PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611127}
8,0 4 214
ocen
8,0 10 1 4214
Quake II
powrót do forum gry Quake II

Ten pojedynek, który z tych arcydzieł był lepszy. A Unreal nie był lepszy od Quake 2. Obie gry były tak samo wybitne. Quake 2 też miał swoje atuty, oj miał. Unreal miał planetę wyglądającą jak Ziemia, Quake 2 miał planetę, która wyglądała raczej jak Mars, opanowany przez maszyny. Unreal miał lepszą grafikę lecz oba tytuły miały to co faktycznie istotne - fenomenalny klimat, który do dziś w obu tytułach urzeka. Żaden współczesny FPS nie ma tej starej magii. Quake 2 był lepszy bez swego świetnego soundtracku, wolałem słuchać świstu wiatru na otwartej przestrzeni. Było coś mistycznego w słuchaniu samych tylko odgłosów natury.

No i intro do dwójki Quaka. Wzorowany na Aliens imponuje do dziś rozmachem do momentu wlotu ekipy w atmosferę planety.

grzegorz_cholewa

Quake 2 to świetny sequel mimo, że to inna gra. Techno-sf z rewelacyjnymi lokacjami i większym rozmachem i rozwiniętą cywilizacją bio-maszyn. I znów dużo poważniejszy tytuł niż dziecinny Doom.

grzegorz_cholewa

Jak dla mnie ciężkie porównanie bo Unreal to było tech demo jak na swoje czasy. Mapy były ogromne ale dla mnie za pustawe. No i klimat Unreala był bardzo dziwny, skolei Quake to była jazda bez trzymanki tam nikt w zasadzie nie przywiązywał uwagi z czym walczymy byle napierdalać i trzymać się konwencji. Quake jaki był każdy wie to jak wysokoprocentowe piwo dające popalić, dziś Quake byłby odebrany jako naprawdę trudna gra. No i mimo że były tam maszyny to tak naprawdę sami twórcy nawet mieli to gdzieś oni chcieli stworzyć po prostu inny rodzaj maszkar by tym razem porozwalać coś innego na ekranie. Dziś ten gatunek odszedł w zapomnienie i nie nazwałbym dziennym Dooma bo był dużo fajniejszy mowa oczywiście o wersji z 1993 roku.

ChubakaCieLubi

Gatunek jest dalej żywy a Quake 2 to ciągle jedna z najlepszych gier jakie kiedykolwiek zrobiono ( lepsza od Wiedźmina 3, który był fajny ale co Quake to Quake ). Nikt dzisiaj nie potrafi zrobić takiego mega klimatu jaki był w tych starych FPS-ach. To było wręcz przeżycie mistyczne. 

grzegorz_cholewa

To prawda bo Wiedźmin 3 to dla mnie bardziej opowieść niż gra, z całym szacunkiem ale ja gram w gry po to by nie uczestniczyć w interaktywnym filmie.

Przyznaj jednak że ten gatunek przygasł, no bo ostatnia wielka gra to w sumie Cyberpunk 2077 tego pokroju i wszystkie shootery co wychodzą to zachaczają o otwarte światy, chociażby Starfield.

Nie wiem ja wolalłbym soczystego shootera w dawnym stylu no ale nic nie poradzę.

Co do shooterów od ID Software to zawsze były mistyczne, Wolfenstein, Doom i Quake zachaczały o religie. Co wiecej ci bohaterowie są ze sobą jakoś tam powiązani więzami krwi.

Jak dla mnie obecne shootery albo skręciły w stronę survivalu mam na myśli Dark Tide albo te wszystkie zombie apokalipsy albo to są battle royale.

Niestety jest to trend którego nie trawię aczklowiek rozumiem fenomen.

Podobno znakomity jest najwnowszy Robocop: Rogue City zamierzam sprawdzić tą grę.

ChubakaCieLubi

Wolf i Doom były tandetne. Quake to już była sztuka, taka różnica. Z Quake'a wyrósł Half Life a sam Quake ( oraz również wyśmienita dwójka ) ocierał się o poważniejszą fantastykę niż Doom. Doom to tylko strzelanka do potworków umoczona w piekielnym sosie ( i tylko te realia tak do niego przyciągają ). Quake i Q2 wyrażają jakiś stosunek do istniejącego wszechświata. W końcu jedynka opiera się na Lovecrafcie a Lovecraft pisał o tajemnicy jaką jest nasz świat.

grzegorz_cholewa

Jaka sztuka chłopie żaden Quake nie był sztuką to był kolejny shooter. Half Life skorzystał z engina a ale z niczego więcej. Nie wiem czemu twierdzisz że Doom to tylko strzelanka do potworów skoro Doom 3 zjada imersią i pokazaniem świata wszystko co wymieniłeś. To jak zostały pokazane demony tego nikt nie zrobił wcześniej a Quake rzucał się z części na część w zupełnie inne uniwersum nie posiadając nawet własnej tożsamości po czym zwyczajnie umarł jako seria. Nie Quake 2 nawet nie wyraża żadnego stosunku bo Quake 1 był oparty na lovecrafcie a Quake 2 nawet nie miał się nazywać Quake tylko w ostatniej chwili Carmack zadecydował by zmienić nazwę gry ale inwazja strogów nijak się miała do tego co działo się w 1 części. Więc objaśnij mi jak się ma inwazja obcych do Lovecrafta? O ile Quake 1 był fajny tak Quake 2 był tandetny w cholerę i pogrążył serię. A Doom ma się dobrze.

ChubakaCieLubi

Pod pokrywką shootera był fascynujący świat. Wyobraź sobie film zrobiony przez kogoś łebskiego. Lovecraft oczywiście tyczy się tylko jedynki.

Dooma 3 lubię ale dalej to z Kwaka dałoby się zrobić coś ciekawszego. Z dwójki też. Half Life pożycza elementy z gier ID - mamy portal do innego wymiaru, tylko upakował to w konkretną fabułę. I otoczkę s-f której bliżej klimatowi HL do Quake'a bo Quake to taki poważniejszy Doom.

grzegorz_cholewa

Prawda jest taka że konwersji takich gier jest cała masa. Doom zawsze był poważny jak to tylko możliwe. Doom doczekał się rekordowej ilości modów jest ponad 100 całkowitych konwersji Dooma czy to w aliena czy w inne gry. Najlepszym modem jest Doom Infinite który przerabia Dooma w rouge like gdzie masz losowe mapy i ulepszenia, albo konwersja Dooma z Bloodem gdzie obie gry łączą się w jedną. Wczoraj zresztą na 30 lecie Dooma wrzucono nawet dodatek do starego Dooma Sigil 2 zrobiony przez Romero. A mogę ci jedynie powiedzieć że Romero odszedł z ID Software po Quake 1. Zresztą żadnej grze tak blisko do Quake 1 jak Doomi Eternal czego może nie jestem wielkim fanem bo wiele walk toczy się bardzo szybko i w powietrzu ale formułe trzeba zmieniać by było dobrze. Masz mod do Quake 1 który nazywa się Vanilla Doom i można pograć w Dooma w Quaku 1. No jak dla mnie tych gier za bardzo nie da się oddzielić bo w latach 90 nawet się uważało Quake 1 za kontynuację.

ChubakaCieLubi

Pamiętam tych idiotów z CD-Action, którzy najeżdżali na Quake'a 2 nie wiadomo dlaczego w zasadzie. Ale to były matoły. Mam do dziś ich zestawienie gier wszech czasów na rok 2006 w którym wypisują te bzdury. Umieścili dwójkę na 97 miejscu podczas gdy jedynka i Unreal było 3 i 4. Quake 2 pod względem grywalności faktycznie to przewyższa jedynkę a drugiego Unreala przyjemnością ze strzelania. Ale każda z nich to dzieło genialne.

Jednak niedocenie ewidentnej wybitności drugiego Kwaka zakrawa na jakieś upośledzenie mózgu. To jedna z najlepszych strzelanek wszech czasów.

grzegorz_cholewa

Ten gatunek strzelanek arcadowych sam się zarznął robiąc w kółko kopię tych samych rzeczy. Wtedy te gry i tak były do siebie bardzo podobne, jeśli chodzi o Unreal 1 to prawdopodobnie jedno z najlelszych dzieł wcheczasów. Drugi Quake nie wprowadził jakiś nowych rzeczy, w zasadzie był tylko kontynuacją. Nie był niczym rewolucyjnym. Jeżeli uważasz to za krzywdzącą opinią trudno ale fakty były takie że, nie wprowadzał ani jakiejś wybitnej fabuły ani też nie wprowadził jakiegoś ciekawszego świata niż Lovecraftowy Quake 1. Jak dla mnie ID Software dużo bardziej zaplusowało sobie z Return to the Castle of Wolvestein to była dopiero zajebista gra no i Doom 3.

Ja grałem online zarówno w Quake 2 i Quake 3. I to w czasach gdzie mało kto wiedział co to znaczy internet,

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones