Jak to odpaliłem poczułem się jakbym dostał gołą dupą w twarz.
Grafika jak z PS2, sztywne ruchy postaci ble ble
Nędza.
Odpalałem tą grę dawno temu. Nie. Grafika nie jest najważniejsza ale w Saints Row 2 jest wręcz tragiczna.
2/10, bo grafika się nie podoba? A gameplay, edycja postaci (operacje plastyczne, miliony bardziej lub mniej poważnych ciuchów) i duże miasto, w którym na każdym kroku można porobić coś fajnego?
PS. Zajebiste to porównanie "jakbym dostał gołą dupą w twarz". :D
Gameplay też ssie. Mówiłem przede wszystkim o grafice bo ona wyłania się bardzo niekorzystnie na pierwszy plan.
Ruchy postaci są sztywne. Klimat mi nie pasuje.
>duże miasto, w którym na każdym kroku można porobić coś fajnego?
Np.?
Surfowanie na samochodach, wojny gangów, bieganie z wielkim dildosem, wyrywanie znaków z ziemii, kupowanie samochodów, chyba też nieruchomości (nie pamiętam, dawno nie grałem, dlatego też nie wystawiam oceny), minigierki - rzucanie się pod samochody celem wymuszenia, robienie rozwałki danymi rodzajami broni itp, misje służb miejskich (karetka, policja, straż pożarna). I to tylko tyle, ile mi teraz przyszło do głowy. Odpal tę grę jeszcze raz i zobacz sam. ;)
Powiem Ci szczerze, że humor Saints Rowów totalnie do mnie nie trafia.
>bieganie z wielkim dildosem
I to niby jest fajne? :)
Nie. seria SR nie jest dla mnie.