Czas zmarnowany. Zerżnięta i przemielona na nowo fabuła, z jeszcze bardziej
odrealnionymi możliwościami akrobatycznymi księcia, zabawa w żywioły, błędy. Plusy..
grafika, ale to za mało, chyba, że twórcy "gry", twierdzą inaczej.
Jak dla mnie bez wątpienia najsłabsza ze wszystkich przygód księcia ale wcale nie taka najgorsza, jak to co poniektórzy jej zarzucają. Grafika jak dla mnie całkiem, całkiem może i beretu nie urywa ale jakiś poziom prezentuje. Udźwiękowienie faktycznie nie porywa, nie jest to soundtrack który pamiętamy długo po przejściu gry. Faktycznie twarz księcia jakoś nie bardzo ale na szczęście w ustawieniach możemy to zmienić i przejść grę jako piaskowa zmora czy Eizo z serii AC. Kuleje również system walki za prosty i mało rozbudowany. Dialogi i fabuła bez przerośniętych kokosów i górnolotnych sentencji. Na plus zdecydowanie zabawy z cofaniem czasu, zatrzymywaniem wody, czy materializowaniem obiektów. Myślę, że gra na płaszczyźnie platformowej sprawdza się bardzo dobrze, skoki i akrobacje wchodzą całkiem płynnie. Poziom trudności tych akrobacji dopiero pod koniec zalicza delikatną zwyżkę ale i tak jest całkiem miodnie. Pomysł z ulepszaniem umiejętności bohatera i rozwijaniem żywiołów jak dla mnie może być ale zrealizował bym to delikatnie inaczej. 6/10
Warto zagrać zwłaszcza, że chodzi po całkiem niskich cenach na aukcjach.
Pozdrawiam