kiedyś jak sie pykało nocami byłem młodszy i mozna było zlać sie w pory a NIE takie gnioty jak teraz mało straszne bardzo brutalne:)
Pozdr
9.8/10
Masz rację, a teraz nie grasz ?
Ja cho przeszedłem gierkę ze 100 razy, zawsze do niej wracam, lubię ten klimat, i warto przejść jeszcze raz...
Pozdrawiam cię :)
oj tak nostalgia za "starymi" gierkami, psx....i cala reszta. gralam od malego, kocham ta gre, ale capcom zrabalo sprawe dajac takiej grze przeobrazic sie w zwykla nawalanke, jedyne co "re5" i cala reszta ma z residenta to sam tytol i postacie ktore w jakis sposob marnie "ratuja" jeszcze ta ciagnieta serie. kasa kasa kasa. nie liczy sie juz klimat tylko money..-_- szacunek dla residentow 1-3 dopoki nie zaczely sie psuc, gyd bylam mala gralam i nadal gram !
Ja tez gram, i tylko w RE 1-3, niestety te nowsze części pasują tylko do frajdy jaką daje akcja, klimat to wykluczona sprawa.
To co jest eraz a zobaczmy najnowszą odsłonę RE (nie mylić z Operation Raccoon City) to jest mega zmiana :)
Jeśli chodzi o nowe straaaszne gry to ostatnio dorwałam Amnesia : Mroczny Obłęd . Pograłam sobie raz w nocy i kolejny raz nie mam odwagi :D Mam za słabe nerwy do takich gier.
To dobitnie klimatyczna, gierka, ale RE potrafi przerażać brakiem amunicji gdy w pomieszczeniach kryją się potwory....