PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=614331}
7,7 1,4 tys. ocen
7,7 10 1 1431
Red Dead Redemption: Undead Nightmare
powrót do forum gry Red Dead Redemption: Undead Nightmare

że to jest gierka o zombie w stylu Tarantino - trafione w sedno.

A po za tym przynajmniej kilka godzin przedniej zabawy. I świetnie wkomponowane w fabułę podstawki.

ocenił(a) grę na 7
Dexter_Simex

SPOILERY!!! Ogólnie jest to fantazja, nie wchodzi w kanon świata "RDR", ponieważ wujek nie umarł jako zombiak, ale broniąc domu z Johnem w finale podstawki. Ale fajna, bo kolejne godziny z Marstonem to zawsze przyjemność (tak jak z Arthurem z dwójki, w ogóle obie te postaci niby inne, ale takie same, tak samo gorzko kończą, obaj w sumie poetycko jak na Dziki Zachód). Wkomponowano znane postaci do historii o epidemii zombie wywołanej meksykańską klątwą (w ogóle Meksyk to atut pierwszej części, w "RDR 2" już go nie ma), dużo humoru (teorie spiskowe, Seth, który po finale kilka miesięcy później znów robi zamieszanie, tak lubi martwych...), misje niezbyt rozbudowane. Za dużo jazdy konnej, nie można rozbić obozu, przez co domy, a w nich szybką podróż ma się dopiero po wyzwoleniu osad, co jest dosyć nudne. Trzeba się nauczyć walczyć z zombiakami (jak najwięcej zabójczej precyzji i ciągły ruch). No i uśmiechnąłem się pod koniec, gdy dzięki butelce wody święconej od matki przełożonej John zmartwychwstał jako zombie, ale z duszą człowieka – jak to do niego pasuje! Niby złol, ale taki poczciwy :)