bywa że stoją w miejscu i czekają aż ich wyrżniemy
- nie można przejść prze leżącą tarczę - to jest tak wysoka przeszkoda dla naszego bohatera, że trzeba ją obejść naokoło, coś jak ostatnio "krawężniki" w FC3
- kombinacje z bossami - o jak ja tego nie lubię
- fabuła - ależ to było... słabe
- nie można ominąć filmików i napisów końcowych
- poziom trudności - trochę za trudna na tym średnim poziomie, wszystkie te powyższe, zje3ane elementy składają się na ten poziom trudności
Podsumowując, ta gra to przykład jak zje3ać prawie wszystko w fps'ie. Zmęczyłem tą grę w bólach, nawet myślałem porzucić ją, przez ten motyw ze stratą paru etapów, ale spiąłem się i grę skończyłem, nigdy więcej takiego gniota.