PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606961}

Resident Evil 5

Biohazard 5
2009
7,3 5,7 tys. ocen
7,3 10 1 5746
Resident Evil 5
powrót do forum gry Resident Evil 5

Ta część wogóle już nie ma klimatu, akcja w afryce, zero zagadek, brak momentów w których czułbys się niepewnie tylko sama rozpierducha.
5/10 za sentyment i bohaterów.

użytkownik usunięty
hotek95

Mi tez nie przypadło do gustu :)

ocenił(a) grę na 9

jeżeli o mnie chodzi można cały czas czuć się niepewnie a przynajmniej w chapterze 3-2 nie zabijesz jednego gościa z piłą i masz drugiego ;p

użytkownik usunięty
Niszczyciel2000

tak, ta niepewność, jest frustrująca :)

ocenił(a) grę na 9

raczej stresująca ;p
ale w zasadzie to chyba to samo ;p

użytkownik usunięty
Niszczyciel2000

No tak :)

Ale to i tak, nie to samo co RE 2 czy 3, bo to inny system ataku :)

ocenił(a) grę na 9

co racja to racja ;p

użytkownik usunięty
Niszczyciel2000

Niestety, co do RE 5 to jest do dupy...racja :)

ocenił(a) grę na 9

dla mnie re5 fajny jest ;p

ocenił(a) grę na 9
Niszczyciel2000

i zdania nie zmienię ;p

użytkownik usunięty
Niszczyciel2000

Dla mnie to jednak mieszane uczucia, ale jako serię i to że kocham RE to daję 10/10 :)

ocenił(a) grę na 9

ja też lubię residenty głównie 4 i 5

No ja też mam mieszane uczucie, ta część ma nazwę RE, ale klimatu starego residentów to nie ma i wstawiłam 5/10

ocenił(a) grę na 9
hotek95

wg mnie re5 ma klimat tylko zupełnie inny niż w tych starych residentach

Niszczyciel2000

I to jest właśnie minus, klimat to ma z TR.

ocenił(a) grę na 9
hotek95

dla ciebie minus dla mnie +/-
cyli średni

Niszczyciel2000

No ja się zżyłam ze starymi residentami, więc trudno mi się przyzwyczaić. Mimo wszystko mam nadzieję że wróca do staego klimatu.
Nadzieja matką głupich.....

ocenił(a) grę na 9
hotek95

sorki za literówkę czyli a nie cyli
ja najpierw grałem w CV a potem 5 i 4 więc średnio ten klimat znam
z tymi starszymi to bardziej się przyglądałem jak ktoś gra niż sam grałem co nie oznacza że nie znam klimatu ;p
bo zgodzę się że klimat jest
ps: CV czyli Resident Evil : CODE VERONICA X

Niszczyciel2000

wiem co to skrót CV, też grałam.
No to więc powinieneś zagrać w starsze residenty.

ocenił(a) grę na 9
hotek95

masz rację...

ocenił(a) grę na 9
Niszczyciel2000

chociaż mówiłem że nie lubię zagadek ;p

ocenił(a) grę na 9
Niszczyciel2000

dlatego bardziej doceniam re4 i 5

Niszczyciel2000

Właśnie zagadki to główna zabawa....Bo bez nich także nie byłoby tego klimatu.

ocenił(a) grę na 9
hotek95

ja uważam że klimat polega na grozie czyli strasznych potworach i akcji ;p

Niszczyciel2000

No to też, ale jak rozwiązujesz zagadke i po rozwiązaniu jej nie wiesz co się wydarzy jak np. w RE3 jak po tej zagadce w szpitalu przeciwnicy zaczęli cie atakować.

ocenił(a) grę na 9
hotek95

znaczy zombiaki ?
a jak za ścianą jest potwór albo jakiś filmik który cię zaskoczy ...
to się nie boisz ?

Niszczyciel2000

nie zombie, chyba huntery to były.
No tez się boje, ale na początku. Potem jak juz tyle razy gram to mniej więcej wiem już co sie wydarzy.

ocenił(a) grę na 9
hotek95

też racja ;p
zaskoczenie to jest słabość graczy ;p

ocenił(a) grę na 9
Niszczyciel2000

co do hunterów : " wyglądają jak przerośnięte kermity "
cytat mojego brata ;p

użytkownik usunięty
Niszczyciel2000

" wyglądają jak przerośnięte kermity "
Raczej wszy :P

ocenił(a) grę na 9

każdy ma swoje zdanie jak dla mnie to jest pomieszanie legwanów z ropuchami albo czymś innym ps: czasami mi się zdarza że mylę nazwy prawdziwych zwierząt to (np.legwany =jaszczurki ) jeżeli przypomina wam inne zwierze to proszę mnie sprostować ;p

użytkownik usunięty
Niszczyciel2000

Nie, nie trzeba prostować :)
i ja tak sobie przeistaczam, w końcu to mutanty zwierząt.
W RE 2 te strickery, to chyba pająki albo cokolwiek to jest ja mówię potwór z mózgiem....bo ma mózg na wierzchu.
Co do tych potworów w RE 1 co zrobiły inwazję na posiadłość, to chyba małpy albo żaby....

huntery to małpio -żaby dla mnie
Zawsze kiedy patrzę na Tyranta z RE1 to mi przypomina duże dziecko z pieluchą.

użytkownik usunięty
hotek95

"Zawsze kiedy patrzę na Tyranta z RE1 to mi przypomina duże dziecko z pieluchą" - hehhehehehehhehehehahhaha
Mi tez to przypomina mutanta bobasa....

Dobra, nie śmiejmy się. Bo one powinny nas przerażać a nie rozśmieszać hahaha

użytkownik usunięty
hotek95

No, to jest tu przeciwnie bo mnie on rozśmiesza....do bólu :)
Za pierwszym razem, to nie było mi do śmiechu, i to że na lądowisko obcina głowę.....
Dla mnie baby w pieluszce ma mieszane uczucia :)

haha no jak ja go pokonałam w pierwszej walce to był zaciesz "o pokonałam go! yay " cieszę się koniec gry, szczęśliwa....Lotnisko, o nie znowu on=DEAD.

użytkownik usunięty
hotek95

Tak :)
Jill to miała z górki, tylko musiała rację wystrzelić, i tyle.
A Chris walka na lotnisku.....i ciągłe YOU ARE DEAD !

Gra Jill w porównaniu z Chrisem to z górki, racja.
Gra Chrisem to już w ogóle... Ch*jowo z amunicją, mały ekwipunek....

użytkownik usunięty
hotek95

Mały ekwipunek, i zero pomocy od drużyny jak inaczej u Jill...
Do tego dochodzi główkowanie Rebeccą, za pierwszym razem męczyłem się z przyrządzeniem trutki na PLANT 42...

Z tą trutką to w ogóle nie rozumiałam o co chodzi. Dosyć długo zastanawiałam się co trzeba zrobić, no ale jakoś było.
W scenariuszu Jill, to Barry dał jakąś amunicje, kiedy walczymy z ta rosliną, to kto się pojawia? Barry....

użytkownik usunięty
hotek95

No ta trutka to przesrane, na ścianie był wzór, ale żeby to dopasować z godzinę mi zeszło :)
dałem rade...była fioletowa i ok.
W scenariuszu Jill, Barry unicestwił 42 miotaczem ognia

Barry to w ogóle wymiata. Chciałabym aby w nastęonych częściach był grywalną postacią.

użytkownik usunięty
hotek95

No było by dobrze....
Dużo pomógł Jill, przy zapadającym suficie, czy przy Plant 42.
Niestety później okazało się ze jest zdrajcą, i giermkiem Weskera..., co nie wyszło mu to na dobre, bo zginął :)

A to dziwna historia, bo Wesker zginał w RE przez Tyrana, a pojawił się w RE 4....Nieśmiertelny ?

Ale Barry przeżył przecież :)
Chyba że o Weskera chodzi. On to w 1 "niby" zginął. On ma chyba jakiegoś wirusa czy coś. Nie jestem pewna.
Ale w 5 to on chyba naprawdę zginął. A szkoda, no ale ile razy można zmartwychwstawać.

użytkownik usunięty
hotek95

RE mało różne zakończenia, i ja miałem że tylko Chris, i Jill się uratowała....
Weskera, nie lubię i trochę to głupie cały czas się pojawiać po tym jak zginął :)

No ale oryginalne jest to że Barry przeżył. Bo w 3 on przylatuje po Jill i Carlosa.

ocenił(a) grę na 9
hotek95

Mówcie co checie ja tam lubie weskera WIESIO RULEZ
a propos niby śmierci weskera w code veronica x przeżył wybuch a potem coś go rąbneło i zaczął chrisa gonić ;p
(jeżeli kolejnośc pomyliłem to sorry ;p

Niszczyciel2000

No jasne Wesker rlz! No ale jednak trochę za dużo by tych zmartwychwstań by było. Ale się nie obraże jeśli wróci.

ocenił(a) grę na 9
hotek95

musiałby mieć poparzoną skórę (minimum) bo tak to uznałbym kolejne jego zmartwychwstanie jako wielką ściemę

ocenił(a) grę na 9
Niszczyciel2000

ups zapomniałem musiałby mieć mutanta(uroboros)...

który jest wrażliwy na ogień więc raczej wątpie żeby po piątce się podniósł ;p