Więc zaczynamy, powiem od razu że Re6 jest o wiele lepsze niż Re5, ReORC i może nawet Re4. Ale każdy ma inny gust, więc można się nie zgadzać. Przeszedłem jak na tą chwilę dwie kampanie Chrisa i Jakea.
Co do Chrisa, bo od niego zaczynałem z myślą że pierw przejde najgorsze, po tym co mówili że będzie jak re5. I było znacznie lepiej niż Re5. Ciekawiej się grało, lokacje były ładniejsze i wrogowie bardziej realistyczni, zarówno pod względem wyglądu jak i zachowania.
Zaskakująca jest końcówka kampanii. Bowiem giną dwie postacie z tych głównych, jedną z nich jest partner Chrisa, Piers Nivens który zostaje oszlamiony wirusiskiem i robi co musi. Oraz jedna z kluczowych postaci serii czyli Ada Wong (tym razem ginie na stałe).
Kampania Jake
Przypomina mi trochę część trzecią serii, znów goni nas super silny tyrant, coś w stylu Nemesisa. Akcja jest cały czas, Jake jest super zwinny i powala pięściami lepiej niż jakiś Jean Claude Van Damme czy Steven Seagal.
Pomaga mu piękna Sherry:P W paru cutscenkach jest prawie i naga, ale nie widać oczywiście tego , znaczy Jake widzi ale nam graczom nie jest dane tego ujrzeć.
Jest jak dla mnie o wiele trudniejsza niż kampania Chrisa.
Teraz muszę jeszcze zając się Leonem i Adą, potem powiem która najlepsza była.
Kolega się rozpisała zdanie mam podobne co do tej części.. więc hmm wiesz wydaje mi się że Ada żyje a to nie była ona zagraj Leonem :) pamiętaj że każda kampania toczy się w tym samym czasie :)
Hmm jak to możliwe Ada zginęła, a nie ta Carla czasami ten jej klon?! Nie cierpię japońców!
To 100% Carla była nie żadna Ada Wong omg oglądałem przed chwilą kampanie Chrisa chyba końcówkę jak ze śmigłowca kolo ze snajperki trafia ją w klatę i Carla ginie to nie Ada Wong Tylko Carla Radames!
mozliwe ze to Carla, ale podobno w kampani leona, chris mowi ze ada wong nie zyje
Tak to Carla bo Chris myślał że to Ada była i widział jak zginęła a tak naprawdę to była Carla, a po za tym oglądałem kampanię Ady i nie zginęła bo w kampanii Ady jest boss Carla, która spadła wtedy co Chris myślał, że to była Ada i zginęła i jak widać w kampani Ady, Ada podchodzi do ciała Carli i po chwili widać, jak z ręki Carli wylatuje Wirus C, który sobie wstrzyknęła i zamienia się w potwora.
http://www.youtube.com/watch?v=ONcKm8LkvJA - masz tu filmik w 5:40 minucie słychać jak pada strzał a w 5:48 Ada widzi jak Carla spada :P
Pewnie teraz większość będzie myślała, że Ada zginęła, a tak naprawdę Carla zginęła, nie czytałeś, że będzie klon Ady, Carla, a, bo ty jeszcze nie przechodziłeś kampanii Ady i dlatego myślałeś, że ta Carla to była Ada i że zginęła ;p , najpierw trzeba przejść całą grę, a potem się wypowiadać ;p jak przeczytałem to że Ada zginęła nie mogłem w to uwierzyć po prostu załamałem się bardzo, dlatego, że to dla mnie najlepsza postać w residentach zaraz po Leonie , ale postanowiłem się wziąść za to i poszukać tego filmiku jej śmierci w re6 na youtube znalazłem no i odrazu poznałem, że to Carla, a nie Ada, jak się czyta wiadomości na temat gry i się filmiki ogląda to się wie ;), no ja nic nie mówię masz prawo się pomylić ;)
E to nie aż tak długo 6 godzin każda kampania, a pisali, że po 10h każda będzie trwać, że jedna kampania będzie trwać 70% RE5, ale wkręcili, no to tak z 24 h może będzie bo jeszcze Ady kampania jest ;).
Każdy gra inaczej, my z kumplem jesteśmy już mistrzami xboxa, i takie gierki to dla nas nie problem, przeszedłem już Leonem. I najlepsza kampania to chyba będzie Leona, najbardziej efekciarska Jake, a najbardziej zaskakująca Chrisa.
No jak gracie już z parę lat to nie ma co się dziwic jak to się mówi trening czyni mistrza ;p, niektórzy gadają, że Ady najlepsza jest kampania ;p, ja sobie do pc poczekam do stycznia ;p.
Ja nigdy nie lubiłem Xbox 360 i Ps 3 zawsze wolałem pc bo dlatego, że po pierwsze drogo to kosztuje 1,5zl za xbox albo ps 3 konsole!!!po drugie gra sporo też kosztuje 200-250zl+ a po trzecie nie umiem grać na ps 3 i xbox i nie lubię grać na xbox i ps 3 oraz nie wygodnie mi się gra na ps3 i xboxie.
XBX 360 a PS 3 to jednak różnica, ja lubię PS 3 od XBX 360 z tego względu że PS 3 nie jest tak skomplikowana jak XBX, do tego ma więcej możliwości w trybach co - op, czy nawet multi, również rozgrywka nie kończy się na siedzeniu w fotelu, oczywiście liczą się koszty, w których XBX jest gigantem, słaba ilość gier na rynku, a topornie drogie i nudne zarazem.....Podobnie z PS 3 tańsze, więcej gier, liczę też PS 2...
A właśnie, a według ciebie lepsza jest ta część re 6 od re 4? Czy re 4 lepsze ;)? Ja grałem w re 4 i na razie jak dla mnie jest to najlepsza część ze wszystkich re, ale jeszcze nie przechodziłem re 6 więc mogę zmienić zdanie na re 6 ;).
Zawsze dla mnie najlepszym RE jest 1 i 2, w próżniejszej serii tylko 4, jeżeli chodzi o akcję, w RE ona mnie nie obchodzi, liczy się tylko klimat i groza, w RE 6 jest jej śladowe ilości, co mi się nie podoba :)
Ja tam nie patrze czy jest klimat czy groza co wpadnie pod rękę (gra) to gram ;), bo wszyscy myślą, że jak gra ma lepszy klimat od innej części to jest lepsza ja bym się nie zgodził tu nie można żyć tylko klimatem w grze i grozą , tu trzeba patrzeć na całokształt gry mi się akurat re 4 najbardziej spodobało i koniec :D. Mnie dziwi dlaczego teraz wszystkie gry zaczynają tracić klimat np re 1-3 jest klimat a dalej już nie ma i tak jest w innych grach, że w pierwszych dwóch częściach danej gry jest klimat a w następnych już nie ma, czyżby chodziło o cash (kasa)?
No na przykład takie gry jak
Crysis i Crysis Warhead mają ten klimat, a druga część już nie ma tego klimatu co pierwsza część albo Return to Castle Wolfenstein ma klimat grozy, a jego kontynuacja już nie ma takiego klimatu jak jego poprzedniczka
Albo jeszcze w call of duty modern warfare 1 jest klimat w a modern warfare 2 i 3 już jest brak tego klimatu grozy co był w mw 1
Właśnie mnie dziwi czemu im dalej tym brakuje coraz bardziej tego klimatu grozy i trzymania w napięciu ;s.
Tak też jest w filmach Re andersona im dalej tym coraz mniej klimatu i grozy co część to coraz gorszy klimat.
Nie czaje pewnie o kasę im tylko chodzi, tacy ludzie ;s.
Nic dodać nic ująć masz cholerną rację i się z tym zgadzam, gra to gra byle się kupy trzymała, jak chcesz poznać oceny gier w moim guście zapraszam na profil :)
Ale właśnie się chciałem spytać czemu w każdej z gier z co kolejną część jest coraz mniej klimatu
Mniej klimatu bo zżynają twórcy od innych twórców, to co było dobre schrzanili czyli klimat, groza, survival, i to jak trzeba było walczyć o każdy nabój do pistoletu, teraz od RE 5 bo 4 jako tako miała klimat, nie ma jej w cale, dlatego że na rynek wchodzą futurystyczne FPS, CAPCOM stwierdził że jeżeli sprzedaż tych gier jest tak ogromna, to zmienią i zamienią klimat na rozgrywkę FPS, nie dosłownie, nie widać jej tak dosłownie, ale można to poczuć, gdy zombee już nie pełza po żarcie a jedzie samochodem z gnatem w ręku.
Może ten rozwój graficzny i silnik nowej generacji nie pozwala na gry z tym czymś co kiedyś, kopiowanie również tego samego elementu grozy czyli apokaliptyczne miasto RC i Umbrella, po ich zniszczeniu w tedy był przełom, i w tedy znikła cała groza.
No chyba ta bo coraz lepsza grafika jest i mi się wydaje że trudniej jest zrobić grę pełną horroru no i silniki tak samo coraz nowsze i to jest pewnie powód, że ze starych silników na nowe nie można nic kopiować tak mi się wydaje.
Dokładnie, Staromodnie by było dawać grafę z 2D....teraz jest inaczej, może i gra lekko niszczy klimat, ale nie jest aż taka kiepska, w końcu to jest RE i kolejne dziecko CAPCOM :)
No, ale musisz przyznać że re 4 miała jeszcze jakiś tam klimat , a piątka to tylko akcja :) ;p
Wiele osób gada ze 4 najlepsza i koniec ;p.
No ale podobno spieprzyli 6 część re i jest gorsza od czwórki :).
Wszystko się zgadza, RE 4 jest najmocniejsza z serii nawet od pierwszych RE, miała klimat, grozę, akcję, no i oczywiście ładną grafikę, RE 5 to tylko akcja, zero strachu bo ciągle gracz musiał napierdzielać by nie oberwać, no i oczywiście brak mutacji :)
RE 6 oczywiście jest gorsza od RE 4 ale nie najgorsza, RE 5 jest dla mnie najsłabsza, również i RE Umbrella Chronicles :)
Jak byście grali w czasach residentów 1-3 w nie to 4 dla was by była bajką a nie straszną grą...;p
Ta czytałem, że on w każdej chwili mógł wyskoczyć i albo uciekałeś albo solo ;p nie miałeś nigdy 100% pewności kiedy i skąd wyskoczy ;p, ale mam pytanie 1-3 są tylko na ps i xbox czy na co a na pc są :)? bo jak tak to bym sobie z checia zagral ;).
Był nieprzewidywalny to powiem, a to najlepszy potwór pod tym względem :)
1-3 są na PS jak i również na PC, ale lepiej się gra na PS....
Pomyłka 1,5 tysiąca zł chyba nie pomyślałeś, że chodziło mi o półtora zeta :) :)
A co im się tak spodobało w Re 4, że uznali ją za najlepszą pewnie chodzi o sterowanie, że nie ma irytujących ustawień kamery która cały czas śledzi ruchy bohatera zza jego pleców, są proste łamigłówki, nie ma też upierdliwego systemu przechowywania przedmiotów w skrzyniach, jest kupiec u którego można ulepszać bronie i kupować je i sprzedawać cenne przedmioty, świetna interakcja z otoczeniem, wyskakiwanie przez okna, wchodzenie po drabinach, zrzucanie drabin, barykadowanie drzwi, kopanie drzwi, przeskakiwanie przez płotki, kopnięcie ogłuszonego przeciwnika itp, itd, genialny klimat, idealnie wyważony poziom trudności. nie za trudno, nie za łatwo, system sterowania i ogólnie np wycelujesz w łeb z celownika laserowego (dla mnie ten celownik laserowy to zarypista sprawa, bardzo fajny, bardzo miło się celuje z niego i dość wygodny do eksterminacji przeciwników i dodający klimatu i zwiększający uczucie immersji w rozgrywkę, mega plus za ten celownik laserowy :), strzelisz, ogłuszysz, powalisz i dobijesz nożykiem ziomka i proste jak cholera :), albo jak leci ostry przedmiot, strzelisz w niego i nie trafi cię, albo w dynamit trafisz i wybuchnie , albo odstrzelisz z ręki broń przeciwnika i mu spadnie na ziemię ;) pewnie też o grafikę chodzi, że lepsza no bo lepsza ;p,po prostu w re 4 jest wszystko czego trzeba było, po prostu same plusy ;p. zero dosłownie zero minusów jak dla mnie :).
No i zacytuje parę cytatów z jednej stronki trochę długie będą i będzie ich 5 aż ;p
"Resident Evil 4 nie bez powodu uważany jest za prawdziwy przełom nie tylko dla swojej serii, lecz również dla całego przemysłu gier wideo w ogóle. Jest to bowiem pierwszy tytuł, w którym zastosowano dynamiczną kamerę ukazującą akcję zza ramienia głównego bohatera, tak popularną w dzisiejszych hitach pokroju Gears of War, Grand Theft Auto 4, czy Dead Space. Ostatnia produkcja z wymienionej trójki, czerpała z czwartej części Biohazard garściami, co cały gatunek elektronicznych interaktywnych horrorów czyni po dziś dzień. Połączony z bronią celownik laserowy, służący jednocześnie graczowi jak i protagoniście, dodający klimatu i zwiększający uczucie immersji w rozgrywkę, czy mechanika odnajdowania słabych punktów bossów i ich ostrzeliwania płynnie przechodząca w sekwencje QTE z walką wręcz – wszystko to zawdzięczamy właśnie Resident Evil 4."
"Gra zaskakiwała również pod względem fabularnym. Jej akcja toczy się bowiem w Europie. Uwielbiany przez miłośników nieśmiertelnego Biohazard 2 Leon S. Kennedy, jako tajny agent zostaje wysłany na poszukiwania porwanej córki prezydenta USA – Ashley Graham. Ślady prowadzą do zapyziałej hiszpańskiej wioski oraz tajemniczej organizacji religijnej noszącej nazwę Los Illuminatos. Na miejscu bohater natrafia na nowy rodzaj zagrożenia, dużo groźniejszy od wirusa zamieniającego ludzi w zombie – jest to pasożyt zwany Las Plagas, pozwalający na kierowanie umysłami zarażonych."
"Zmiana przeciwników z powolnych zombie, na inteligentnych Ganados idealnie wpasowuje się w dynamiczną formułę Biohazard 4 – chociaż nie zrezygnowano w grze z zagadek, osią rozgrywki staje się inteligentne prowadzenie walki. Zasoby tradycyjnie są mocno ograniczone, więc celem zyskania przewagi, Leon może wykorzystywać otoczenie – wspinać się na drabiny, barykadować w pomieszczeniach itd. Precyzyjne celowanie umożliwia oszczędzanie amunicji poprzez destrukcyjne dla wrogów strzały w głowę lub w nogi, umożliwiające zakończenie ich żywota za pomocą taktycznego noża. Ganados nie pozostają protagoniście dłużni, atakując go przy pomocy różnorakiej broni białej i miotanej, materiałów wybuchowych, pochodni oraz kusz."
"Fani klasycznych rozwiązań okrzyknęli wszystkie te zmiany herezją i utratą klimatu, jednakże Resident Evil 4 nadal straszy, tylko w inny sposób. Charakterystyczne cyknięcie oznajmiające brak amunicji w magazynku, gdy bohater otoczony jest przez tłum nastawionych na zabijanie wieśniaków, po dziś dzień skutecznie podnosi poziom adrenaliny. Nie zabrakło atakujących z zaskoczenia psów, potężnych bossów i przerażających mutantów, którym zaawansowane pasożyty Las Plagas pozwalają na błyskawiczną regenerację ran, czyniąc je na pierwszy rzut oka, a raczej celownika optycznego, nieśmiertelnymi. Biohazard 4 to gra znakomita – pełna napięcia i akcji, jak również intrygi i tajemnicy."
"Długość rozgrywki oraz ilość smaczków i sekretów w RE4 przyprawiają o zawrót głowy, nie tylko w porównaniu ze współczesnymi hitami – ukończenie podstawowego trybu zabawy zajmuje kilkanaście godzin, a dochodzi również do niej znany z części trzeciej tryb Mercenaries (tym razem w formie walki z Ganados w obrębie zamkniętych lokacji) oraz dodatkowy epizod ze starą znajomą Leona w roli głównej. Tryb ten niedostępny był w wersji gry na GameCube, lecz pojawił się we wszystkich pozostałych wydaniach – ot przyszło posiadaczom „Gacka” zapłacić pierwotną ekskluzywność tej wspaniałej produkcji."
Tu w książeczce o chorrorach pisze, że
Resident Evil 4 to prawdziwy ewenement, gra, która zdobyła uznanie graczy i recenzentów na całym świecie, a zarazem najlepiej oceniany survival horror w historii.
No i to raczej prawda RE 4 best Re Ever i koniec :)
Sorry, że tak dużo trochę, ale ja zawsze lubię tyle napisać, żeby ludzie jak najwięcej się dowiedzieli :) po prostu chce, żeby się dowiedzieli i koniec :).
Nie przepraszaj za coś co doskonale popieram i rozumiem, masz wyj***sty w kosmos gust, działasz prawie jak moja półkula mózgu, dokładniej prawa, bez urazy, pięknie napisane, czytałem z delektem, i zatkało mnie, jestem wkopany.......nic dodać i nic ująć :)
Dzięki za to :)