Kiedy tego typu gry przestaną być popularne. Z założenia gry miały być rozrywką i przyjemnością. Kiedy to tak zboczyło w napier..... i umieranie w kółko zaczynając od check pointu. To przestało być zabawne jeszcze z 20 lat temu w Mario. Męczę się właśnie z God of Warem ale ile to można. Tak fajnie się grało w Horizony i Ghosts of tsushima, chciało się japonii jeszcze pooglądać i samurajów a tu w łeb od razu. Nie no nie da się w to grać. Może po czymś na uspokojenie ... ale zaraz gra miała być na uspokojenie... i koło się zamyka.