Powiedzcie szczerze: czy stworzono kiedykolwiek historię, która okazałaby się piękniejsza od tej z Planescape: Torment?
Nnnnope, żadnej grze się nie udało. Tides of Numenera może się zrównać, ale nie wiem, czy przebije.
Pod względem fabuły? Z tego co sobie przypominam, to Septerra Core była dosyć obfita w informacje nt. świata otaczającego, ale to jest chyba jedyna gra, którą mógłbym ustawić w jednym szeregu z Tormentem jeśli chodzi o scenariusz.
Myślę że Gothic (szczególnie 1 część) jest również taki jak piszesz: obfita w informacje nt. świata otaczającego. - Jeżeli chodzi tylko o RPGi.
Bo tak to do pięknych historii jestem w stanie dorzucić To The Moon. - Ale to zależy co się lubi.
Wypowiadający wyżej guzik się znają, albo zapomnieli wspomnieć o genialnej "Masce Zdrajcy" dodatku do NWN 2.
Nie jest to poziom w 100 % Tormenta, ale jest między 80 a 90 % więc z czystym sumieniem można grać. Poza tym przeczytaj opinię jednej osoby z tego forum "Drugi koniec Faerunu, pożeranie dusz, śniące wiedźmy, zabijanie bogów, jedna jaźń rozszczepiona na niezależne osoby, wypowiedzenie wojny bogowi śmierci..."
Silent Hill 2 ma równie świetną fabułę a może i lepszą, choć obu gier nie powinno sie porównywać to zupelnie inne gatunki.
ma, ale w INNYM stylu, SH -SH............ a niech tam, nawet SH5 sa SWIETNE ale w zupelnie innym klimacie (kazde w sumie ;)
Dotychczas nie spotkałem się... Podoba (ale tylko podoba;)) mi się historia przedstawiona w Pillars of Eternity, Baldurs Gate czy Icewind Dale, jednak bardzo daleko każdej z nich do tej z Tormenta, jako jedyna chwytała i chwyta za sercę i duszę nieprzerwanie od premiery - a już parę ładnych lat minęło ;)
Nie tak dobra, ale podobnie jak Torment od Chrisa Avellone'a...
SW: Knights of the Old Republic 2.. Wypadałoby zagrać co prawda w pierwszą część najpierw, która moim zdaniem jest grą lepszą, ale fabuła dojrzalsza w dwójce.
nie, dlatego czasami wracam do tej gry aby przeżyć ją na nowo to tak jak powrót do dobrej książki, gra jedyna w swoim rodzaju :)
Do tej pory nie powstała lepsza fabuła i nie powstanie jeszcze przez wiele lat, bo zmieniła się charakterystyka gier rpg dając więcej akcji kosztem fabuły.
niezly choc do old school RPG nadal daleko, Baldurow, Tormenta, czy Falloutow chyba juz nic nie pobije.....
I jak patrzysz na to teraz, po 10 latach? Czy coś było w stanie dorównać Planescape: Torment? A może twoja miłość nie przetrwała próby czasu?
Fajnie że pytasz. Przez ostatnie 10 lat ograłem około 300 gier, nowych, starych, retro i pod kątem fabularnym nadal Torment plasuje się na pierwszym miejscu, przynajmniej wśród cRPGów. Trzeba też pamiętać o tym, że przez te wszystkie lata zmienił się typ odbiorcy i starzy wyjadacze lubiący ściany tekstu nie są już targetem, a voice acting dla tak ogromnej zawartości tekstu pewnie kosztowałby krocie. Jest wiele gier z dobrym scenariuszem.
Po krótkim zastanowieniu w kolejności przypadkowej pod kątem scenariusza zachwyciły mnie:
1. Legacy of Kain (cała seria)
2. Planescape: Torment
3. Wiedźmin (cała seria z naciskiem na trójkę)
4. Vampire The Masquerade: Bloodlines
5. Cyberpunk 2077 (fantastycznie napisane postacie)
6. Red Dead Redemption 2
7. Silent Hill 2
8. Deus Ex (z wyjątkiem Invisible War i Mankind Divided)
9. GTA IV
10. Batman: Arkham (cała seria)
11. seria The Walking Dead od Telltale
12. Kroniki Riddicka (szczególnie Ucieczka z Butcher Bay)
13. Life is Strange
14. seria Mass Effect
15. Bioshock: Infinite
16. Valiant Hearts
17. Spec Ops: The Line (tu mam pewne zastrzeżenia)
18. Shadowrun: Dragonfall
19. lore The Elder Scrolls
20. seria Fallout (zwłaszcza 2 i New Vegas)
21. Septerra Core
Na tym poprzestańmy. Jest sporo gier których nadal nie ograłem. Jest też sporo RPGów które polubiłem, a których nie umieściłem na tej liście.